Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 8 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Bezrobocie trochę większe niż przed rokiem
Polska: Są terminy wypłat wdowiej renty. Start już 1 lipca
Belgia: 9 osób ukaranych grzywną za niestawienie się na wybory
Belgia, Zeebrugge: Kierowca ciężarówki miał przy sobie 400 kg narkotyków!
Niemcy: Była minister spraw zagranicznych szefową Zgromadzenia Ogólnego ONZ!
Belgia: Niespodzianka dla fanów! Drake wystąpi w Antwerpii!
Słowo dnia: Pinksterweekend
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 7 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belg pobił rekord świata i przebiegł 485 kilometrów w 48 godzin!
Redakcja

Redakcja

BREXIT. Co powinni wiedzieć przedsiębiorcy

  • Od 1 stycznia 2021 r. służby celne państw członkowskich Unii Europejskiej (UE), w procedurze eksportu i importu z Wielką Brytanią, będą stosować takie przepisy jak wobec krajów trzecich, tj. nie będących członkami UE.

  • Przedsiębiorcy będą zobowiązani do składania zgłoszeń i deklaracji celnych oraz płacenia należności celnych i podatkowych (VAT i akcyza).

  • Podmioty gospodarcze, które aktualnie nie dokonują obrotu towarowego z krajami spoza UE, muszą zarejestrować się na Platformie Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych (PUESC) i uzyskać numer EORI.

  • W przypadku wymiany handlowej z Irlandią Północną nadal stosowane będą unijne regulacje celne, akcyzowe oraz w zakresie VAT.

Niezależnie od tego czy Unia Europejska i Zjednoczone Królestwo (Wielka Brytania i Irlandia Północna) podpiszą umowę w sprawie wzajemnych relacji, czy też nie (tzw. twarde wyjście), od 1 stycznia 2021 r. w Wielkiej Brytanii przestanie obowiązywać unijne prawo celne i podatkowe. Pojawią się kontrole towarów na granicy Unii Europejskiej z tym krajem, zostaną wprowadzone wymogi administracyjne w obszarze odpraw celno-granicznych.

 Cło

Brexit to nowa sytuacja prawna. Dla przedsiębiorców oznacza konieczność dopełnienia standardowych formalności celnych w przypadku wywozu lub przywozu towarów w handlu pomiędzy Polską a Wielką Brytanią. Dlatego powinni przygotować się do stosowania operacji celnych, adekwatnych do kierunku handlu (przywóz/wywóz/tranzyt).

Wprowadzenie towarów na obszar celny UE od 1 stycznia 2021 r. będzie oznaczało przede wszystkim konieczność elektronicznego składania w granicznych urzędach celnych w UE danych bezpieczeństwa, tj. przywozowych deklaracji skróconych dla celów analizy ryzyka.

Przywóz towarów z Wielkiej Brytanii będzie wymagał dokonywania importowych zgłoszeń celnych, skutkujących objęciem towarów właściwą procedurą celną (system AIS/IMPORT).

Towary unijne wywożone z Polski do Wielkiej Brytanii muszą zostać zgłoszone do procedury wywozu. Zgłoszenie wywozowe składa się w formie elektronicznej do systemu AES/ECS2. Potwierdzeniem zakończenia procedury wywozu i wyprowadzenia towarów z obszaru celnego Unii jest komunikat elektroniczny IE599 podpisany przez urząd wywozu, stanowiący także dowód dla organu podatkowego w zakresie zastosowania 0% stawki VAT.

W tranzycie, co do zasady towary powinny się przemieścić z/do Wielkiej Brytanii do/z Polski w ramach procedury tranzytu. Od przedsiębiorcy zależeć będzie wybór jednej z dwóch możliwych procedur: wspólnej procedury tranzytowej w systemie NCTS (w Polsce pod nazwą NCTS2) lub procedury TIR. W przypadku wspólnej procedury tranzytowej zabezpieczenie tranzytowe powinno obejmować obszar Wielkiej Brytanii. Należy pamiętać o prawidłowym zakończeniu operacji tranzytowej w urzędzie celnym przeznaczenia, gdyż w przeciwnym przypadku może dojść do sytuacji poboru długu celnego z tytułu nieprawidłowości.

Podstawowe warunki umożliwiające składanie deklaracji i zgłoszeń celnych po brexicie:

  1. posiadanie aplikacji umożliwiających przesłanie elektronicznych komunikatów do systemu IT, zbudowanych zgodnie ze specyfikacjami technicznymi dla przedsiębiorców udostępnionymi na Platformie Usług Elektronicznych Skarbowo – Celnych w części SISC,
  2. dopełnienie formalności związanych z usługą e-Klient, w tym uzyskanie przez podmiot numeru EORI,
  3. dysponowanie przez osobę fizyczną, która w imieniu podmiotu będzie przesyłała komunikaty do systemu IT, narzędziem do ich elektronicznego podpisywania.

W celu zapewnienia prawidłowości formalności związanych z dokonywaniem deklaracji/zgłoszeń celnych istnieje możliwość współpracy z profesjonalnym reprezentantem działającym na rynku usług (agencją celną).

W sytuacji, w której dana procedura celna rozpoczęła się w 2020 r. i ma zakończyć po zakończeniu okresu przejściowego (czyli od 1 stycznia 2021 r.) stosuje się Wskazówki Komisji Europejskiej (plik PDF 699 KB).

Akcyza

Od 1 stycznia 2021 r. podatek akcyzowy dotyczący wyrobów akcyzowych (napojów alkoholowych, wyrobów tytoniowych, wyrobów energetycznych, energii elektrycznej, suszu tytoniowego, płynu do papierosów elektronicznych, wyrobów nowatorskich oraz samochodów osobowych) będzie, co do zasady, należny przy przywozie tych wyrobów na terytorium UE i pobierany przy ich dopuszczeniu do obrotu. W zakresie niektórych wyrobów akcyzowych istnieje jednak możliwość objęcia ich na terytorium kraju procedurą zawieszenia poboru akcyzy i przemieszczenia z miejsca importu do np. składu podatkowego przez zarejestrowanego wysyłającego (dotyczy wyrobów akcyzowych, do których stosuje się procedurę zawieszenia poboru akcyzy).

Przywóz wyrobów akcyzowych z Wielkiej Brytanii na terytorium UE i wywóz wyrobów akcyzowych z UE do Wielkiej Brytanii będzie stanowił odpowiednio import i eksport z/do państwa trzeciego (nie dotyczy to Irlandii Północnej, która od 1 stycznia 2021 r. będzie traktowana jako państwo członkowskie).

W praktyce będzie oznaczać to, że:

  • przy wprowadzaniu wyrobów akcyzowych z Wielkiej Brytanii na terytorium UE i ich wyprowadzaniu z terytorium UE do Wielkiej Brytanii niezbędnym będzie dopełnienie formalności celnych, tj. złożenie odpowiednio zgłoszenia celnego przywozowego albo zgłoszenia celnego wywozowego,
  • przedsiębiorcy z Wielkiej Brytanii nie będą już mogli korzystać z systemu EMCS na potrzeby przemieszczania do/z UE wyrobów akcyzowych w procedurze zawieszenia poboru akcyzy, która może mieć zastosowanie tylko na terytorium UE (w przypadku eksportu tylko do urzędu wyprowadzenia wyrobów z terytorium UE, a w przypadku importu do przemieszczenia wyrobów z miejsca importu np. do składu podatkowego).

Unijne regulacje dotyczące wewnątrzwspólnotowego przemieszczania, zarówno w procedurze zawieszenia poboru akcyzy, jak i po dopuszczeniu wyrobów akcyzowych do konsumpcji, będą miały zastosowanie, aczkolwiek w ograniczonym zakresie, do przemieszczeń z Wielkiej Brytanii do UE, bądź w odwrotnym kierunku, pod warunkiem że przemieszczanie rozpocznie się do 31 grudnia 2020 r. i zakończy najpóźniej do 31 maja 2021 r.

VAT

Po zakończeniu okresu przejściowego (od 1 stycznia 2021 r.), co do zasady, Zjednoczone Królestwo nie będzie podlegać przepisom UE w dziedzinie VAT. W relacjach pomiędzy UE i Wielką Brytanią nie będą miały miejsca takie transakcje, jak wewnątrzwspólnotowa dostawa /nabycie towarów (B2B) oraz sprzedaż wysyłkowa (B2C), lecz zamiast tego wystąpi eksport /import towarów.

Wyjątkiem będzie terytorium Irlandii Północnej, gdzie na mocy Protokołu w sprawie Irlandii /Irlandii Północnej będą nadal obowiązywać unijne regulacje VAT, jednakże wyłącznie w odniesieniu do obrotu towarowego. Oznacza to, że przemieszczenia towarów pomiędzy państwami członkowskimi UE (w tym Polską) a Irlandią Północną (i vice versa) będą dla celów VAT traktowane tak, jak dotychczas. W związku z tym, na potrzeby transakcji towarowych, podatnicy z Irlandii Północnej będą identyfikowani za pomocą odrębnego numeru identyfikacyjnego VAT UE poprzedzonego kodem „XI”.

Co ważne, w przypadku gdy wysyłka lub transport towarów ze Zjednoczonego Królestwa na terytorium Polski (lub na odwrót) rozpoczął się przed upływem okresu przejściowego ale zakończył już po tym okresie (po 31 grudnia 2020 r.), to takie przemieszczenie towarów będzie opodatkowane VAT na dotychczasowych zasadach (czyli np. jako WDT, WNT, sprzedaż wysyłkowa), a nie jako eksport /import towarów.

W odniesieniu do świadczenia usług Zjednoczone Królestwo (w tym Irlandia Północna) będzie dla celów podatku VAT traktowana jako państwo trzecie. W przypadku większości usług nie zmienią się jednak zasady dotyczące określenia miejsca ich świadczenia (opodatkowania). Wyjątek będzie dotyczył m.in. wykonywanych na rzecz konsumentów usług wymienionych w art. 28l ustawy o VAT (np. prawnicze, księgowe, tłumaczeń, reklamy) oraz niektórych usług transportu towarów. Ponadto wykluczona zostanie możliwość korzystania z procedury Mini One Stop Shop (MOSS) do usług świadczonych na rzecz konsumentów ze Zjednoczonego Królestwa.

Przedsiębiorca z siedzibą w Zjednoczonym Królestwie będzie, co do zasady, miał obowiązek ustanowienia przedstawiciela podatkowego do wykonywania obowiązków w zakresie rozliczania VAT w Polsce, jeżeli jest zobowiązany do zarejestrowania się, jako podatnik VAT czynny i nie posiada stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej w UE.

Zmienią się zasady występowania o zwrot VAT od zakupów dokonanych w Zjednoczonym Królestwie począwszy od 1 stycznia 2021 r., gdyż przestanie mieć zastosowanie dyrektywa 2008/9/WE.

Od tego dnia podróżni mający stałe miejsce zamieszkania w Zjednoczonym Królestwie (z wyjątkiem Irlandii Północnej) będą mogli w ramach systemu TAX FREE „odzyskać” VAT od towarów zakupionych na terytorium Polski i wywiezionych w stanie nienaruszonym w bagażu osobistym poza terytorium UE.

Informacje i wsparcie dla podatników

Informacje o zmianach wynikających z wyjścia Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Płn. z UE można uzyskać w Krajowej Informacji Skarbowej (KIS), pod numerami telefonów:

  • +48 22 330 03 30 (z telefonów komórkowych)
  • +48 801 055 055 (z telefonów stacjonarnych)
  • +48 22 330 03 30 (z zagranicy)

Pytanie można również zadać przez formularz do zadawania pytań na Portalu Podatkowym.

W tym celu należy wybrać opcję: Pytanie e-mail, a potem Krajowa Informacja Skarbowa – Zadaj pytanie.

Więcej informacji o brexit na stronach:

 

20.12.2020 Niedziela.BE // źródło: Ministerstwo Finansów www.gov.pl/web/finanse // fot. Shutterstock, Inc.

(kmb)

 

  • Published in Biznes
  • 0

Ekspert: co piąty Polak ma problemy z tarczycą, coraz częściej stosuje się mało inwazyjne zabiegi

Co piąty Polak ma problemy z tarczycą. Tylko niektórzy wymagają operacji - a jeśli jest ona konieczna, to coraz częściej stosuje się precyzyjne i mało inwazyjne zabiegi – mówi prezes Polskiego Klubu Chirurgii Endokrynologicznej prof. Marcin Barczyński. 

Najczęstsze zaburzenia tarczycy to nadczynność lub niedoczynność tego narządu, wymagająca jedynie leczenia farmakologicznego. Jeśli w tarczycy pojawią się guzy, większość z nich ma charakter łagodny, ale zdarzają się też nowotwory tarczycy, w zdecydowanej większości przypadków skutecznie leczone. Duże guzowate rozrosty w tarczycy przesuwają lub wręcz zwężają światło tchawicy, uniemożliwiając normalne funkcjonowanie. Czasami niezbędna jest ingerencja chirurgiczna.

Prof. Marcin Barczyński z Kliniki Chirurgii Endokrynologicznej, III Katedry Chirurgii Ogólnej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego podkreśla w informacji przekazanej PAP, że trzeba przede wszystkim dobrze zdiagnozować zmiany w tarczycy. Specjalista mówił o tym również podczas webinarium dla dziennikarzy.

Jeśli chodzi o diagnostykę zmian ogniskowych, to podstawą jest badanie ultrasonograficzne, które pozwala ocenić cechy fenotypowe guza. Zmiana, która budzi niepokój, jest hypoechogeniczna, ma nieregularne granice, posiada mikrozwapnienia. Zmiany, które niosą większe ryzyko nowotworu złośliwego, ocenia się metodą biopsji aspiracyjnej cienkoigłowej. Ocena cytologiczna materiału w wielu wypadkach pozwala ustalić rozpoznanie, co z kolei pomaga w zakwalifikowaniu pacjenta do ewentualnego zabiegu operacyjnego” – wyjaśnia.

Wielu pacjentów obawia się zabiegu, że jego skutkiem będą powikłania takie, jak upośledzenie ruchomości strun głosowych. Powoduje ono chrypkę i osłabienie siły głosu. Ponieważ tarczyca przylega do krtani, podczas operacji mogą zostać uszkodzone nerwy krtaniowe, biegnące po tylnej powierzchni tarczycy.

Najczęściej są to uszkodzenie przemijające i problem ustępuje po kilku, kilkunastu tygodniach, do pół roku. Ale zdarzają się też uszkodzenia utrwalone, co dla pacjenta wiąże się z koniecznością rehabilitacji foniatrycznej” – przyznaje prezes Polskiego Klubu Chirurgii Endokrynologicznej.

Ważne jest doświadczenie chirurga w tego rodzaju zabiegach. Pacjenci powinni zatem o to pytać przed zabiegiem, jak również o metodę jaką będzie on wykonywany. Od niej też zależy jakie są szanse zachowania nerwów krtaniowych, przytarczyc z prawidłowym ukrwieniem i żeby nie było zaburzeń gospodarki wapniowo-fosforanowej.

Bardzo ważna jest nowoczesna technologia zabiegu. Tutaj z pomocą przychodzi metoda śródoperacyjnego neuromonitoringu nerwów krtaniowych, pozwalająca zminimalizować ryzyko uszkodzenia głosu w trakcie operacji. Neuromonitoring w rękach sprawnego fachowca na pewno może poprawić wynik operacji” – przekonuje prof. Marcin Barczyński.

Wyjaśnia, że pacjent jest zaintubowany rurką intubacyjną, która ma specjalne elektrody zintegrowane, umieszczone pomiędzy fałdami głosowymi. Rurka z elektrodami jest podpięta do monitora. W trakcie operacji chirurg posługuje się sondą do monitorowania, którą stymuluje tkanki prądem o niewielkim natężeniu tak, żeby zidentyfikować nerw. Dodatkowo można założyć elektrodę na nerw błędny. Wtedy aparat automatycznie będzie sprawdzał, czy cały łuk odruchowy nerwu odpowiedzialnego za głos jest zachowany.

W Polsce neuromonitoring podczas operacji tarczycy nie jest powszechnie stosowany. Według Polskiego Klubu Chirurgii Endokrynologicznej metodą tą dysponuje około 135 ośrodków w Polsce. Prawdopodobnie co czwarta operacja tarczycy w naszym kraju wykonywana jest z użyciem tego sprzętu. Stosuje się ją szczególnie w przypadku wysokiego ryzyka uszkodzenia nerwów krtaniowych. Dotyczy to operacji wola nawrotowego, zaawansowanych nowotworów tarczycy, wznowy raka tarczycy czy też u pacjentów z chorobą Hashimoto, wolem nadczynnym oraz chorobą Gravesa-Basedowa.

W Niemczech monitoruje się 95 proc. spośród 100 tys. przeprowadzanych rocznie operacji tarczycy. Operacja z użyciem neuromonitoringu jest jednak bardziej kosztowna. To się jednak zmienia. Osiem lat temu zaledwie 1 proc. operacji był monitorowany ta metodą, bo jedynie 8 ośrodków w Polsce posiadało neuromonitoring.

W Polsce wykonuje się prawie 30 tys. operacji tarczycy rocznie, z tego 12-15 proc. zabiegów wykonywanych jest z powodu raka tarczycy. „Zapadalność na tego raka systematycznie rośnie. Jednak większość przypadków to niewielkie zmiany, które nie są skomplikowane w leczeniu: rak brodawkowaty, niewielkie ogniska” - dodaje specjalista.

Coraz częściej stosowane są zabiegi mało inwazyjne w leczeniu schorzeń tarczycy. Chodzi w nich o to, żeby uzyskać jak najlepszy efekt kosmetyczny po operacji.

Od dwóch lat – mówi prof. Barczyński - wykonujemy w Polsce operację wycięcia tarczycy przez przedsionek jamy ustnej (TOETVA), która nie pozostawia żadnej blizny na skórze. Oczywiście nie każda pacjentka jest kandydatką to takiej operacji, ale metoda zyskuje na popularności, bowiem zapewnia wyśmienite efekty kosmetyczne niedostępne dla innych wcześniej opracowanych metod małoinwazyjnych operacji tarczycy, które powoli przechodzą do lamusa” - mówi.

Coraz częściej wykonywane są u nas przezskórne ablacje guzów tarczycy pod kontrolą USG (np. EchoLaser). Zdaniem specjalisty, właściwie nie jest to operacja, lecz zabieg wykonywany w znieczuleniu miejscowym, w trybie ambulatoryjnym, który także nie pozostawia śladu na skórze.

Co prawda guz nie znika, ale zmniejsza się nawet o 50 proc. w ciągu roku, co prowadzi do ustąpienia objawów uciskowych na szyi i komfort życia pacjentki się poprawia. To taka nowoczesna alternatywa dla tych pacjentek, które boją się operacji tarczycy lub jej następstw” - dodaje.

Operacja ta nie pozostawia blizn na skórze, a podczas jej wykonywania można korzystać z neuromonitoringu. „Dodatkową zaletą zabiegów przezskórnej ablacji guzów tarczycy jest zachowanie czynności tarczycy po zabiegu bez konieczności zażywania syntetycznych hormonów tarczycy, co zazwyczaj jest naturalną konsekwencją radykalnej operacji tarczycy” – zwraca uwagę prof. Barczyński.

W przypadku raka tarczycy najczęściej wycina się całą tarczycę, a tylko niekiedy jeden z jej płatów (zależy to od wielkości guza i stopnia zaawansowania choroby). W najczęściej występującym zróżnicowanym raku tarczycy (raku brodawkowatym i raku pęcherzykowym) stosuje się także leczenie uzupełniające jodem promieniotwórczym, by zniszczyć resztki tkanki tarczycowej, mikroprzerzuty, a także przerzuty, jeśli występują.

Terapia jodem promieniotwórczym ma udowodnioną skuteczność i ułatwia późniejsze monitorowanie chorych i wczesne wykrycie nawrotu choroby. Istnieje grupa chorych odnosząca korzyści z zastosowania L-tyroksyny – syntetycznego hormonu tarczycy, który zażywa się wówczas w dawkach supresyjnych. Rokowanie w zróżnicowanym raku tarczyc jest bardzo dobre, a przeżycia 10-letnie przekraczają 90 proc.” – zapewnia prezes Polskiego Klubu Chirurgii Endokrynologicznej. (NBE)

 


14.12.2020 Niedziela.BE // źródło: www.naukawpolsce.pap.pl // fot. Shutterstock, Inc.

(kmb)

 

Belgia: Do końca roku sklepy w Antwerpii będą otwarte także w niedzielę

Aż do końca roku, sklepy ulokowane również poza historycznym centrum Antwerpii, będą mogły być otwarte także w niedzielę.

Sklepy ulokowane w centrum już teraz mogą być otwarte w niedzielę. Jak przekazał burmistrz Antwerpii, Bart De Wever, decyzja o zezwoleniu na otwarcie sklepów również poza historycznym centrum miasta, jest związana z epidemią koronawirusa i działaniami mającymi dążyć do „lepszego rozdystrybuowania” klientów, którzy chcą w weekend robić zakupy.

Urzędnicy uważają, że otwarcie większej liczby sklepów w niedzielę umożliwi bezpieczniejsze robienie zakupów. Jednocześnie władze miasta zamierzają monitorować sytuację, „zarówno poprzez kontrole stacjonarne, jak i cyfrowe systemy monitorowania”. „Jeśli zajdzie taka potrzeba, wdrożone zostaną odpowiednie środki” - dodał De Wever.

Władze Antwerpii ogłosiły swoją decyzję krótko po wypowiedzi krajowego wirusologa i członka narodowego Centrum Kryzysowego, Stevena Van Guchta, który przekazał, że jeśli chodzi o rozwój pandemii, „teraz karty są w naszych rękach”.


13.12.2020 Niedziela.BE // fot. Adam Kipris / Shutterstock.com

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Ekspert: Nie powinniśmy się bać szczepionek przeciw SARS-CoV-2

Szczepionki RNA przeciw SARS-CoV-2, opracowane przez koncerny Pfizer i Moderna, wykorzystują nowoczesną technologię i nie powinniśmy się ich bać – mówił PAP dr hab. Piotr Rzymski z UM w Poznaniu. "Ważne, by wiedzę o nich przekazywać w sposób dostępny" – dodał.  

"Nauka zajmuje się identyfikowaniem problemów i poszukiwaniem skutecznych rozwiązań. Dopuszczenie do użytku pierwszej szczepionki przeciw SARS-CoV-2 – na razie na terenie Wielkiej Brytanii i Bahrajnu – jest jaskrawym tego przykładem. Z nauką jest jednak tak, że czasem pewne zagadnienia nie są w odpowiedni sposób komunikowane. Jeżeli przyjrzymy się wynikom badań szczepionek opracowanych przez koncerny Pfizer czy Moderna, a jednocześnie rozumiemy, jaki jest mechanizm działania tych preparatów, czyli szczepionek wykorzystujących technologię RNA, to nie powinniśmy się ich bać" – mówił PAP ekspert w dziedzinie biologii medycznej i badań naukowych Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu dr hab. Piotr Rzymski.  

"Jednocześnie wiemy też, że te zagadnienia stricte naukowe są trudno dostępne dla ogółu społeczeństwa, dlatego tak ważne jest komunikowanie pewnych kwestii w sposób merytoryczny, ale jedocześnie dostępny dla każdego. Myślę, że szczególnie teraz jest to niezwykle potrzebne. Szczepionki RNA wykorzystują nowoczesną technologię – a często właśnie to co nowe, nieznane, budzi w nas niepokój – to jest powszechne zjawisko" – dodał.

Ekspert podkreślał, że przekazywanie naukowych informacji o szczepionkach przeciw SARS-CoV-2 w sposób merytoryczny, ale przystępny – z jednej strony może pomóc ograniczyć fake newsy, a z drugiej odpowiedzieć na wątpliwości osobom, które obawiają się lub wręcz negują konieczność szczepień.

"Społeczeństwo powinno zrozumieć, na czym ta nowość, ta technologia szczepionek polega" – wskazał.

Rzymski tłumaczył, że innowacja technologii w postaci mRNA w produkcji szczepionek jest m.in. właśnie tym, co spowodowało, że prace nad nią mogły rozpocząć się niemal natychmiast po wybuchu pandemii i przebiegać szybko.

"Technologię szczepionek RNA rozwijano od 3 dekad. Ich produkcja nie wymaga pracy z czynnikiem zakaźnym, czyli z samym wirusem. Wystarczy tylko dostęp do informacji o jego materiale genetycznym, o sekwencji zasad azotowych jego genomu. Jeśli zrozumiemy, jakie sekwencje kodują jakie białka i wiemy które z tych białek będzie najważniejszym antygenem, wtedy wytwarza się odpowiedni odcinek tego matrycowego RNA. Odcinek ten po wprowadzeniu do komórki, przy wykorzystaniu jej maszynerii molekularnej, ma wytworzyć właśnie to białko koronawirusowe, które jest antygenem i wobec którego wywoływana jest odpowiedź immunologiczna. Warto też dodać, że nieprawdą jest, że szczepionki RNA mogą modyfikować ludzkie DNA, bo one takich właściwości po prostu nie posiadają" – zaznaczył.

"W związku z tym wyprodukowanie samego preparatu to jest w gruncie rzeczy sprawa niezwykle łatwa – jeśli chodzi o syntezę samego takiego odcinka mRNA. Pokazała to np. amerykańska Moderna, która pierwszą partię szczepionki, wykorzystującą właśnie technologię mRNA, była w stanie wyprodukować już 7 lutego. To wszystko spowodowało, że szczepionki oparte na RNA bardzo szybko mogły wejść do kolejnych faz badań" – mówił.

Rzymski zaznaczył również, że w tym procesie niewątpliwie pomogły też same instytucje, które zajmują się oceną wyników poszczególnych części badań klinicznych.

"Powołane w tym celu zespoły oceniały wnioski o przeprowadzenie badań i otrzymywane wyniki w tempie ekspresowym, ale zarazem opierając się na tych samych wytycznych co zawsze" – dodał.

Ostateczne wyniki końcowej fazy badań szczepionki Pfizera, przygotowywanej z firmą BioNTech, o których koncern poinformował pod koniec listopada, wykazały 95 proc. skuteczności. Amerykańska firma Moderna skuteczność swojego preparatu wskazała na poziomie 94,5 proc. (NBE)

 


13.12.2020 Niedziela.BE // źródło: www.naukawpolsce.pap.pl // autor: Anna Jowsa // fot. Shutterstock, Inc.

(kmb)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed

Login