Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Kołobrzeg: dramat w prywatnym punkcie opieki. Nie żyje półtoraroczne dziecko
Belgia: Kontrowersje wokół planu opieki nad dziećmi jeszcze przed narodzinami
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek, 21 października 2025, www.PRACA.BE)
Szkolenie: Nowe przepisy i obowiązki dla przedsiębiorców w Belgii – Mechelen – 29 listopada 2025
Seminarium dla księgowych i biur rachunkowych - Mechelen - 21 listopada 2025
Belgijski sąd odrzucił wniosek sześciokrotnego mordercy o wyjście na wolność
Polska: Nowa metoda oszustów na BLIK – sztuczna inteligencja w akcji. Policja bije na alarm
Belgia: Ucieczka i pościg zakończone. Skazany gwałciciel zatrzymany
Polska: Nowe prawo drogowe. Prawo jazdy stracisz także poza terenem zabudowanym
Belgia: Tutaj najwięcej nowych budynków

Belgia: Urzędniczka ukradła 35 tys. euro. Tłumaczy się bardzo pokrętnie…

Belgia: Urzędniczka ukradła 35 tys. euro. Tłumaczy się bardzo pokrętnie… fot. Shutterstock, Inc.

Tak naprawdę nie chciała sobie przywłaszczyć publicznych pieniędzy, a jedynie zamierzała wykazać „błędy systemu” – tłumaczy pracownica urzędu miasta z Gandawy, przyłapana na kradzieży 35 tys. euro.

Kobieta zajmowała się w urzędzie m.in. wypłatą wynagrodzeń. Przez pewien czas robiła podwójne przelewy: pensję danego pracownika przelewała na jego konto, a następnie taką samą kwotę przelewała na konto swojego partnera – opisują flamandzkie media.

Oskarżona przyjęła dosyć zaskakującą linię obrony. Najpierw bardzo niechętnie i zdawkowo odpowiadała na pytania, poinformował prokurator. W końcu wyjaśniła rzekomą motywację swych czynów.

- Twierdzi, że chciała wykazać błąd systemu, chciała pokazać jego słabości– dziennik „Het Nieuwsblad” cytuje prokuratora, obecnego na poniedziałkowej rozprawie w sądzie w Gandawie.

Sama oskarżona nie pojawiła się na sali sądowej. Nie zwróciła też jeszcze ani centa ze skradzionych pieniędzy, mimo że obiecała to zrobić – poinformował prawnik reprezentujący władze Gandawy.

Kobiecie grozi kara jednego roku pozbawienia wolności oraz grzywna w wysokości 800 euro. Oczywiście prędzej czy później będzie też musiała zwrócić ukradzione pieniądze. Wyrok w tej sprawie ma być ogłoszony 28 grudnia.

15.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież