Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Mazda 6 za 11 tys. zł, Opel Astra za 3 tys. zł. Gdzie szukać samochodów odebranym pijanym
Temat dnia: Fala strzelanin w Molenbeek. Mieszkańcy spotkają się z władzami
Polska: Były minister zdrowia skopany na ulicy. To krzyczeli napastnicy
Słowo dnia: Boerenverstand
Belgia: Prace na obwodnicy Brukseli bliskie końca!
Belgia: Rozległy pożar w Etterbeek. Budynek zniszczony
Polska: Ostatnie dni wakacji mają być ciepłe. I to zła wiadomość, bo może zginąć więcej osób
Belgia: Strzelanina w Ostendzie. 17-latek w stanie krytycznym
Polska: „Przecież widać, że uczeń”. Koniec pokazywania legitymacji przy sprawdzaniu biletów
Belgia, biznes: Jest dobrze! Upadłości jeszcze mniej

Belgia: 50% organizacji praw człowieka spotyka się z zastraszeniem

Belgia: 50% organizacji praw człowieka spotyka się z zastraszeniem Fot. Shutterstock, Inc.

Badanie przeprowadzone przez belgijski Federalny Instytut Praw Człowieka (FIRM) wykazało, że połowa organizacji praw człowieka w Belgii doświadcza agresji i zastraszania w związku z wykonywaną pracą. Prawie co siódma organizacja sama cenzuruje się z powodu wywieranych nacisków.

Tysiące ludzi w Belgii pracuje na rzecz praw dzieci, kobiet, osób niepełnosprawnych, społeczności LGBTQ, uchodźców, osób ubiegających się o azyl, osób starszych i wielu innych grup. Jednak wykonywany zawód wywiera na te osoby coraz większą presję.

„Ochrona praw człowieka to nie tylko zadanie rządów. Ważną rolę odgrywają także obrońcy praw człowieka” – powiedział Martien Schotsmans, dyrektor FIRM. „Zapewniają poszanowanie praw każdego człowieka w naszym społeczeństwie, ale dziś zbyt często spotykają się z sprzeciwem, a nawet groźbam. To utrudnia wykonywanie ich pracy”.

Instytut przeprowadził ankietę wśród ponad 150 organizacji praw człowieka w Belgii i ustalił, że ponad połowa z nich doświadczyła zastraszenia lub agresji w latach 2020–2022.

W większości przypadków wiąże się to z zastraszaniem prawnym: składaniem bezpodstawnych wniosków lub grożeniem pozwem. Prawie 1/4 organizacji musi się z tym uporać. Około 19% z nich przynajmniej raz padło ofiarą ukierunkowanego cyberataku.

„Nie powinniśmy lekceważyć psychologicznego wpływu na pracowników i wolontariuszy organizacji praw człowieka w naszym kraju” – powiedział Schotsmans. „Ludzie muszą stale myśleć o tym, co publicznie robią lub mówią, a czego nie. Czasami wolą trzymać swoją pracę za kulisami ze strachu przed reakcjami”.

07.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież