Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 17-latkowie otrzymają zaproszenie do ochotniczej służby wojskowej
Polska: Składki, składki, składki. Tak rodzice dokładają do szkoły
Belgia: Nastolatek ranny w pożarze e-hulajnogi
Polska: Czas na imprezę. Rusza planowanie i rezerwacja restauracji
Belgia: Ciało kobiety znalezione w Spoor Oost w Antwerpii
Polska: To już koniec stylizacji paznokci, jakie znamy. Jest zakaz
Temat dnia: Czy mieszkańcy Flandrii są szczęśliwi?
Polska: Drony wlatują, jak i kiedy chcą. Jesteśmy bezradni?
Słowo dnia: Blij
Belgia: Pociągi opóźnione z powodu... koni na torach
Redakcja

Redakcja

Belgia: Ale korki! Ciężki poranek dla kierowców

W czwartek 9 listopada rano korki na belgijskich drogach miały w szczytowym momencie łącznie aż 460 km długości. W tym roku tylko jeden poranek był pod tym względem jeszcze gorszy.

Zima zbliża się nieubłaganie, pogoda jest coraz gorsza, ryzyko wypadków wzrasta, a na drogach jest coraz większy tłok. Przekłada się to na coraz dłuższe korki w Belgii, szczególnie w godzinach porannego i wieczornego szczytu.

Czwartkowy poranek był deszczowy, co często przekłada się na więcej wypadków, a co za tym idzie na dłuższe korki - opisywał flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Na drodze E17 z Kortrijk do Gandawy na wysokości Deerlijk doszło około godz. 7:30 do poważnego wypadku, który doprowadził do powstania 9-kilometrowego korku. Także na E17, ale na wysokości Lokeren, ciężarówka straciła część szklanego ładunku, co przełożyło się na 14-kilometrowy korek.

Czwartek był także drugim dniem strajku belgijskich kolei. W środę strajk kolejarzy nie pogorszył jakoś znacząco sytuacji na belgijskich drogach, ale w czwartek wyglądało to już inaczej.

Być może w środę więcej ludzi, niemogących dojechać do pracy pociągiem, pracowało zdalnie. Nie każdy jednak może pracować online dwa dni z rzędu, więc w czwartek rano więcej ludzi postanowiło pojechać do pracy samochodem.

09.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Hollywoodzki gwiazdor zauważony w Antwerpii!

Irlandzki aktor, Cillian Murphy, przebywa w Antwerpii na planie nowego filmu, a wegańska restauracja miała szczęście gościć międzynarodową gwiazdę we wtorek, 7 listopada – donosi L'Avenir.

Cillian Murphy, który zagrał w serialu Netflix pt. „Peaky Blinders” i hicie kinowym „Oppenheimer”, został we wtorek zauważony w restauracji Bar d'Henri w Antwerpii wraz ze swoją ekipą filmową.

Gwiazda pracuje obecnie nad nowym filmem „Small Things Like These”: dramatem historycznym opartym na powieści Claire Keegan z 2021 roku, którego akcja częściowo rozgrywa się w Belgii.

„Powiedział, że bardzo mu smakowało. Cillian Murphy to bardzo miły facet” – w rozmowie z Het Nieuwsblad powiedział właściciel restauracji, Seger De Maesschalck.

„Zwykle nie serwujemy lunchu, ale powiedzieli nam o tym z wyprzedzeniem, więc nie stanowiło to problemu. Ponieważ mieli całą restaurację dla siebie, atmosfera była bardzo przyjazna. Kiedy wychodzili, Murphy podszedł, aby uścisnąć nam dłonie i powiedział, że jedzenie naprawdę mu smakowało”.

Murphy pojawił się w lokalu zaledwie kilka miesięcy po tym, jak amerykańska piosenkarka i autorka tekstów, Billie Eilish, została zauważona w tej samej restauracji.

09.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Stulatka zmarła po zderzeniu się z owcą

Germaine Vanderroost, 100-latka z Herne (Brabancja Flamandzka), zginęła w tragicznym wypadku. Kobieta upadła po tym, jak zderzyła się z owcą, która wybiegła z łąki obok jej domu.

Germaine była lokalną gwiazdą. Przez wiele lat prowadziła wraz z mężem lokalny sklep Związku Rolników. Działała społecznie lokalnie, była członkinią licznych organizacji i miejscowego chóru.

Jej setne urodziny były dużą imprezą i Germaine nawet przejechała się zabytkowym pojazdem. Plany obchodów 101. urodzin, które miały odbyć się w grudniu, były już zaawansowane. Niestety, Germaine zmarła w szpitalu kilka godzin po incydencie z owcą.

09.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Halo, mamy poważny problem społeczny. Kradniemy w sklepach na potęgę

Dramatycznie rośnie liczba przypadków sklepowych kradzieży. Tymczasem niedawno zmieniło się prawo, które sprawia, że złodziejom łatwiej uniknąć poważniejszej odpowiedzialności.

Pułtusk. W jednym z marketów powieszono kartkę. Dużymi literami napisano: „Zgodnie z art. 81 ustawy o prawie autorskim osoby kradnące na terenie obiektu wyrażają zgodę na publikację swojego wizerunku na portalach społecznościowych i witrynie sklepu. Złodziej niewyrażający na to zgody, proszony jest o opuszczenie sklepu”.

Wspomniany przepis wskazuje, że rozpowszechnianie czyjegoś wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W przypadku braku takiego wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane. Jest także zapis, że można pokazać czyjąś twarz jeżeli postać jest szczegółem całości „takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza”.

Prawnie pomysł jest ryzykowany, ale pokazuje w jaki sposób sklepikarze próbują sobie radzić z falą kradzieży. Bo już o fali możemy mówić.

Coraz więcej złodziei

Zgodnie z danymi Komendy Głównej Policji liczba kradzieży w pierwszym półroczu 2023 r. wzrosła w ujęciu rocznym o niemal 40 proc., a w policyjnych statystykach odnotowano ich prawie 24 tys. To jednak tylko sprawy ujawnione, a wykrywalność tego typu przestępstw sięga zaledwie 15 procent.

O tym, że Polacy kradną i to dużo mowa jest głośno od nastania drożyzny. Wydawało się, że wysoka inflacja zmusza część osób do takich czynów. I chyba był to mylny trop.

Jak wylicza teraz „Rzeczpospolita”, od stycznia do 1 października doszło w Polsce do 33 tys. kradzieży zakwalifikowanych jako przestępstwo. Mniejszych – wykroczeń – było 204 tysięcy.

Polacy kradną głównie w większych sklepach, które muszą inwestować w ochronę i systemy zabezpieczeń. Ale to istny wyścig zbrojeń, bo  Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji ocenia, że większa liczba kradzieży: - To również konsekwencja rozwoju grup przestępczych.

800 złotych

Sytuacji na pewno nie poprawi ostatnia zmiana prawa. Od 1 października przestępstwem jest kradzież rzeczy wartej więcej niż 800 zł. Wcześniej granica wynosiła 500 zł. Poniżej 800 zł to wykroczenie. Różnica jest taka, że za wykroczenie nie można pójść do więzienia.

09.11.2023 Niedziela.BE / źródło: News4media/Fot. Policja

(en)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed

Login