Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek, 5 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Kurier zasnął za kierownicą? „Straty ogromne”
Polska: Renta wdowia przed sądem. To on oceni, czy nie było błędów
Temat dnia: Znany szef kuchni przed sądem. Lista zarzutów długa
Polska: Nie wiem, nie pamiętam. Taki brak wiedzy wykorzystują szarlatani
Słowo dnia: Heuvelachtig
Polska: Używanie karty będzie droższe. Banki odbiją sobie obniżkę stóp procentowych
Belgia: Czy ryby bardzo podrożały?
Polska: E-papierosy w internecie. Kwitnie nielegalny handel w sieci
Belgia: Dziura w kościelnej kasie po... papieskiej pielgrzymce
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Temat dnia: Znany szef kuchni przed sądem. Lista zarzutów długa

Znany belgijski szef kuchni Nick Bril potrącił na początku ubiegłego roku 37-letniego stażystę z Wielkiej Brytanii. Potrącony mężczyzna przeżył, ale stracił obie nogi.

To była głośna i bulwersująca sprawa. Nick Bril uchodził za jednego z najlepszych szefów kuchni w Belgii, a jego restauracja The Jane w Antwerpii należała do czołówki najlepszych lokali gastronomicznych w kraju.

Tragedia, która miała miejsce w styczniu 2024 r., rozegrała się właśnie na parkingu przed restauracją The Jane. W niedzielę wieczorem w restauracji urządzono imprezę dla pracowników. Trwała do samego rana. W poniedziałek około godz. 6:00 rano będący pod wpływem alkoholu Bril wsiadł do samochodu - opisuje flamandzki portal vrt.be.

Bril nie zauważył 37-letniego Brytyjczyka, który od kilku tygodni był na stażu w The Jane. Pijany kierowca potrącił ofiarę, a Joe Claridge - bo tak nazywał się ów stażysta - został poważnie ranny.

Według prokuratury Bril najpierw uciekł z miejsca wypadku. Dopiero po pewnym czasie zadzwonił po pogotowie. Obrażenia Brytyjczyka były na tyle poważne, że początkowo jego życie było zagrożone. Udało się go uratować, ale lekarze musieli amputować mu dolne części obu nóg.

Jak wykazało badanie, Bril miał we krwi 1,67 promila alkoholu. Dochodzenie w tej sprawie trwało długo, ale w końcu zapadła decyzja: Bril stanie przed sądem. Lista oskarżeń sformułowanych wobec niego jest długa.

Prokuratura stawia mu zarzuty „nieudzielenia pomocy, ucieczki z miejsca wypadku, prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, nieumyślnego spowodowania obrażeń ciała oraz utraty panowania nad pojazdem”, czytamy w vrt.be.

Adwokat oskarżonego nie zgadza się z częścią tych zarzutów i twierdzi, że do potrącenia ofiary doszłoby także wtedy, gdyby jego klient był trzeźwy. Z analizy monitoringu na parkingu wynika bowiem, że już przed wypadkiem 37-letni Brytyjczyk położył się na ziemi. Kierowca nie mógł zatem zauważyć ofiary, twierdzi obrońca Brila.

Na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się proces w tej sprawie. Być może wstępna rozprawa będzie mieć miejsce w październiku tego roku, poinformował portal vrt.be .

W chwili wypadku restauracja The Jane miała dwie gwiazdki Michelin. Po wypadku lokal tymczasowo zamknięto. Na stronie internetowej tego lokalu znajdziemy informację, że ponowne otwarcie lokalu planowane jest na… październik tego roku.


04.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Kurier zasnął za kierownicą? „Straty ogromne”

Na szczęście nikt nie został ranny, ale straty materialne są znaczące. W nocy z środy na czwartek w miejscowości Menen doszło do poważnego wypadku drogowego.

Do zdarzenia doszło około godziny 1:00 w nocy. Kurier, jadący małym samochodem dostawczym Volkswagen Caddy, najprawdopodobniej zasnął za kierownicą, czytamy na stronie internetowej flamandzkiego dziennika „Het Laatste Nieuws”.

Miało to, niestety, bardzo poważne i groźne konsekwencje… Samochód zjechał na lewy pas ruchu, a następnie uderzył w zaparkowaną po drugiej stronie ulicy Skodę Octavię.

Na tym się jednak nie skończyło. Volkswagen Caddy jechał dalej i uderzył w kolejny zaparkowany samochód, tym razem w auto marki Hyundai Tucson N-line. Siła zderzenia była tak wielka, że Hyundai uderzył w fasadę pobliskiego budynku.

W budynku mieszka między innymi… właścicielka zniszczonego auta. Kobieta usłyszała w nocy głośny huk. Kiedy wyszła przed budynek, nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła.

Jej samochód stał kilka metrów dalej od miejsca, gdzie go zaparkowała. Auto było zniszczone i „przylegało” do fasady budynku, w którym kobieta mieszka. Na ulicy stał inny uszkodzony samochód, a w nim siedział zszokowany kierowca i sprawca całego tego „zamieszania”. Jak się okazało, kierowca pochodził z Holandii.

Na miejsce zdarzenia przyjechała policja. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie został ranny, co w kontekście dużych strat materialnych można uznać za szczęście w nieszczęściu. Początkowo istniały obawy dotyczące stabilności uszkodzonego budynku, ale zniszczone auto udało się usunąć, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.


04.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Słowo dnia: Heuvelachtig

Jeśli jakiś teren, region czy krajobraz jest heuvelachtig, to jest on pagórkowaty, pełen wzniesień, pagórków i wzgórz.

Przymiotnik heuvelachtig pochodzi od rzeczownika heuvel, oznaczającego właśnie pagórek, wzgórze. Liczba mnoga to heuvels (pagórki, wzgórza). Heuvel jest rodzaju męskiego, więc łączy się z rodzajnikiem określonym de (mamy więc de heuvel).

Pagórkowaty teren to een heuvelachtig gebied, zaś pagórkowaty krajobraz to een heuvelachtig landschap. O pagórkowatym regionie powiemy een heuvelachtige streek. W Belgii za heuvelachtig streek uznać można np. Ardennen (Ardeny).

Oficjalnie Ardeny to pasmo gór średnich. Słowo góry to w niderlandzkim bergen (jedna góra to een berg), zaś pasmo górskie to gebergte. Ardeny są nie tylko heuvelachtig, ale i bosrijk (lesiste, mocno zalesione, pełne drzew) i obejmują sporą część Walonii (Wallonië), czyli francuskojęzycznej, południowej części Belgii.

W pagórkowatym otoczeniu (heuvelachtige omgeving) można aktywnie spędzać czas. „Fietsen in heuvelachtig gebied” to jeździć na rowerze w terenie pagórkowatym (np. po ścieżce rowerowej, czyli fietspad), „wandelen in een heuvelachtig landschap” to spacerować w otoczeniu pagórkowatego krajobrazu, zaś „hardlopen in heuvelachtige omgeving” to biegać w pagórkowatej okolicy.

Wymowę słowa heuvelachtig usłyszymy między innymi TUTAJ.

Więcej słów dnia


04.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Czy ryby bardzo podrożały?

Kto lubi ryby i mieszka w Belgii, ten raczej nie odczuł w minionym roku wielkiego wzrostu cen - przynajmniej tak wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

W lipcu tego roku za ryby i owoce morza płacono w Belgii Średnio o 1,1% więcej niż dwanaście miesięcy wcześniej. Produkty te podrożały w kraju ze stolicą w Brukseli w mniejszym stopniu niż w skali całej UE (wzrost średniej ceny o 2,7%).

Również w porównaniu z innymi produktami spożywczymi wzrost cen ryb i owoców morza nie był w Belgii wielki. Ogólnie ceny żywności i napojów wzrosły w tym kraju w ciągu roku o 2,9%. Całkowity wskaźnik inflacji wyniósł w Belgii w lipcu 2025 r. z kolei 2,6%.

W kilku państwach UE wzrost cen ryb był jednak dosyć znaczący i zauważalny. W Chorwacji podrożały one w ciagu roku o prawie 9%, a w Bułgarii i Portugalii po około 6% - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Eurostatu.

W czterech państwach Wspólnoty odnotowano spadek cen ryb, ale nie był on wielki, bo w przedziale od 0,2% (Cypr) do 1,6% (Finlandia).

Jeśli chodzi o Polskę, to podobnie jak w Belgii ryby podrożały tu w mniejszym stopniu niż większość innych produktów spożywczych. Za ryby i owoce morza płacono w lipcu tego roku w Polsce o 1,5% więcej niż rok wcześniej. Ogólny wzrost cen żywności w Polsce wyniósł jednak 4,8% w skali roku.


04.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed