Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 4 maja 2025, www.PRACA.BE)
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Polska: Zamiast kupować samochody, coraz chętniej je wypożyczamy
Belgia: Miasto Aalter zmienia procedurę rejestracji dla obcokrajowców
Belgia: Wypadki w martwym polu. 10% ofiar ciężko rannych lub śmiertelnych
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie
Emisje CO2 w europejskim lotnictwie osiągnęły poziom sprzed pandemii
Słowo dnia: Grondwet
Narodowe Święto 3 Maja. Tak obchodzono je przed laty [ZDJĘCIA]
Świętujemy: Rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja

Belgia: Mężczyzna postawiony przed sądem za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu i grożenie policjantom, że zakazi ich wirusem HIV

Belgia: Mężczyzna postawiony przed sądem za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu i grożenie policjantom, że zakazi ich wirusem HIV fot. Shutterstock, Inc.

Mężczyzna z Flandrii Zachodniej jest oskarżony o spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu, ucieczkę przed policją oraz grożenie funkcjonariuszom, że zarazi ich wirusem HIV.

Pochodzący z Ostendy mężczyzna był całkowicie pijany, kiedy spowodował wypadek w Middelkerke (Flandria Zachodnia). Następnie zbiegł z miejsca zdarzenia, a kiedy policja pojawiła się w jego domu, otworzył nagi i zaczął obrażać funkcjonariuszy. „Podejrzany dopiero co wyszedł spod prysznica i policjanci dali mu szansę na ubranie się przed zabraniem go na posterunek. Mężczyzna podjął kolejną próbę ucieczki” - w rozmowie z Nieuwsblad, przekazał prawnik reprezentujący oskarżonego.

40-latek nie zdołał uciec daleko. Funkcjonariusze skuli go kajdankami, ale ten zdołał rozbić szybę, raniąc się. Krwawiący podejrzany krzyczał, opluwał policjantów i groził, że zarazi ich wirusem HIV.

Okazało się, że nie jest on nosicielem wirusa. Kiedy wytrzeźwiał, przeprosił za swoje zachowanie. Zapłacił też za część szkód. „To, co zrobiłem, jest nie do zaakceptowania. Jestem gotów na przyjęcie każdej kary” - w poniedziałek, podczas rozprawy, mówił skruszony mężczyzna.

Wyrok w tej sprawie zapadnie 15 marca.

17.02.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież