Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: „Zadowoleni z życia na każdym polu”. Jest ich wielu
Polska: Zamrożonymi cenami energii będziemy cieszyli się dłużej
Słowo dnia: Ziek
Wybuch gazu w Maasmechelen. Nie żyje 38-latek, dwa domy zniszczone
Niemcy: 7 kaczątek uratowanych z pułapki w studzience
Polska: Trzeba zwrócić miliony złotych. To efekt kontroli Czystego Powietrza
Belgia: Więzienia przepełnione. Nowy, niepokojący rekord
Polska: Poleciał. Sławosz Uznański-Wiśniewski w końcu ruszył w kosmos
Belgia, Flandria: Tu domy najtańsze, a tu najdroższe
Belgia: Kolejna eksplozja w Antwerpii!

Belgia: W dużych miastach liczba lodziarni wzrosła dziesięciokrotnie!

Belgia: W dużych miastach liczba lodziarni wzrosła dziesięciokrotnie! Fot. Shutterstock, Inc.

Według danych związku niezależnych przedsiębiorców Unizo, liczba lodziarni w Belgii podwoiła się w mniejszych miejscowościach, zaś w miastach – wzrosła nawet dziesięciokrotnie.

Ze względu na dłuższe okresy ciepłej pogody, ludzie mają ochotę na lody znacznie częściej: w gorące miesiące 1 na 3 osoby je lody przynajmniej raz w tygodniu – wynika z niedawnego badania przeprowadzonego przez Flamandzkie Centrum Marketingu Rolnego i Rybackiego (VLAM).

„W ciągu dziesięciu lat liczba punktów sprzedaży w miastach wzrosła dziesięciokrotnie. Obserwujemy również podwojenie liczby lodziarni w mniejszych gminach” – powiedział Willy Mahaudens, który sprzedaje lody od ponad 35 lat, a także jest członkiem stowarzyszenia producentów lodów rzemieślniczych, które działa pod parasolem Bakkers Vlaanderen.

„Rolnicy zaczynają sprzedawać lody rolnicze. Tawerny zaczynają od włoskich lodów. Na ulice wyjeżdżają ciężarówki z lodami. Możemy spokojnie mówić o eksplozji” - dodał Mahaudens.

Możliwym wyjaśnieniem „eksplozji” jest zniesienie tak zwanego prawa założycielskiego w 2018 roku - informuje Gerrit Budts z Unizo. „Od tego czasu nie jest już potrzebny specjalny dyplom dla zawodów takich jak rzeźnik, piekarz czy kucharz. To ułatwiło łączenie różnych rzeczy. Lody latem, pizza zimą” – tłumaczy.

18.08.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież