Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Kolejny fatalny pościg w Brukseli. Nie żyje motocyklista
Polska: Jak pozbyć się skoszonej trawy? Sprawdź, czego nie wolno robić
Temat dnia: Nawet 27 tys. euro miesięcznie. Tyle zarabiają (niektórzy) lekarze
Polska: Wojsko nie zabierze ogrodów działkowych. Działkowcy są bezpieczni
Słowo dnia: Vakantiedagen
Belgia: We wtorek i środę ostrzeżenie pogodowe! Powodem upały
Niemiecki minister z wizytą w Ukrainie
Polska: Urzędy skarbowe sama ściągną nam pieniądze z konta. Trudniej będzie unikać tej opłaty
Belgia: Dziś i jutro odwołane pociągi P
Polska: Kalendarz szkolny 2025/2026. Ferie zimowe w trzech turach
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Związki zawodowe planują strajk w dniu 29 marca

Dwa główne, belgijskie związki zawodowe, ABVV oraz ACV, planują przeprowadzenie akcji protestacyjnej w dniu 29 marca.

Związki domagają się łagodzenia ustawy dotyczącej ograniczenia wzrostu pensji. Przedstawiciele organizacji uważają, że belgijskie pensje oraz inne świadczenia powinny rosnąć wraz z inflacją, zaś zgodnie z obecnym prawem, wzrost wynagrodzenia jest ograniczony do 0,4% w ciągu tego i kolejnego roku.

Związki zawodowe chcą złagodzenia tych przepisów, zwłaszcza w przypadku przedsiębiorstw, które radzą sobie dobrze w czasie pandemii. Sprzeciwiają się temu pracodawcy.


13.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Pomimo doniesień o skutkach ubocznych w Danii, Belgia nie wstrzymuje podawania szczepionki AstraZeneca

Z powodu możliwych skutków ubocznych rząd Danii tymczasowo zawiesił podawanie szczepionki AstraZeneca. Pomimo tego, Belgia na razie nie zawiesza szczepień z użyciem preparatu.

Dziś rano rząd Danii poinformował o tymczasowym zawieszeniu podawania szczepionki AstraZeneca z powodu problemów z krzepnięciem krwi odnotowanych u różnych pacjentów. Dwa przypadki zakrzepicy odnotowano też u pacjentów w Austrii, zaś jeden – w Holandii. Wiadomo, że rządy wspomnianych krajów, a także Europejska Agencja Leków (EMA), rozpoczęły dochodzenie w tej sprawie.

Belgijska jednostka specjalna ds. szczepień bada obecnie te przypadki. Uznano jednak, że ponieważ dotychczas nie odnotowano ani jednego przypadku zakrzepicy w Belgii, preparat wciąż będzie podawany.

„Europejska Agencja Leków (EMA) wszczęła dochodzenie w tej sprawie, zaś belgijska Agencja Leków FAMHP jest w kontakcie z ekspertami z EMA” - w rozmowie z VRT Nieuws, przekazali przedstawiciele specjalnej jednostki.

Również duński rząd podkreślił, że wiele wskazuje na to, iż szczepionka AstraZeneca jest bezpiecznym preparatem, ale z uwagi na kilka przypadków możliwych skutków ubocznych rząd został zmuszony do tymczasowego zawieszenia podawania szczepionki i dalszego zbadania sprawy.


11.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Telewizyjna podróż w czasie (cz.93)

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur

 

Telewizyjna podróż w czasie

Ostatnio miejscowe wiadomości podały, że młodzi ludzie spędzają bardzo dużo czasu przed ekranami komputerów. Znacznie więcej niż przed pandemią. Wysoki chłopak z kontrolerem PlayStation w dłoniach patrząc w kamerę, powiedziała: a co mamy robić?

Pomyślałam, że faktycznie teraz ekran jest naszym oknem na świat. Czasem niestety jedynym oknem. Przecież obecnie właśnie w ten sposób pracujemy, uczymy się, spotykamy ze znajomymi i relaksujemy – wszystko przed ekranem komputera, laptopa, tableta lub komórki. Gdyby ktoś przeprowadził podobne badania na starszych osobach, prawdopodobnie w każdej grupie wiekowej czas spędzany przed ekranem w ostatnim roku zwiększył się i to znacznie. To problem prawie wszystkich osób… Problem? Sama już nie wiem. W tej chwili to jedyna opcja. Dzisiaj jednak pragnę skoncentrować się na ekranowych przyjemnościach, więc problemem nie będę tego jeszcze nazywać.

Kiedyś dla relaksu, poza czytaniem książek, lubiłam zasiąść przed telewizorem. Interesujący serial albo dobry film pomagał, by na chwilę zapomnieć o świecie i odpocząć. Teraz jednak, gdy o tym myślę, dochodzę do wniosku, że jedyne chwile, gdy oglądam telewizję, tą za którą płaci się abonament, to wiadomości. Poza tym to, co oglądam pochodzi z Internetu. Filmy, seriale i programy dokumentalne są emitowane poprzez różne aplikacje. Wniosek ten zaskoczył mnie bardzo, ponieważ nie wiem nawet, kiedy przestałam oglądać „normalną” telewizję. Zastanawiam się, czy nie byłoby rozsądnie zrezygnować z abonamentu, przecież nawet te wiadomości mogę zobaczyć w Internecie. Jaki jest więc sens? Z tego samego powodu, lepszym tytułem dzisiejszego tekstu byłaby „Ekranowa” a nie „Telewizyjna podróż w czasie”.

Ostatnio przeniosłam się w czasie z powodu rozszerzenia filmowej oferty jednej z aplikacji. Sobota wieczór, dom posprzątany, zajęcia na kolejny tydzień przygotowane, kawa zaparzona, czas na chwilę relaksu przed ekranem.

Przeglądając nowe propozycje zauważyłam zakładkę „retro”. Zaciekawiło mnie, co może się pod nią kryć, bo jak wiadomo w zależności od wieku widza, retro może znaczyć coś innego. W tym przypadku, twórcy zdecydowanie mieli mnie na myśli. Jakie cudeńka tam znalazłam!

„Willow” z młodziutkim Valem Kilmerem, „Pracująca dziewczyna” z Melanie Griffith i Harrisonem Fordem, „Niebezpieczna prędkość” z Sandrą Bullock i Keanu Reevesem. Ucieszyłam się ogromnie, ponieważ problemem nie było już, co oglądać, a który film wybrać, ponieważ do sentymentalnego oglądania nadawało się bardzo wiele pozycji. Co wybrać na ten popołudniowy relaks? To będzie przyjemna podróż w czasie. Mój palec zatrzymał się na filmie, o którego istnieniu już dawno zapomniałam. „Miłość, szmaragd i krokodyl” – co może być bardziej retro? Jednym kliknięciem przeniosłam się do roku 1984.

Zastanawiam się, czy film widziałam w polskiej telewizji wieki temu, a może było to jeszcze bardziej retro? Może wypożyczyłam go w wypożyczalni kastę video?

Mimo, że film już kiedyś widziałam, teraz oglądałam go jakby pierwszy raz. Oglądanie było inne, na co innego zwracałam uwagę, inne żarty mnie bawiły i dostrzegałam sporo niedociągnięć w opowieści, no i przez cały czas zachwycałam się fryzurą Kathleen Turner, na co wcześniej nie zwróciłam nawet uwagi. Jak bardzo percepcja zmienia się z wiekiem.

Michael Douglas był OK, ale Kathleen Turner i Danny DeVito byli rewelacyjni. Ten ostatni zabawy niczym postać z kreskówek dla dzieci.

W filmie jest kilka błędów, ale i tak przyjemnie się go ogląda. Najzabawniejsza wpadka, to ta, gdy Jack, grany przez Douglasa na lianie forsuje kanion, „przelot” jest nieudany i bohater zderza się ze skałą po drugiej stronie. Sama scena jest zabawna, ale jeszcze zabawniejsze jest to, że widać jak powierzchnia skały ugina się pod ciężarem bohatera.

Przygoda i dowcip nadal bawią a to uczucie z przeszłości również jest przyjemne. Zastanawiam się, jaki film obejrzę następny. Muszę tylko znaleźć wolną chwilę a ostatnio o nią bardzo trudno.

 

Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

Agnieszka

 


14.03.2021 Niedziela.BE

(as)

 

Słowa dnia: Schoonmoeder, schoonvader

Wiele osób lubi sobie z nich żartować, ale to ważni członkowie rodziny. Schoonouders, czyli teściowie.

Ouders to w języku niderlandzkim (i jego flamandzkiej odmianie) rodzice, a schoonouders to teściowie. Samo słowo schoon oznacza czysty, piękny. Teściowie to więc po niderlandzku dosłownie „czyści/piękni rodzice”…

Użycie członu schoon w tym określeniu to jednak nie holenderski czy flamandzki wynalazek, ale wpływ języka francuskiego. Na przykład teść to po francusku beau-père (père to ojciec, beau to piękny, a od XIV w. słowa beau używa się we francuskim również do tworzenia nazw powinowatych członków rodziny).

W niderlandzkim jest podobnie. Teść to zatem schoonvader, a teściowa to schoonmoeder (samo vader to ojciec, a moeder to matka).

Działa to także w drugą stronę: schoondochter to synowa, a schoonzoon to zięć (dochter to córka, a zoon to syn).

Z kolei szwagierka to schoonzus, ale już szwagier to w języku niderlandzkim zwager (a nie „schoonbroer”).

Ogólne określenie synowej lub zięcia to schoonkind (kind to dziecko), a rodziny partnera lub partnerki (teściów, szwagrostwa) – schoonfamilie (familie to rodzina).


Wszystkie słowa dnia znajdą Państwo: TUTAJ.


14.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Subscribe to this RSS feed