Belgia: Także w Belgii drożyzna
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
We wrześniu inflacja w strefie euro wyniosła już 10%. W Belgii była ona jeszcze wyższa i osiągnęła poziom 12%.
Wrześniowa inflacja w strefie euro była wyższa niż w sierpniu (9,1%) i dużo wyższa rok wcześniej – wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.
Największy wpływ na wysoką inflację w strefie euro mają wysokie ceny energii. Gdyby energia kosztowała obecnie tyle samo, co rok temu, to inflacja w strefie euro wynosiłaby 6,4%.
Także coraz droższa żywność wpływa na wysokość inflacji w strefie euro. We wrześniu za jedzenie oraz napoje (w tym te alkoholowe) płacono w krajach strefy euro średnio o 11,8% więcej niż rok wcześniej.
W Belgii inflacja obliczana przez Eurostat wyniosła 12%. Krajowy Belgijski Urząd Statystyczny Statbel stosuje nieco inną metodę obliczania inflacji. Według Statbel inflacja w Belgii osiągnęła we wrześniu poziom 11,3%.
Krajami strefy euro z najwyższą inflacją są państwa bałtyckie. e wrześniu inflacja w Estonii wynosiła ponad 24%, a na Litwie i Łotwie ponad 22%. W Holandii było to 17,1%, a w Słowacji 13,6%.
Krajem strefy euro z najniższą inflacją jest Francja. We wrześniu średni poziom cen był w państwie ze stolicą w Paryżu o 6,2% wyższy niż rok wcześniej. Na Malcie było to 7,3%, w Finlandii 8,4%, a w Irlandii 8,6%.
Także polski Główny Urząd Statystyczny opublikował w piątek najnowsze dane o inflacji. Według GUS-u wyniosła ona we wrześniu aż 17,2%, czyli wyraźnie więcej niż w Belgii. W sierpniu wskaźnik inflacji w Polsce wyniósł 16,1%, a w lipcu 15,6%.
03.10.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Jutro już ostatni dzień. Bez tego nie zagłosujesz poza domem [WIDEO]
- Polska: Skandal. Kierowca komunikacji miejskiej załatwił się w pojeździe
- Polska: Nie segregują śmieci, dostają kary i idą do sądu. Setki spraw
- Polska: Kim jest Ignacy z bluzy Stanowskiego? Ludzie masowo wpłacają pieniądze
- Polska: W tych zawodach mogliby pracować kandydaci na prezydenta