Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Gaz, ropa, prąd. Jakiej energii zużywamy najwięcej?
Truskawki w rękach klienta. Czy może je dotykać, kiedy chce?
Belgia: Większość mieszkań za mniej niż ćwierć miliona euro
Belgia: 5 sklepów w Antwerpii zamkniętych. Powodem przemoc gangów
Niemcy: Liczba rozwodów stabilna
Co pacjent powinien jeść w szpitalu? Zasmażka odpada
Belgia: Trwa śledztwo w sprawie salmonelli na fermie w Geel
Polska: Bo dziecko dostanie się do gorszej szkoły. Straszą brakiem oceny z religii w średniej
Belgia: Coraz więcej osób na Ozempicu!
Słowo dnia: Zalmsalade

Belgia: Sycylijski gangster zginął na parkingu. „Dziwne tłumaczenia podejrzanego”

Belgia: Sycylijski gangster zginął na parkingu. „Dziwne tłumaczenia podejrzanego” Fot. Shutterstock, Inc.

20-letni kierowca śmiertelnie potrącił na parkingu przed supermarketem Cora w La Louvière 45-letniego Sycylijczyka z bogatą przeszłością kryminalną. Sprawca odjechał z miejsca wypadku, ale świadek zanotował numer rejestracyjny pojazdu.

Na tej podstawie policji udało się zidentyfikować kierowcę. Młody mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany. Grozi mu kara za śmiertelne potrącenie i ucieczkę z miejsca wypadku - opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Sprawa jest dosyć tajemnicza. Ofiarą jest bowiem Salvatore Russo, 45-latek z Sycylii, który dopiero niedawno przyjechał do Belgii. We Włoszech mężczyzna był wielokrotnie karany za pobicia, nielegalne posiadanie broni i handel narkotykami.

Także tłumaczenia 20-latka są dosyć dziwne. Młody mężczyzna twierdzi, że został na parkingu zaatakowany przez Włocha. Russo chciał mu wyrwać telefon, a młodemu mężczyźnie udało się uciec do samochodu. Kiedy ruszył, 45-latek miał się rzucić na maskę jego samochodu i wyrwać wycieraczki - twierdzi podejrzany.

20-latek przyspieszył, a Russo upadł na ziemię. Kierowca twierdzi, że nie zdawał sobie sprawy, że napastnik został ranny, a tym bardziej, że jego życie było zagrożone. Podejrzany podkreśla też, że nie znał 45-latka.

Na razie nic nie wskazuje na to, by mężczyźni się znali lub by doszło do świadomego zabójstwa. Prokuratura nadal zbiera i analizuje dowody i bierze pod uwagę różne scenariusze. 20-latek został na razie zwolniony z aresztu, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

12.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież