Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 21 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Oszustwa wyborcze w Ninove? 7 aresztowań
Polska: Oszustwo na... Czyste Powietrze. Naciągacze zastawiają pułapki
Belgia, Polska: Jak głosowali Polacy w Gandawie? Zaskakujący zwycięzca
Polska: Aż trudno w to uwierzyć. Ciągnął psy za samochodem [WIDEO]
Belgia, Dinant: Wypadek podczas wspinaczki. Jedna osoba nie żyje
Polska: 800 plus po nowemu. Sprawdź od kiecy i co się zmieni
Temat dnia: Dziś strajk sektora publicznego w Belgii. Liczne zakłócenia!
Polska: Dramat w marketach. Brakuje kasjerów. Ludzi przeraża natłok pracy
Słowo dnia: Verkiezingscampagne
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Zamknięto żłobek w Mechelen. „Zagrożenie dla bezpieczeństwa dzieci”

Flamandzka Agencja ds. Wychowania Dzieci zawiesiła licencję niewielkiego żłobka w Mechelen. Przyczyną było zgłoszenie „groźnej sytuacji” i obawy o „bezpieczeństwo fizyczne i psychiczne dzieci”.

Żłobek domowy był prowadzony przez opiekunkę z dwudziestoletnim stażem w tej branży. W połowie listopada do Agencji wpłynęła skarga dotycząca „niebezpiecznej sytuacji”. Na tej podstawie Agencja zawiesiła licencję wspomnianej opiekunce, a żłobek został (tymczasowo) zamknięty.

Opiekunka od około dwóch miesięcy należała do sieci żłobków 3WPlus Kinderopvang. Rzecznik prasowy tej sieci wyraził zaskoczenie takim obrotem spraw. -Nigdy nie dochodziły do nas informacje na temat problemów w tym miejscu - powiedział rzecznik, cytowany przez flamandzki portal vrt.be.

Agencja może przywrócić licencję opiekunce, jeśli uzna, że znów spełnia ona wszystkie warunki. Jednocześnie Agencja skontakowała się w związku z tą sprawą z Flamandzkim Centrum Wiedzy na temat Przemocy wobec Dzieci VECK.

Rzecznik prasowy prokuratury potwierdził, że wszczęto dochodzenie po tym, jak prokuratura dostała skargę na żłobek w Mechelen. Ze względu na przepisy dotyczące ochrony danych osobowych prokuratura nie mogła jednak potwierdzić, że chodzi o ten sam żłobek, któremu Agencja zawiesiła licencję.

25.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Niewiem, Ojdana. Czy wstydzimy się swoich nazwisk?

Imię nie może ośmieszać. Tego wymaga prawo. Z nazwiskiem sprawa jest trudniejsza, bo je po prostu dostajemy w spadku. Można je co prawda zmienić, tylko co powie na to rodzina?

Ministerstwo Cyfryzacji co roku publikuje statystyki, z których dowiadujemy się m.in. jakie imiona są akurat najchętniej nadawane dzieciom. Podobnie jest z nazwiskami. Dzięki temu wiemy, jakie nazwisko jest np. najpopularniejsze albo najdziwniejsze. Podsumował to portal papilot.pl.

Najpopularniejsze nazwiska w Polsce wśród mężczyzn:
Nowak
Kowalski
Wiśniewski
Wójcik
Kowalczyk
Kamiński 
Lewandowski
Zieliński
Szymański
Woźniak 

Najpopularniejsze nazwiska w Polsce wśród kobiet:

Nowak
Kowalska
Wiśniewska
Wójcik
Kowalczyk
Kamińska
Lewandowska
Zielińska 
Szymańska 
Dąbrowska

Zgodnie z prawem imiona nadawane dzieciom nie mogą ich ośmieszać. Nie dotyczy to jednak nazwisk, bo te po prostu dostajemy po rodzicach. Teoretycznie każdy z nas ma prawo je zmienić. Jeśli tylko jest to uzasadnione. Zazwyczaj jednak tego nie robimy, żeby nie narazić się właśnej rodzinie.
Portal dziennikzachodni.pl przygotował listę najgorszych – w jego ocenie – polskich nazwisk. Według portalu, ich właściciele zazwyczaj nie lubią się głośno przedstawiać. Oto one w kolejności alfabetycznej:

Najgorsze polskie nazwiska
Analik
Anus
Bączak
Bezimienny
Bolibrzuch
Chujeba
Cipka
Ciumcia
Dupidis
Dymacz
Dżyżdzyk
Fiutek
Gej
Grzebinoga
Jądro
Kudłaty
Kutasiuk
Małolepszy
Męczywór
Minetti
Moczygęba
Nieruchaj
Nieuważny
Niewiem
Ojdana
Pacha
Paskuda
Pędziwiatr
Pierdzioch
Pipa
Potrzeba
Psikuta
Ruchalski
Sikała
Sromała
Sut
Szpara
Ściera
Tatarata
Wozignój
Zaganiacz


27.11.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Nadchodzi czas fajerwerków. Czy posłowie zdążą zakazać ich ustawowo?

Zbliżają się sylwester i Nowy Rok. Już w połowie grudnia zaczniemy słyszeć i widzieć fajerwerki. Ten stan potrwa gdzieś do połowy stycznia. Mimo zakazu. Jaka jest szansa, że w tym roku będzie inaczej?

Od ponad roku w sejmowej zamrażarce na pierwsze czytanie w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi czeka projekt ustawy zakazującej używania m.in. fajerwerków. Niektórzy posłowie, organizacje ekologiczne i mieszkańcy miast domagają się od marszałek rozpoczęcia wreszcie prac legislacyjnych.

„Ograniczenie niekontrolowanego używania”

Projekt ustawy o – bo tak się nazywa ten dokument – zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz ustawy o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego złożył – jak przypomniał Portal Samorządowy – na początku lipca 2021 roku Krzysztof Piątkowski, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Jego celem – argumentuje autor – jest „ograniczenie niekontrolowanego używania w celach rozrywkowych fajerwerków, w tym przede wszystkim petard, rakiet, rzymskich ogni i wyrzutni rurowych”. Bo – dodaje poseł…

– …powodują one, zwłaszcza w okresie sylwestra i karnawału, zanieczyszczenie środowiska, urazy i szkody materialne, wywołują hałas, godzący w dobrostan określonych grup społecznych, a także zwierząt domowych i wolno żyjących, nierzadko przyczyniają się do ich śmierci.

Dlatego poseł apeluje o podpisywanie się pod apelem o przyspieszenie rozpatrzenia projektu ustawy i wysyłanie maili w tej sprawie do marszałek Sejmu i przewodniczących obu komisji.

Co zmieniłaby ustawa?

Zakazałaby używania fajerwerków w sylwestra. Wyjątkiem byłyby pokazy organizowane przez przedsiębiorstwa, np. na imprezach masowych sygnowanych przez samorządy lub kluby sportowe.

– One są anonsowane w mediach, ludzie mogą się do nich przygotować i trwają w określonym czasie. A fajerwerki swobodnie wystrzeliwane każdego roku przez obywateli zaczynamy słyszeć w połowie grudnia, a kończymy w połowie stycznia, mimo że obowiązujące przepisy pozwalają ich używać tylko w sylwestra i Nowy Rok – wyjaśnia Krzysztof Piątkowski, cytowany przez Portal Samorządowy.

Zwierzęta, ludzie, środowisko

Autor projektu przypomina, że: – Oprócz zwierząt dzikich i domowych, cierpią też niektórzy tylko dlatego, żeby inni mogli się przy tym bawić. 

A o tym, że z powodu fajerwerków cierpią zwierzęta domowe, najlepiej wiedzą właściciele psów i kotów. Co roku po sylwestrze media pełne są ich opowieści i próśb o pomoc w znalezieniu ich zwierzaków.

Z kolei schroniska co roku po sylwestrowej nocy odnotują duży napływ psich uciekinierów. Niektóre niestety giną pod kołami samochodów.

Cierpią też ludzie, dla których hałas jest szczególnie trudny do zniesienia. Chodzi m.in. o osoby z zaburzeniami ze spektrum autyzmu oraz z zespołem stresu pourazowego.

W końcu fajerwerki szkodzą także środowisku. Badania prof. Piotra Kleczkowskiego z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie pokazują – przypomniał portal – opłakany wpływ sylwestrowych fajerwerków na stan powietrza. To zaś sprawia, że osoby cierpiące na astmę czy POChP (przewlekła obturacyjna choroba płuc) mogą odczuwać nasilenie objawów choroby.

Dlatego wolontariusze akcji „Podaruj ciszę” od ubiegłego roku apelują do samorządów o rezygnację z sylwestrowo-noworocznych pokazów. Wycofuje się z nich coraz więcej gmin.

Pozostaną w zamrażarce?

Jaka jest zatem szansa, że w tym roku będzie inaczej? Widząc to, co dzieje się na szczytach władzy, która żyje zupełnie innymi problemami, zwierzęta ze swoim projektem ustawy zmieniającej ustawę jeszcze pozostaną w zamrażarce.

27.11.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pixabay

(sl)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: PiS majstruje przy wyborach. Co jest w tym projekcie?

W Sejmie jest już rządowy projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego. Co to oznacza dla wyborców?

O takich zmianach mówiło się od dawna, a część z nich to postulaty Państwowej Komisji Wyborczej. W projekcie, który już jest w Sejmie, nie ma jednak propozycji, na której PKW szczególnie zależy. Posłowie zajmą się nim jeszcze w listopadzie.

PKW zależało na liczbie mandatów w okręgach

O zmiany w okręgach wyborczych. Polskę zamieszkuje obecnie 36 mln 75 tys. 160 osób. Jeżeli jest 460 posłów, to jeden mandat przypada na 78 424 mieszkańców. Skoro jednak niektóre regiony się wyludniają, inne (tych jest mniej) mają coraz więcej mieszkańców, to powinny zajść zmiany w liczbie wybieranych w okręgach posłów. W niektórych powinno się ich wybierać mniej niż obecnie, w innych więcej.

PKW pisała o tym do marszałek Sejmu już w październiku, ale ta propozycja na razie nie jest uwzględniana.

Co zatem znajduje się w PiS-owskim projekcie ustawy?

Wprowadza ona Centralny Rejestr Wyborców. Ma to być rozwiązanie informatyczne ułatwiające przeprowadzenie wyborów. Jeżeli ktoś chce głosować poza miejscem swojego zamieszkania, to teraz musi pobierać i przedstawiać zaświadczenia. Przy takim rejestrze nie byłoby to potrzebne, bo gminy same wymieniałyby się informacjami.

PiS chce także, żeby w każdym lokalu była kamera obserwująca liczenie głosów (takie próby były już w 2018 r., ale na przeszkodzie stała ochrona danych osobowych). Kamera ma rejestrować pracę komisji, nie będzie jednak transmisji internetowej.

Więcej lokali wyborczych

Nowe prawo otwiera też drogę do zwiększenia liczby lokali wyborczych. A – przypomnijmy – niedawno Jarosław Kaczyński powiedział, że powinny się one znajdować przy każdej parafii. I tu ważna rzecz – wybory w Polsce odbywają się w niedziele.

Jak te nowe lokale mają powstawać? Dziś na każdy obwód wyborczy przypada od 500 do 4000 mieszkańców. Po zmianach PiS limit ma być znacznie obniżony.

27.11.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed