Belgia ma problem: brakuje miejsca na radioaktywne odpady

W pobliżu belgijskich elektrowni atomowych Doel 1, Doel 2 i Tihange 1 przechowywanych jest już 3.260 ton uranu! Radioaktywnych odpadów przybywa z roku na rok i wkrótce zabraknie miejsca na ich składowanie, alarmują belgijskie media.

Ponieważ belgijskie władze zdecydowały o przedłużeniu o 10 lat okresu działania elektrowni Doel 1, Doel 2 (znajdujących się w porcie w Antwerpii) oraz Tihange (w centralnej części kraju) co roku przybywa dodatkowych 370 ton zużytego uranu. Obecnie odpady radioaktywne przechowywane są w pobliżu elektrowni, ale wkrótce braknie miejsca – informuje flamandzki dziennik „De Standaard”.

W odpowiedzi na pytanie Kristofa Calvo, szefa frakcji Partii Zielonych (Groen), belgijska minister energetyki Marie Christine Marghem (z liberalnej partii MR) potwierdziła, że obecny system przechowywania odpadów radioaktywnych jest niewystarczający. Ministerstwo bierze pod uwagę to, że będą musiały powstać nowe instalacje do przechowywania uranu. Według ministerstwa, jeśli zapadanie taka decyzja, powinny one być gotowe „na początku kolejnej dekady”.

Istnieje również alternatywa dla budowy nowych magazynów na zużyty uran. Odpady radioaktywne można również przewieźć do zakładu utylizacji odpadów jądrowych znajdującego się na francuskim Przylądku La Hague, opisuje „De Standaard”. Ostateczna decyzja w sprawie tego, co Belgia zrobi ze zużytym uranem, jeszcze nie zapadła.

28.06.2016 ŁK Niedziela.BE