Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: We flamandzkich domach zebrano 100 tys. ton azbestu!
Belgia: W tej części Belgii najwięcej palaczy
Belgia: Rośnie popyt na mniejsze samochody elektryczne
Belgia: PKB rośnie, choć bywało lepiej...
Belgia: Coraz więcej pracowników więzień szuka pomocy psychologicznej
Słowo dnia: Reiziger
Belgia: Co roku w UE tonie 5 tys. ludzi. Ilu w Belgii?
Flandria walczy z komarami tygrysimi!
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Zarabiamy więcej, dlatego możemy kupić więcej - twierdzi jednostka rządowa

Centrum Analiz Strategicznych opublikowało porównanie, z którego wynika, że Polacy mogą kupić więcej niż w 2014 r. Państwowa jednostka argumentuje to szybkim wzrostem wynagrodzeń w ostatnich latach. Możemy robić większe zakupy, dzięki rosnącej w rekordowym tempie wysokości płacy minimalnej.

Rośnie „najniższa krajowa”

Według informacji przekazanej przez Centrum Analiz Strategicznych, czyli jednostki działającej przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, najniższe wynagrodzenie brutto w 2014 r. wynosiło 1680 zł. Aktualnie kwota ta wynosi 2800 zł, co daje nam „na rękę” nieco ponad 2061 zł. CAS twierdzi, że dzięki szybkiemu wzrostowi wynagrodzeń oraz wprowadzeniu minimalnej stawki godzinowej dla umów cywilno – prawnych, Polacy mogą dziś pozwolić sobie na większe zakupy, niż 7 lat temu.

„Skumulowany wzrost wynagrodzeń w latach 2016-2020 wyniósł 21,5 proc. To najwyższy wzrost w jednej kadencji w historii III RP.” – cytuje notatkę agencji portal 300polityka.pl.

Padły konkretne przykłady


Według wyliczeń rządowej jednostki odpowiedzialnej za projekty strategii publicznej, obecnie za płacę minimalną możemy kupić o 44 proc. więcej kurczaka; 49 proc. więcej cukru; 60 proc. więcej mięsa wołowego bez kości i aż 79 proc. więcej par jeansowych spodni. CAS wskazuje również, że w porównaniu z 2014 r., „najniższa krajowa” pozwala nam nabyć 386 litrów mleka więcej, niż wówczas. W przeliczeniu na sok jabłkowy, możemy kupić go o 56 proc. więcej. Jeśli zarabiamy minimalną podstawę wynagrodzenia, stać nas również na 7 dodatkowych par półbutów dla dzieci. Możemy też nabyć o 47 biletów do kina więcej, niż jeszcze kilka lat temu.

Jeździmy dalej, bo mamy więcej paliwa

Analitycy CAS wyliczyli, że w porównaniu czerwca w latach 2014 i 2021, Polacy za równowartość najniższej, minimalnej płacy, kupią o 210 litrów benzyny więcej. Dzięki temu możemy wykonać średnio aż cztery dodatkowe tankowania „do pełna”. Z dziesięciu porównywanych produktów, na 6 przypadło wyliczenie wskazujące różnicę przekraczającą 50 proc.

05.08.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sl)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia, biznes: Belgia drugim największym eksporterem piwa w Unii Europejskiej!

W 2020 r. belgijskie firmy sprzedały za granicę 1,7 mld litrów piwa. To 19% całości unijnego eksportu tego trunku i drugi najlepszy wynik w całej Unii Europejskiej.

Pierwsze miejsce w tym zestawieniu zajęła Holandia. Firmy z tego kraju sprzedały za granicę 1,9 mld litrów piwa (21% unijnego eksportu) – wynika z danych biura statystycznego Eurostat.

Trzecim największym eksporterem piwa w UE były Niemcy (1,5 mld litrów w 2020 r., 17% unijnego eksportu). Wśród wielkich eksporterów piwa są też Francja i Czechy (po 0,5 mld litrów w 2020 r.) oraz Polska i Irlandia (0,4 mld litrów).

Krajami spoza UE kupującymi najwięcej piwa od unijnych przedsiębiorców są Stany Zjednoczone (895 mln litrów w 2020 r.) oraz Wielka Brytania (881 mln litrów).

Największym producentem piwa w UE są Niemcy (7,5 mld litrów w 2020 r.). Prawie co czwarte piwo wyprodukowane w UE pochodzi z Niemiec. Na drugim miejscu jest Polska. W ubiegłym roku w Polsce wyprodukowano 3,8 mld litrów piwa, co stanowiło 12% unijnej produkcji.

Kolejne miejsca w tym zestawieniu zajmują Hiszpania (3,3 mld litrów), Holandia (2,5 mld litrów), Francja (2,1 mld litrów), Czechy (1,8 mld litrów) i Rumunia (1,7 mld litrów). Belgijskie dane dotyczące produkcji piwa w minionych trzech latach nie są znane, czytamy na stronie internetowej Eurostatu. W 2017 r. Belgia była jednak szóstym największym producentem piwa w UE (2,4 mld litrów).

W sumie w 2020 r. w Unii Europejskiej wyprodukowano 31,8 mld litrów piwa. Oznaczało to około 74 litry złocistego trunku na jednego mieszkańca. Oprócz tego wyprodukowano 1,4 mld litrów piwa bezalkoholowego lub zawierającego mniej niż 0,5% alkoholu.


05.08.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Biznes
  • 0

Polska: Oprawca "pożyczał" ją kolegom. Zrobili z niej niewolnicę seksualną

Szantażem zmuszali młodą kobietę do prostytucji. Gwałcili, więzili i bili. Ona sama nie doczekała wyroku, a niektórzy z oprawców uciekli sprawiedliwości.

Ten koszmar rozpoczął się w 2011 roku, kiedy 21-letnia wówczas kobieta razem ze znajomą odwiedziła 62-letniego Andrzeja K. w Górze Puławskiej. Mężczyzna poczęstował swoją przyszłą ofiarę drinkiem z narkotykiem. Nieprzytomną zgwałcił, a całe zdarzenie nagrał. Kilka dni później K. odezwał się do 21-latki. Zaczął ją szantażować, że upubliczni nagranie w internecie. Ceną za milczenie miały być regularne spotkania i seks. Dziewczyna uległa. Była samotna, miała małe dziecko, mieszkała w niewielkiej miejscowości. Szalenie bała się wstydu i ostracyzmu społecznego.

Gwałty i bicie

Szybko okazało się, że K. to brutalny zwyrodnialec. Prokuratura ustaliła, że podczas spotkań dochodziło do gwałtów, kobieta była bita, a mężczyzna mimo składanych obietnic, nie skasował nagrania i nagrywał kolejne filmy. Koszmar kobiety trwał i przybierał na sile. K. zaczął „pożyczać” swoją ofiarę kolegom. Przywiązywali ją do łóżka, maltretowali, gwałcili grupowo. Grozili, że jej dziecku utną palce. W 2014 r. kobieta wyprowadziła się z domu. Całkowitą kontrolę nad jej życiem przejęła grupa mężczyzn. Więzili ją w hotelu, uczynili z niej prostytutkę. Zmuszali również do kradzieży w sklepach. Podczas jednej z nich kobieta wpadła w ręce policji. Wtedy opowiedziała, co ją spotkało.

Wyroki


Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali 10 osób. Wszyscy zostali oskarżeni. Ale tylko sześciu z nich zostało właśnie skazanych przez sąd w Lublinie. Pozostali wcześniej zmarli. Wśród nich był Andrzej K.
Janusz K. został skazany na 8 lat więzienia, Jackowi S. wymierzono karę 6 lat pozbawienia wolności. Bogdan K. i Krystian K. dostali po 5 lat więzienia. Sławomir C. został skazany na 4 lata, a Andrzej W. na 3 lata za kratami.
Ich ofiara w 2015 roku popełniła samobójstwo. Miała wtedy 25 lat.


05.08.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(ss)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Oszuści zakładają różne maski. Ludzie tracą majątki swojego życia

Niestety mimo wielu apeli do społeczeństwa, wciąż zdarzają się sytuacje wyłudzania pieniędzy, głównie od seniorów. Nie bądźmy obojętni i wcześniej ostrzegajmy naszych krewnych przed przestępcami, którzy zakładają różne maski. Dziś przybliżamy najpopularniejsze metody oszustów, obnażając ich schemat działania.

Oszustwo na wnuczka

Oszuści często posługują się książkami telefonicznymi, z których wybierają osoby o imionach często występujących u osób starszych, następnie dzwonią na wybrany numer telefonu. Rozmowa prowadzona jest w taki sposób, aby oszukiwana osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny i sama wymieniła jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmowę.
Kiedy oszustowi (tzw. "wnuczkowi") udaje się nakłonić osobę pokrzywdzoną do „udzielenia pożyczki” informuje, że nie będzie mógł osobiście odebrać pieniędzy i podaje sposób przekazania pieniędzy komuś innemu. Przestępcom chodzi o to, aby skłonić ofiarę do przekazania pieniędzy nieznajomemu, mimo że będzie widziała oszusta po raz pierwszy w życiu.

Oszustwo na policjanta

Schemat oszustwa jest prosty. Dzwoniący mężczyzna lub kobieta podaje się za policjanta i informuje o prowadzonych działaniach przeciwko oszustom. Aby uwiarygodnić swoje działanie, naciągacz często prosi, by oddzwonić pod nr 997 tuż po rozłączeniu się z nim. Dzięki tak zwanej regule 30 sekund na linii dalej pozostaje oszust, który potwierdza  (już jako dyżurny policji) słuszność sprawy. Oszukane osoby zostają wówczas poproszone o to, by spakować do reklamówki wszystkie pieniądze, jakie mają w domu i wyrzucić przez okno. Tam stoi już „policjant po cywilnemu”.

Reguła 30 sekund - o co chodzi?

"Kiedy dzwoni do nas telefon i okazuje się, że po drugiej stronie rzekomo ma być policjant z centralnego biura śledczego, on z kolei prosi o uwiarygodnienie: możemy sprawdzić te informacje - tak nam mówi, wystarczy odłożyć telefon i zadzwonić na numer 997. To jest ta reguła około 30 sekund, która dotyczy telefonu stacjonarnego. Jeżeli odłożymy słuchawkę, podniesiemy ją ponownie i nie minie 30 sekund, to tak naprawdę połączenie nie zostało przerwane i na linii mamy wciąż tę osobę, która do nas dzwoniła"- wyjaśnia komisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy policji.

Oszustwo na wypadek

Przestępstwo zaczyna się również od wykonania telefonu. Przestępcy dzwonią do wybranych przez siebie ofiar i przekazują nieprawdziwe informacje o rzekomym wypadku drogowym, który spowodowali. Oszuści podają się za członka rodziny ofiary. Grają na emocjach i mówią o konieczności przekazania pieniędzy na przykład na kaucję, aby uniknąć aresztu. 
Oszust prosi osobę o przekazanie wskazanej kwoty pieniędzy osobie, która się do niej zgłosi, bądź pozostawienie gotówki w umówionym miejscu. Po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa.

Oszustwo na blika

Coraz bardziej popularnym oszustwem jest to z wykorzystaniem systemu płatności mobilnych (BLIK). Przestępstwo polega na wyłudzeniu kodu do autoryzacji przez telefon. Oszuści zdobywają najpierw hasła do facebookowych kont naszych znajomych. Logują się w serwisie, a potem nawiązują z nami kontakt. Proszą o podanie kodu „blik”, umożliwiającego dokonanie płatności elektronicznej. Motywują to rozpaczliwymi wiadomościami z prośbą o pomoc. Tłumaczą, że właśnie stoją przy kasie i chcą zapłacić za zakupy, ale ich karta akurat w tym dniu straciła ważność lub opisują trudną sytuację, w której akurat pilnie potrzebne są pieniądze. Policjanci nazywają ten sposób metodą “na blika”. W takiej sytuacji najlepiej zadzwonić bezpośrednio do takiego znajomego i zweryfikować sprawę.

Oszustwo na kryptowaluty

Inwestycje w kryptowaluty, a także na rynku Forex co do zasady są legalne, ale oszuści wykorzystując fałszywe serwisy internetowe, podszywają się pod pośredników i oferują ułatwienia w inwestowaniu. Przestępcy nakłaniają potencjalnych pokrzywdzonych do przekazania pieniędzy, obiecując wysokie i szybkie zyski bez ryzyka. Proponują pomoc przy inwestowaniu.

Najczęściej w trakcie przeglądania popularnych portali społecznościowych, pokrzywdzonym wyświetlały się artykuły reklamowe dotyczące inwestowania w kryptowaluty. Dla przyciągnięcia uwagi i uwiarygodnienia informacji w banerze reklamowym były wykorzystywane wizerunki znanych osób, które w krótkim czasie dzięki współpracy z pośrednikiem rzekomo miały się wzbogacić. Z osobami zainteresowanymi inwestowaniem kontaktował się wtedy fałszywy konsultant, który - najczęściej posługując się obcym akcentem - wyjaśniał, jak działa strona i jak w szybki sposób można zarobić.

Osoby, które się na to zdecydowały, były namawiane do instalowania na swoim komputerze ogólnodostępnego oprogramowania, umożliwiającego przestępcom jego zdalną obsługę. Tym samym pokrzywdzeni udostępniali zawartość pamięci swojego dysku oraz umożliwiali dostęp do bankowości internetowej. Ostatecznie zamiast zysków, z ich kont znikały wszystkie zgromadzone tam środki, a czasami nawet zaciągnięto na nich pożyczkę.

Co robić aby nie stać się ofiarą oszustwa?

- bezwzględnie stosuj zasadę ograniczonego zaufania;
- informuj policję o każdej próbie oszustwa pod numerami alarmowymi 112,
- policja prowadząc czynności nigdy nie bierze od obywateli pieniędzy,
- krytycznie podchodź do każdego telefonu informującego o zdarzeniach i sytuacjach wymagających naszej pomocy finansowej,
- konsultuj się z najbliższymi w przypadku kontaktu osoby potrzebującej twoich pieniędzy,
- nie informuj nikogo o ilości pieniędzy, które masz w domu lub przechowujesz na koncie;
- zadzwoń do kogoś z rodziny, zapytaj o to, czy osoba, która prosiła cię o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętaj, że nikt nie będzie miał ci za złe tego, że zachowasz się rozsądnie;
- nie otwieraj drzwi osobom ci nieznanym, tym bardziej, jeżeli przebywasz mieszkaniu lub domu sam;
- nie przekazuj osobom podającym się za funkcjonariuszy służb mundurowych żadnych środków pieniężnych i kosztowności.

09.08.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(ss)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed