Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek, 5 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Kurier zasnął za kierownicą? „Straty ogromne”
Polska: Renta wdowia przed sądem. To on oceni, czy nie było błędów
Temat dnia: Znany szef kuchni przed sądem. Lista zarzutów długa
Polska: Nie wiem, nie pamiętam. Taki brak wiedzy wykorzystują szarlatani
Słowo dnia: Heuvelachtig
Polska: Używanie karty będzie droższe. Banki odbiją sobie obniżkę stóp procentowych
Belgia: Czy ryby bardzo podrożały?
Polska: E-papierosy w internecie. Kwitnie nielegalny handel w sieci
Belgia: Dziura w kościelnej kasie po... papieskiej pielgrzymce
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia, praca: Jest lepiej! Chodzi o bezrobocie

W lipcu tego roku stopa bezrobocia w Belgii wyniosła 5,8%. To mniej niż w kilku poprzednich miesiącach.

Jak wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat, w kwietniu tego roku bezrobocie w Belgii wynosiło jeszcze 6,1%. W kolejnych dwóch miesiącach było to 6%, a w lipcu wskaźnik ten spadł do wspomnianego 5,8%.

Stopa bezrobocia w Belgii jest na zbliżonym poziomie, co w skali całej Unii Europejskiej. W lipcu tego roku bezskutecznie szukało zatrudnienia około 5,9% mieszkańców UE zdolnych do pracy.

W skali całej Wspólnoty w siódmym miesiącu tego roku zarejestrowanych było ponad 13 mln bezrobotnych. W samej Belgii było ich 321 tys.

Krajem UE z najniższą stopą bezrobocia była w lipcu Malta. Tam wskaźnik ten wynosił jedynie 2,6%. W Czechach było to 2,8%, w Słowenii 2,9%, a w Polsce 3,1%.

Jedynym państwem UE z bezrobociem przekraczającym 10% jest Hiszpania. Tutaj stopa bezrobocia wyniosła w lipcu 10,4% - wynika z danych opublikowanych przez urząd Eurostat. W Finlandii bezrobocie wyniosło 9,5%, w Szwecji 8,7%, a w Grecji 8%.

Szukasz pracy w Belgii? Sprawdź OGŁOSZENIA.


2.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia, Flandria: Powrót do szkół - i do starych problemów…

Pierwszego dnia września rozpoczął się nowy rok szkoły we Flandrii, czyli w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii. Wiele tutejszych placówek edukacyjnych już od lat boryka się z problemem braków kadrowych.

O braku wystarczającej liczby nauczycieli we Flandrii mówi się od dawna, a regionalne władze od lat przekonują, że starają się rozwiązać ten problem. Lata jednak mijają, a sytuacja niespecjalnie się poprawia. We Flandrii wciąż brakuje nauczycieli - i podobnie będzie w tym roku szkolnym.

W niderlandzkojęzycznych szkołach średnich, podstawówkach, szkołach specjalnych i przedszkolach pracuje obecnie około 170 tys. ludzi. Szacuje się jednak, że około 3,7 tys. wakatów nauczycielskich jest niewypełnionych. Braki kadrowe przekładają się na gorszą jakość nauczania, ostrzega portal vrt.be.

Narasta również problem braków kadrowych w edukacji specjalnej. Jeśli obecny trend się nie zmieni, za pięć lat może tam brakować aż 6 tys. nauczycieli! - szacuje ekspertka vrt.be.

Praca w szkole dla wielu młodych mieszkańców niderlandzkojęzycznej części Belgii nie wydaje się atrakcyjną ścieżką kariery. W ich opinii praca nauczyciela jest słabo płatna, męcząca i nie cieszy się wielkim prestiżem społecznym. Flamandzkie władze od lat starają się zwalczać te stereotypy i zachęcać do kariery zawodowej w oświacie, ale braki kadrowe w szkołach wciąż są wielkie.


2.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia, Flandria: Aż tylu uczniów bierze korepetycje

We Flandrii, podobnie jak w Polsce, 1 września to początek roku szkolnego. Dla około 1,2 mln flamandzkich uczniów oznacza to powrót do szkół - a dla wielu, również powrót do korepetycji.

Flandria to północna, niderlandzkojęzyczna część Belgii. W Walonii (południowej, francuskojęzycznej części kraju) oraz we francuskojęzycznych szkołach Regionu Stołecznego Brukseli nowy rok szkolny rozpoczął się już tydzień wcześniej, w poniedziałek 25 sierpnia.

Jak wynika z ankiety organizacji uczniowskiej Scholierenkoepel dla wielu flamandzkich uczniów nauka w szkole nie ogranicza się do samych lekcji i indywidualnej nauki w domu. Wielu z nich korzysta również z korepetycji.

Z tego rodzaju pomocy korzysta aż jedna trzecia uczniów flamandzkich szkół średnich - poinformował dziennik „De Standaard”. Około 17% flamandzkich uczniów szkół średnich uczęszcza na darmowe korepetycje, a 12% uczniów (lub raczej ich rodziców…) za korepetycje płaci.

Najczęstszą przyczyną brania korepetycji jest niezrozumienie zagadnień omawianych na lekcjach. W opinii wielu uczniów nie są one wyjaśniane w stopniu, pozwalającym im na ich zrozumienie. Część uczniów tłumaczy korzystanie z korepetycji tym, że bardzo boją się egzaminów albo tym, że bardzo zależy im na jak najwyższych ocenach.


1.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Bez „solidnego posiłku”? W Belgii częściej niż w Polsce…

Odsetek mieszkańców Belgii, których nie stać na zapewnienie sobie co najmniej co drugiego dnia „porządnego posiłku” jest wyższy niż odsetek mieszkańców Polski, doświadczających takiego problemu.

„Porządny posiłek” to według definicji stosowanej przez unijne biuro statystyczne Eurostat taki posiłek, który zawiera mięso, rybę albo „wegetariański odpowiednik” mięsa lub ryb.

Z danych Eurostatu wynika, że w ubiegłym roku problemy z zapewnieniem sobie takiego posiłku przynajmniej 3-4 razy tygodniowo miało 8,5% unijnej populacji.

To sporo, bo w państwach UE mieszkało w 2024 r. około 450 mln ludzi. Oznacza to, że bez regularnych „solidnych posiłków” musiało sobie radzić w ubiegłym roku około 38 mln ludzi. To mniej więcej tyle, ile wynosi całkowita populacja Polski...

Skoro o Polsce mowa: w kraju nad Wisłą problem ten jest mniejszy niż w Belgii i zdecydowanej większości innych krajów Wspólnoty. W ubiegłym roku jedynie 2,8% mieszkańców Polski nie było w stanie zapewnić sobie przynajmniej raz na dwa dni „porządnego posiłku”.

Jedynie w trzech państwach UE odsetek ten był w 2024 r. niższy niż w Polsce. Tymi krajami były Cypr, Irlandia i Portugalia - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Eurostatu.

Relatywnie najwięcej ludzi miało w 2024 r. problemy z zapewnieniem sobie „porządnych posiłków” w Bułgarii (19%), Słowacji (17%) i Rumunii (16%).


1.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Subscribe to this RSS feed