Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Takiego odszkodowania za błędy w leczeniu jeszcze nie było
Belgia: Relikwie św. Bernadetty w antwerpskiej katedrze
Polska: Matura poza szkołą? Właśnie pojawiła się taka propozycja
Belgia: Alert bombowy na lotnisku w Charleroi był fałszywy
Polska: Rząd szykuje zmiany w korzystaniu z dowodów osobistych
Temat dnia: Ile pracuje się w Belgii? W Polsce tydzień pracy dużo dłuższy
Polska: Kosiarze weszli między bloki. To bolesna pobudka dla wielu osób
Belgia odpadła z Eurowizji!
Niemcy: Handlarze migrantami zatrzymani przez niemiecką i belgijską policję
Polska: Jutro już ostatni dzień. Bez tego nie zagłosujesz poza domem [WIDEO]

Belgia: Kierowca Maserati stracił kontrolę nad pojazdem i wjechał w barierkę na wiadukcie. Dwie osoby w szpitalu, auto całkowicie zniszczone

Belgia: Kierowca Maserati stracił kontrolę nad pojazdem i wjechał w barierkę na wiadukcie. Dwie osoby w szpitalu, auto całkowicie zniszczone fot. Quinta / Shutterstock.com

W czwartek wieczorem kierowca samochodu sportowego Maserati stracił kontrolę nad pojazdem i wjechał w balustradę na Keizerviaduct w Gandawie. Na skutek uderzenia barierka spadła z wiaduktu na zaparkowany pod mostem samochód. Na szczęście samochód Maserati zdołał pozostać na moście.

Pojazd uderzył w barierkę tak mocno, że spadła ona na samochód zaparkowany w odległości 30 metrów od wiaduktu. Pojazd Maserati zdołał pozostać na wiadukcie – informuje VRT NWS. Gdyby spadł, możliwe, że wypadek skończyłby się znacznie bardziej tragicznie dla dwóch osób jadących pojazdem.

Tymczasem kierowca i pasażer zostali zabrani do szpitala, nie wiadomo jednak na ile ich stan jest poważny. Dziennik Het Laatste Nieuws informuje, że poza tym nikt nie został ranny. Nie jest jasne, jaka była przyczyna wypadku i czy kierowca jechał zbyt szybko.

Samochód, który kosztuje średnio od 100 000 do 150 000 euro, został całkowicie zniszczony.

 

19.10.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież