Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Nowe przepisy dotyczące reklam politycznych w Europie
Polska: „Kopciuchy do wymiany albo mandat 5 000 zł”. Ostateczny zakaz palenia w piecach bez norm
Belgia: Apel premiera o dyskrecję trafił w próżnię
Szokujący wyrok: za miejsce na cmentarzu nie trzeba płacić. Polacy mogą odzyskać tysiące złotych
Belgia: Jedna trzecia brukselskiego dobrobytu odpływa do innych regionów
Belgia: Masowe oszustwa na egzaminach na prawo jazdy. 151 kandydatów złapanych
Kolumbijczycy, Filipińczycy i Hindusi pracują w Polsce coraz częściej. Ukraińcy przenoszą się dalej na Zachód
Prognoza pogody dla Belgii - piątek, 24 października
Polska: Horror w gabinecie lekarskim. Pacjentka próbowała udusić lekarza stetoskopem
Belgia: 7 miliardów euro rocznie z Flandrii i Brukseli do Walonii. Nowy raport ujawnia skalę przepływów podatkowych

Afera jajeczna: Kompensaty finansowe dla poszkodowanym firm

Afera jajeczna: Kompensaty finansowe dla poszkodowanym firm fot. Shutterstock

Rząd federalny zaproponował wsparcie dla firm, które zostały poszkodowane z powodu podejrzenia o zatrucie jajek toksycznym środkiem owadobójczym o nazwie filpronil. Straty uczciwych producentów są bowiem ogromne.

W minionych tygodniach zablokowano pracę kilkudziesięciu producentów jajek – zakaz nadal obejmuje 28 gospodarstw, w tym 15 z jajkami skażonymi niebezpieczną substancją. W oczekiwaniu na testy laboratoryjne, zniszczono tysiące jajek, usunięto je też z półek sklepowych. Później okazało się, że znakomita większość jaj była w stanie nadającym się do spożycia.

Dla poszczególnych firm produkcyjnych straty finansowe są ogromne. Jeśli chodzi o skutki długofalowe, przedsiębiorstwa ucierpią również z powodu strat wizerunkowych. Przed komisją we Flamandzkim Parlamencie Herman De Croo przekazał, że: "nie zachorowała ani jedna osoba". Nawet jeśli rzeczywiście nielegalnie zastosowano owadobójczy środek dla kurczaków, to poziom substancji w jajkach był na tyle niski, że praktycznie nie zagrażał człowiekowi.

Poszkodowane firmy produkcyjne zażądały rekompensaty od rządu, jednakże Region Flamandzki nie zamierza interweniować w tej sprawie. Belgijski minister rolnictwa, Joke Schauvliege, powiedział, że "cała afera została spowodowana przez nieuczciwych ludzi dopuszczających się masowego oszustwa. To do nich należy zwrócić się w pierwszej kolejności".

Lepsze wiadomości dla farmerów miał rząd federalny. Mogą oni domagać się finansowej kompensaty za koszty poniesione w związku z koniecznością oczyszczenia stajni z filpronilu. Roszczenia obejmą również straty finansowe poniesione w wyniku zniszczenia jaj. Na czas kryzysu zezwolono również na wprowadzenie specjalnego stanu "tymczasowego bezrobocia" dla pracowników.

 

18.08.2017 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież