Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Wybory samorządowe 2024. Kampania bez fajerwerków. Wszystko na jedno kopyto
Belgia: Bank centralny na minusie. I to dużym
Polska: Sweter i jeansy do kosza. Czekają nas poważne zmiany w segregacji śmieci
Belgia: „Koniec z prezentami od rządu”. W budżecie wielka dziura
Polska: Wielkanoc 2024. Jeśli jeszcze nie zrobiłeś świątecznych zakupów, to już wygrałeś
Brukselskie lotnisko spodziewa się, że ponad miliona pasażerów w czasie Wielkanocy
Belgia: Trzy osoby ranne w bójce w Schaerbeek
Niemcy: Dodatkowe kontrole graniczne na Euro 2024
Polska: „Ostatnia Wieczerza” odkrywa tajemnicę końca świata. Kiedy nastąpi?
Belgia: Praca na część etatu? Częściej kobiety

Belgia: Przełomowe odkrycie w leczeniu wirusa HIV

Belgia: Przełomowe odkrycie w leczeniu wirusa HIV fot. Shutterstock

Belgijscy badacze dokonali naukowego przełomu, jeśli chodzi o terapię przeznaczoną dla osób ciepiących na wirusa HIV. Wyniki najnowszych badań sprawiają, że świat medycyny jest o krok bliżej od znalezienia skutecznego lekarstwa.

Naukowcy ze szpitala akademickiego w Gandawie przekazali, że udało się im zidentyfikować punkty w ciele zakażonej osoby, w których ukrywają się małe, odporne cząsteczki wirusa HIV również podczas terapii z użyciem leków (inhibitorów AIDS).

Badania prowadzone pod kierownictwem doktor Marie-Angelique De Scheerder oraz profesora Linosa Vandekerckhove są najszerzej zakrojonymi w historii badaniami na ten temat. Ich obiecujące wyniki przynoszą nową nadzieję dla nosicieli wirusa HIV, którzy są poddawani terapii z użyciem inhibitorów – te wprawdzie są w stanie trzymać wirus „w ryzach”, tak, że nie powoduje on szkód w organizmie, ale jednocześnie nie mogą go zupełnie zwalczyć, co skazuje zakażone osoby na zażywanie leków do końca życia.

Inhibitory powodują, że komórki wirusa są tak małe, że nosiciel nie może już dłużej zarażać innych. Naukowcy jednak podejrzewają, że ukryte komórki przyśpieszą rozwój wirusa po odstawieniu leków. Dlatego też odkrycie lokalizacji, w których kryją się szczątkowe komórki HIV uznano za przełom dający nowe możliwości w walce z chorobą. „Możesz znaleźć wirusa wszędzie, gdzie spojrzysz” - w rozmowie z De Morgen, przekazał profesor Linos Vandekerckhove. „To bardzo utrudnia całkowite wyeliminowanie go”.

Wyniki badań rozwiały również wątpliwości co do tego, czy skupiska pozostałych w ciele komórek były uśpione – okazuje się, że nie i to właśnie one odpowiadają za szybką reaktywację wirusa u pacjentów, którzy wstrzymali leczenie. „Z naszych badań wynika, że są to najsilniejsze aktywne komórki i dlatego wirus szybko wraca, gdy tylko terapia zostanie zawieszona” - potwierdził Vandekerckhove. W czasie badania jedenastu pacjentów przerwało leczenie inhibitorami. Wirus prędko powrócił – oszacowano, że miało to miejsce w ciągu od 14 do 35 dni.

Czy jesteśmy zatem bliżej znalezienia lekarstwa na wirusa HIV? Naukowcy uważają, że potrzeba jeszcze bardzo dużo czasu na wynalezienie lekarstwa, które w całości zlikwiduje komórki wirusowe, jednakże najnowsze badania są „dobrą wiadomością” dla całego świata medycyny i pozwalają na snucie optymistycznym prognoz.

„Jeśli chcemy dążyć do wyleczenia pacjentów, musimy opracować terapię będącą w stanie skupić się na tych wszystkich miejscach bądź też taką, która łączy różne rodzaje leczenia. Jednakże dobrą wiadomością jest fakt, że teraz wiemy już na jakich elementach powinniśmy skoncentrować naszą uwagę” - przekazał kierownik projektu.

 

19.09.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież