Belgia: Lider flamandzkich socjalistów oczyszczony z zarzutów. „To polowanie na czarownice”.
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Prokuratura zakończyła dochodzenie w sprawie lidera partii Vooruit, Connera Rousseau, i nie postawi mu żadnych zarzutów.
W minionych miesiącach do prokuratury zgłosiły się trzy osoby twierdzące, że padły ofiarą „niedopuszczalnych zachowań seksualnych” ze strony Rousseau.
Dwie sprawy prokuratura zbadała już wcześniej i nie znalazła żadnych dowodów na to, by o cokolwiek oskarżyć młodego polityka. Teraz okazało się, że także w przypadku trzeciej sprawy nie ma solidnych dowodów na to, by lider lewicowego Vooruit zachował się w sposób niezgodny z prawem.
- Mojemu klientowi nie można niczego zarzucić. Jako prawniczka Rousseau byłam od początku przekonana, że te sprawy nie zakończą się oficjalnym oskarżeniem - powiedziała Christine Mussche, adwokatka polityka.
Rzekome „ofiary” zgłosiły się na policję za namową dwóch dziennikarzy, niesprzyjających Vooruit i liderowi tej partii, tłumaczyła Mussche. To właśnie nacisk ze strony tych dziennikarzy doprowadził do tego, że prokuratura wszczęła dochodzenia, mimo że przesłanki były bardzo słabe.
Sam Rousseau od początku mówił, że oskarżenia są niedorzeczne i padł ofiarą politycznego „polowania na czarownice”.
„Niektórzy politycy i dziennikarze próbują zniszczyć wizerunek Rousseau za pomocą plotek i kłamstw. Świadomie zachęcają ludzi do zgłaszania się na policję, by nadać tym pomówieniom większą rangę” - tak sprawę tę skomentowała partia Rousseau, już kilka miesięcy temu.
06.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Chcesz pochwalić się dziećmi w social mediach? Zrób to z rozwagą!
- Polska: Nowy prezydent Polski złożył przysięgę i ogłosił swój program
- Polska: Apteki w systemie kaucyjnym. Aptekarze chcą zmiany przepisów
- Polacy pod kontrolą służb. Sprawdzają obywateli bez nakazu
- Polska: Szpitale pod specjalną ochroną. Ma być tak, jak jest już w sądzie