Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Gdzie ryzyko śmierci na drodze wyższe, w Belgii czy w Polsce?
W Belgii wzrasta liczba skarg na cyfrową przemoc seksualną
Wskaźnik zaszczepień wśród dzieci we Flandrii nadal wysoki
Niemcy: Niewielki wzrost PKB
Energia słoneczna niemal pokryła zapotrzebowanie Belgii na prąd!
Słowa dnia: Vlag van Polen
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 2 maja 2025, www.PRACA.BE)
Sport, tenis: Zaczęło się fatalnie, skończyło po mistrzowsku – Świątek górą nad Keys
Belgia: Domy tylko trochę droższe
Polska, alert burzowy: Gwałtowne zjawiska pogodowe przetoczą się przez Polskę

Afera jajeczna: Kompensaty finansowe dla poszkodowanym firm

Afera jajeczna: Kompensaty finansowe dla poszkodowanym firm fot. Shutterstock

Rząd federalny zaproponował wsparcie dla firm, które zostały poszkodowane z powodu podejrzenia o zatrucie jajek toksycznym środkiem owadobójczym o nazwie filpronil. Straty uczciwych producentów są bowiem ogromne.

W minionych tygodniach zablokowano pracę kilkudziesięciu producentów jajek – zakaz nadal obejmuje 28 gospodarstw, w tym 15 z jajkami skażonymi niebezpieczną substancją. W oczekiwaniu na testy laboratoryjne, zniszczono tysiące jajek, usunięto je też z półek sklepowych. Później okazało się, że znakomita większość jaj była w stanie nadającym się do spożycia.

Dla poszczególnych firm produkcyjnych straty finansowe są ogromne. Jeśli chodzi o skutki długofalowe, przedsiębiorstwa ucierpią również z powodu strat wizerunkowych. Przed komisją we Flamandzkim Parlamencie Herman De Croo przekazał, że: "nie zachorowała ani jedna osoba". Nawet jeśli rzeczywiście nielegalnie zastosowano owadobójczy środek dla kurczaków, to poziom substancji w jajkach był na tyle niski, że praktycznie nie zagrażał człowiekowi.

Poszkodowane firmy produkcyjne zażądały rekompensaty od rządu, jednakże Region Flamandzki nie zamierza interweniować w tej sprawie. Belgijski minister rolnictwa, Joke Schauvliege, powiedział, że "cała afera została spowodowana przez nieuczciwych ludzi dopuszczających się masowego oszustwa. To do nich należy zwrócić się w pierwszej kolejności".

Lepsze wiadomości dla farmerów miał rząd federalny. Mogą oni domagać się finansowej kompensaty za koszty poniesione w związku z koniecznością oczyszczenia stajni z filpronilu. Roszczenia obejmą również straty finansowe poniesione w wyniku zniszczenia jaj. Na czas kryzysu zezwolono również na wprowadzenie specjalnego stanu "tymczasowego bezrobocia" dla pracowników.

 

18.08.2017 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież