Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Mei
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 4 maja 2025, www.PRACA.BE)
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Polska: Zamiast kupować samochody, coraz chętniej je wypożyczamy
Belgia: Miasto Aalter zmienia procedurę rejestracji dla obcokrajowców
Belgia: Wypadki w martwym polu. 10% ofiar ciężko rannych lub śmiertelnych
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie
Emisje CO2 w europejskim lotnictwie osiągnęły poziom sprzed pandemii
Słowo dnia: Grondwet
Narodowe Święto 3 Maja. Tak obchodzono je przed laty [ZDJĘCIA]

Belgia: Lider flamandzkich socjalistów oczyszczony z zarzutów. „To polowanie na czarownice”.

Belgia: Lider flamandzkich socjalistów oczyszczony z zarzutów. „To polowanie na czarownice”. Fot. Shutterstock, Inc.

Prokuratura zakończyła dochodzenie w sprawie lidera partii Vooruit, Connera Rousseau, i nie postawi mu żadnych zarzutów.

W minionych miesiącach do prokuratury zgłosiły się trzy osoby twierdzące, że padły ofiarą „niedopuszczalnych zachowań seksualnych” ze strony Rousseau.

Dwie sprawy prokuratura zbadała już wcześniej i nie znalazła żadnych dowodów na to, by  o cokolwiek oskarżyć młodego polityka. Teraz okazało się, że także w przypadku trzeciej sprawy nie ma solidnych dowodów na to, by lider lewicowego Vooruit zachował się w sposób niezgodny z prawem.

- Mojemu klientowi nie można niczego zarzucić. Jako prawniczka Rousseau byłam od początku przekonana, że te sprawy nie zakończą się oficjalnym oskarżeniem - powiedziała Christine Mussche, adwokatka polityka.

Rzekome „ofiary” zgłosiły się na policję za namową dwóch dziennikarzy, niesprzyjających Vooruit i liderowi tej partii, tłumaczyła Mussche. To właśnie nacisk ze strony tych dziennikarzy doprowadził do tego, że prokuratura wszczęła dochodzenia, mimo że przesłanki były bardzo słabe.

Sam Rousseau od początku mówił, że oskarżenia są niedorzeczne i padł ofiarą politycznego „polowania na czarownice”.

„Niektórzy politycy i dziennikarze próbują zniszczyć wizerunek Rousseau za pomocą plotek i kłamstw. Świadomie zachęcają ludzi do zgłaszania się na policję, by nadać tym pomówieniom większą rangę” - tak sprawę tę skomentowała partia Rousseau, już kilka miesięcy temu.

06.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież