Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Lody z Belgii? Poza UE je lubią!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 31 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Polska: Pod ścianami działowymi nie da się mieszkać. Ostry atak na deweloperów
Belgia: Chciał zabić syna? Ojciec aresztowany, syn w stanie krytycznym
Polska: Burza o kaski dla rowerzystów. Rafał Sonik nie wytrzymał
Belgia: Mężczyzna poważnie ranny w strzelaninie w Brukseli
Polska: Ekościema pod pręgierzem UOKiK-u. Długa lista zarzutów
Temat dnia: W jakim stanie jest belgijska gospodarka?
Polska: Co dalej z 800 plus? Jest propozycja: tylko dla pracujących rodziców
Słowo dnia: Taalniveau

8 lat temu uciekł z belgijskiego więzienia. W końcu wpadł

8 lat temu uciekł z belgijskiego więzienia. W końcu wpadł fot. Shutterstock

Mustapha Lahnachi został aresztowany w Rotterdamie. W akcji zatrzymania groźnego kryminalisty brał udział specjalny oddział holenderskiej policji FASTNL, wyspecjalizowany w ściganiu zbiegów i ukrywających się przestępców.

Do brutalnej ucieczki z więzienia Lahnachiego doszło w 2009 roku. W sumie uciekło trzech więźniów. Zbiegowie obezwładnili kilku strażników, jeden z nich został ranny. W chwili ucieczki skazany miał jeszcze do odsiadki sześć lat – poinformował w poniedziałek 3 lipca flamandzki dziennik „De Morgen”.

Od tego czasu wszelki ślad po nim zaginął. Jeden z partnerów w ucieczce Lahnachiego został szybko aresztowaniu, drugi wpadł w 2010 roku, napisał dziennik „AD”. Nazwisko Lahnachiego widniało na liście najbardziej poszukiwanych przestępców, przypomniał holenderski portal nos.nl.

Według niderlandzkiej policji mężczyzna szybko opuścił Belgię i przeniósł się do Holandii. Przez osiem lat ukrywał się w kraju ze stolicą w Amsterdamie, posługując się fałszywym nazwiskiem i często zmieniając miejsce zamieszkania.

Lahnachi ma w tej chwili 38 lat. W ręce policji wpadł po tym, gdy w związku z inną sprawą, był zmuszony poddać się badaniu DNA, informuje „De Morgen”.


10.07.2017 ŁK Niedziela.BE

 

 

Last modified onponiedziałek, 10 lipiec 2017 11:58

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież