Belgia: Koszyk zakupów droższy o ponad 16%. Co podrożało najbardziej?

Za koszyk z podstawowymi towarami zapłacić trzeba teraz w Belgii aż o 16,5% więcej niż rok wcześniej - wynika z analizy programu radiowego „De inspecteur” (Radio 2).

Belgia, podobnie jak inne kraje Unii EUropejskiej, już od kilku miesięcy boryka się z bardzo wysoką inflacją. Ceny żywności i produktów codziennego użytku poszły w górę jeszcze bardziej niż wskaźnik inflacji, opisują belgijskie media.

- Podrożały przede wszystkim produkty, w których jest nabiał, zboża i olej z oliwek, np. makarony, ciastka i chleb - powiedziała flamandzkiemu portalowi vrt.be prof. Els Breugelmans z Katolickiego Uniwersytetu w Lowanium.

Nie we wszystkich supermarketach wzrost cen był taki sam. W sieciach takich jak Aldi i Lidl cena koszyka składającego się z 75 produktów poszła w górę średnio aż o 19%. W sieciach takich jak Colruyt i Albert Heijn było to 15%, a w sieciach Delhaize i Carrefour około 16% w skali roku.

Jednym z produktów, które podrożały najbardziej, okazał się być wędzony łosoś. Kosztuje on teraz aż o 37% więcej niż rok temu. Także ceny jajek poszły mocno w górę. Niektóre produkty jednak w ciągu roku nie podrożały. W koszyku „De inspecteur” takimi produktami były chipsy Lays i żel pod prysznic Tahiti, opisuje portal vrt.be.

13.12.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)