Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Reiziger
Belgia: Co roku w UE tonie 5 tys. ludzi. Ilu w Belgii?
Flandria walczy z komarami tygrysimi!
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Belgia: Szerszenie azjatyckie zaatakowały drona!
Belgia: Uwaga na klocki hamulcowe z AliExpress. Zawierają azbest!
Belgia: Premier pod naciskiem. Partie domagają się działań przeciwko Izraelowi
Belgia: Oni śmiecą najbardziej
Belgia: Dwóch mężczyzn zatrzymanych za gwałty w Bois de la Cambre
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Podwójne setne urodziny w domu spokojnej starości. „Od czasu do czasu kieliszek wina”

W domu spokojnej starości Milsenhof w Mechelen obchodzono w środę niezwykłe urodziny: dwie mieszkanki ukończyły tego dnia 100 lat.

- Trzeba się zdrowo odżywiać. Jem chętnie ciemny chleb wiejski, dobre masło, a od czasu do czasu wypijam kieliszek wina – powiedziała flamandzkiemu portalowi vrt.be Maria Vandenbussche, jedna z solenizantek.

Paula Tonnoeyr, druga z kobiet obchodzących tego dnia setne urodziny, ma na temat długowieczności nieco inne zdanie. – Długie życie, to się po prostu ma lub nie – powiedziała Tonnoeyr, cytowana przez wspomniany portal.

Panie mogły same ułożyć urodzinowe menu. Jak się okazało, w ten wyjątkowy dzień postawiły na nie najzdrowsze jedzenie. – Będą krokiety oraz tort – powiedziała dyrektorka domu spokojnej starości Milsenhof, cytowana przez vrt.be.

Warto przypomnieć, że obecnie najstarszą mieszkanką Belgii jest Marcelle Lévaz, urodzona 18 marca 1911 r. Jak dotąd w historii Belgii najdłużej żyła Joanna Turcksin. W chwili śmierci w grudniu 2002 r. Turcksin miała 112 lat i 186 dni.

29.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Polska: Ponad 10 tys. zł. za migrację do innego miasta. Jakie warunki trzeba spełnić?

Jeżeli myślisz o tym, aby spakować walizki i wyjechać do innego miasta, by podjąć nową pracę, państwo chce w tym pomóc. Możesz dostać ponad 10 tys. zł., jednak musisz spełniać określone warunku. Komu przysługuje pomoc i w jaki sposób można z niej skorzystać?

Wsiąść do pociągu byle jakiego…


Jeśli chodzą ci po głowie myśli, aby przeprowadzić się do innego miasta i podjąć w nim pracę, możesz skorzystać z „Bonu na zasiedlenie”. To bonus przyznawany przez państwo osobom, które poszukują zatrudnienia poza miejscem stałego pobytu i gotowe są na dłużej pozostać w nowej lokalizacji. Dotyczy również tych, którzy zamierzają zmienić miejsce pobytu, aby założyć własną działalność gospodarczą. Pomoc finansową możesz przeznaczyć na koszty związane z przesiedleniem, np. pokrycie czynszu mieszkaniowego. Musisz jednak spełnić kilka warunków.

Kto może skorzystać z bonu na zasiedlenie?


Wysokość bonifikaty ustalana jest indywidualnie, jednak nie może przekroczyć równowartości 200 proc. przeciętnego wynagrodzenia. W 2021 r. dodatek nie będzie zatem wyższy niż 10 915,96 zł. Aby ubiegać się o przyznanie bonu, należy spełniać określone wymagania:

- bon przyznawany jest osobom bezrobotnym poniżej 30 r.ż.,
- podjęcie zatrudnienia musi gwarantować wynagrodzenie w wysokości co najmniej najniższej krajowej pensji brutto oraz odprowadzanie składek na ubezpieczenie społeczne,
- minimalna odległość podjęcia zatrudnienia lub działalności gospodarczej musi wynosić 80 km od obecnego miejsca pobytu lub dojazd i powrót do pracy nie może zajmować mniej czasu niż 3 godziny dziennie, jeśli nie chcesz się przeprowadzać,
- w zatrudnieniu należy pozostać przez kolejnych 6 miesięcy.

Masz bon, masz obowiązki


Otrzymanie pomocy finansowej zobowiązuje uczestnika programu do przestrzegania pewnych reguł. W ciągu 30 dni od dnia otrzymania bonu, należy przedstawić w urzędzie pracy dokument potwierdzający podjęcie zatrudnienia. W przypadku jej utraty, należy również zgłosić ten fakt urzędnikom w ciągu 7 dni. Maksymalnie w czasie 8 miesięcy od chwili przyznania bonu, konieczne jest przedstawienie zaświadczenia potwierdzającego, że spełniony został warunek utrzymania zatrudnienia przez 6 miesięcy. Niewywiązanie się z powyższych zasad może skutkować wezwaniem do zwrotu nawet całości przyznanego świadczenia.  

Gdzie złożyć wniosek?


Wzór wniosku o „Bon na zasiedlenie” dostępny jest w urzędach pracy oraz ich stronach internetowych, jednak złożyć należy go do starosty właściwego dla obecnego miejsca zamieszkania. Pozytywne rozpatrzenie skutkuje podpisaniem umowy pomiędzy osobą bezrobotną a starostą, która upoważnia do wypłaty środków.

30.07.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

Mateusz Gessler: Jak już mam naprawdę duży kryzys, to biorę maszynkę do dziarania i działam. W wolnych chwilach uwielbiam też motocykle i kontakt z naturą

By dobrze wypocząć, restaurator nie potrzebuje wyjazdu na luksusowe zagraniczne wakacje. Jego ulubioną oazą spokoju są Mazury. Obcowanie z naturą, łowienie ryb i lektura dobrej książki pozwalają mu się skutecznie wyciszyć i zapomnieć o problemach. Odskocznią od gastronomii i telewizji są też dla niego motocykle, tatuaże i padel.

Mateusz Gessler zaznacza, że każdy potrzebuje odskoczni od swoich obowiązków i projektów zawodowych. Trzeba bowiem choć na chwilę oderwać się od codzienności, by powrócić do pracy z nową energią. On sam najlepiej odpoczywa i regeneruje siły w ulubionej miejscówce na Mazurach.

– Przede wszystkim uwielbiam motocykle, uwielbiam naturę, tak że jestem bardzo często na Mazurach, w lasach, gdzie jestem sam. Uwielbiam łowić ryby, uwielbiam być i czytać książki w naturze. Jak mi dasz dobrą książkę, w takim małym domku z kominkiem w lesie, to uwierz mi, to może się dziać kataklizm na świecie, to ja do tego nie podejdę, bo tak mi dobrze będzie tam, że hej – mówi agencji Newseria Lifestyle restaurator.

Mateusz Gessler to człowiek wielu pasji i talentów. Realizuje się m.in. jako doskonały szef kuchni, restaurator i osobowość medialna. Juror polskiej edycji programu TVN „MasterChef Junior” przyznaje, że ma wszechstronne zainteresowania i dostosowuje do nich formy wypoczynku.

– Jak już mam naprawdę duży kryzys i potrzebuję stuprocentowo się skupić, to wtedy biorę maszynkę do dziarania i dziaram, bo to jest kilka godzin totalnego skupienia i niemyślenia o niczym innym, tylko o prostej linii czy o prostej kresce, i tak się to robi. Dodatkowo ogromnym plusem jest to, że uwielbiam próbować różnych rzeczy i teraz zaczynam padel, jeszcze wcześniej to były inne sporty, tak że zawsze sobie znajdę jakąś odskocznię – mówi Mateusz Gessler.

Restaurator podkreśla, że nie lubi nudy i stagnacji. Dlatego też chętnie próbuje nowych rzeczy, eksperymentuje i ciągle chce się uczyć czegoś nowego.


31.07.2021 Niedziela.BE // bron: newseria // tagi: Mateusz Gessler, pasje, zainteresowania, Mazury, łowienie ryb, tatuaże, padel, motocykle // mówi: Mateusz Gessler - restaurator

(sl)

Czy pszczoły polecą z ludźmi na Marsa?

Królowe pszczół zostały nietypowymi pasażerkami symulatora szkoleniowego dla astronautów i pilotów wojskowych. Doktorantka Dagmara Stasiowska z Akademii Górniczo-Hutniczej sprawdza w ten sposób, czy pszczoły będą mogły towarzyszyć ludziom na Marsie i czy będą mogły zapylać uprawy w marsjańskich szklarniach.

KOSMICZNE PSZCZOŁY

Przeciążenia generowane przez rakietę w trakcie podróży kosmicznej powodują stres, który może zaburzać poprawność rozmnażania się pszczół miodnych. Doktorantka AGH analizuje wpływ takiego stresu na funkcjonowanie organizmów królowych. Badania pszczół prowadzone są z wykorzystaniem wirówki przeciążeniowej Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej.

Dagmara Stasiowska zbadała łącznie osiem rodzin pszczelich. Cztery królowe wraz z niewielką „świtą” odbyły lot symulowany na wirówce imitującej profil przeciążeniowy startującej rakiety. Cztery pozostałe rodziny stanowiły grupę kontrolną.

Zebrane dane, dotyczące zdolności reprodukcyjnych królowych tj. ilości składanych jaj i ich dystrybucji w czasie, posłużą następnie do stworzenia modelu komputerowego „kosmicznych pszczół”. Model będzie bazował na istniejącym i szeroko wykorzystywanym modelu BEEHAVE, uwzględniającym wiele czynników, zarówno środowiskowych jak i charakterystycznych dla dynamiki rozwoju rodzin pszczelich. Stworzony model będzie mógł zostać wykorzystany w przyszłości np. w trakcie projektowania odpowiednich transporterów, chroniących zapylacze przed przeciążeniami w trakcie lotu rakietą.

„Potencjał naukowy prowadzonych eksperymentów będzie w pełni doceniony za wiele lat, kiedy to faktycznie uda się na Marsie stworzyć pierwsze plantacje. Mam jednak świadomość, że wszystko to co uda się wypracować teraz i sprawdzić w warunkach eksperymentalnych na Ziemi jest w stanie za 10, 20 czy 30 lat przynieść zaskakujące rezultaty. Staram się więc myśleć na tyle perspektywicznie, żeby horyzontem moich badań prowadzonych teraz, był sukces ludzi za kilkadziesiąt lat, miliony kilometrów stąd” – mówi autorka badań, cytowana w prasowym komunikacie.

BADANIA BEZ PRECEDENSU

Jak informuje AGH, wpływ przeciążeń na poprawność rozmnażania się królowych pszczół miodnych nie był do tej pory badany, a same eksperymenty na pszczołach w kontekście transportu kosmicznego były wykonane zaledwie kilka razy. Do tej pory badana była m.in. zdolność do budowania plastrów w warunkach mikrograwitacji. Badania te prowadzone były w latach 80. przez Amerykańską Agencję Kosmiczną NASA.

We wcześniejszych latach Dagmara Stasiowska, wówczas członkini Koła Naukowego AGH Space Systems, prowadziła badania wstępne, obejmujące swoim zakresem robotnice pszczół miodnych. Do badań posłużyły wtedy rakiety sondujące, które skonstruowali studenci z AGH. Autorka badań jest jednocześnie liderką sekcji AGH Space Systems zajmującej się ładunkami rakietowymi i misjami balonów stratosferycznych. Przeprowadzone kilka lat temu eksperymenty pozwoliły stwierdzić, że przeżywalność osobników doświadczających działania przeciążeń nie odbiega znacząco od przeżywalności grupy kontrolnej. Wnioski te umożliwiły dalsze badania, obejmujące swoim zakresem matki pszczele.

Promotorem pracy doktorskiej dotyczącej oceny przydatności biocybernetycznego modelu rodziny pszczelej do przewidywania skutków poddania matki pszczelej stresom związanym z lotem kosmicznym jest prof. dr hab. inż. Ryszard Tadeusiewicz, biocybernetyk i były rektor AGH.

„Cieszę się, że dzięki badaniom pani Dagmary mogę powrócić do wątku naukowego, który silnie rozwijałem w latach 70. ubiegłego wieku. Budowaliśmy wtedy z doktorem Andrzejem Migaczem pierwsze – chyba w skali światowej – biocybernetyczne modele rodziny pszczelej i jej interakcji ze środowiskiem. Uzyskiwane z symulacji komputerowych wyniki dobrze zgadzały się z obserwacjami prowadzonymi na rzeczywistych ulach” – wspomina prof. Ryszard Tadeusiewicz.

Badania prowadzone są przy współudziale biologa i pszczelarza dr. Michała Kolasy oraz Fundacji Apikultura, która działa na rzecz upowszechnianie wiedzy na temat pszczelarstwa.


31.07.2021 Niedziela.BE // źródło: Nauka w Polsce www.naukawpolsce.pap.pl // fot. Shutterstock, Inc.

(cl)


Subscribe to this RSS feed