Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Żeby dostać świadczenie ZUS, swoje trzeba odstać. Znamy powód
Słowo dnia: Fileleed
Belgia: Turyści z Belgii „utknęli” na Maderze. Oto powód
Niemcy: Coraz więcej zgonów powiązanych z narkotykami
Polska: Alkohol, cukier, papierosy. Czeka nas drastyczna podwyżka cen
Belgia: Policja zamyka sklepy w Ixelles. „Nielegalne zatrudnienie, brud"
Polska: Czas przyjęcia pacjenta nie może przekraczać 15 minut
Belgia: Lokatorzy zostawili dom w ruinie. „Jak wysypisko śmieci"
Belgia: 35-latek zatrzymany. Podpalił swoją żonę!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 8 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Ratownik z koronawirusem, zamknięto cały basen

Basen Bevegemse Vijvers w mieście Zottegem zostanie zamknięty na co najmniej jeden tydzień, poinformowały flamandzkie media. Zottegem to niewielkie miasto położone kilkanaście kilometrów na południe od Gandawy.

U jednego z ratowników, pracujących w tutejszym Bevegemse Vijvers, stwierdzono niedawno zakażenie koronawirusem. W związku z tym zdecydowano o wysłaniu na kwarantannę wszystkich pozostałych ratowników.

- To prewencyjna kwarantanna. Nie chcemy ryzykować. Wszyscy ratownicy zostaną poddani teraz testom, a pod koniec tygodnia testy zostaną powtórzone – powiedział Brecht Cassiman z władz Zottegem, cytowany przez portal vrt.be.

Skoro nie ma ratowników, to basen nie może być otwarty. – W tej chwili mamy do dyspozycji tylko jednego ratownika, ale to za mało.

Nie widzimy więc innego rozwiązania i basen przez tydzień będzie nieczynny – dodał Cassiman.

Osoby, które kupiły już bilety na nadchodzący tydzień otrzymają zwrot pieniędzy albo będą mogły zarezerwować bilet na inny termin, informuje portal vrt.be.

22.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

We Flandrii 20-procentowy spadek agresji wobec kierowców autobusów

W 2020 roku odnotowano 1 379 przypadków ataków (werbalnych bądź fizycznych) na kierowców oraz inspektorów flamandzkiego przedsiębiorstwa transportowego De Lijn. Oznacza to 20-procentowy spadek w porównaniu z poprzednim rokiem.

Najnowsze dane zaprezentowała flamandzka minister ds. mobilności, Lydia Peeters, na prośbę posła, Berta Maertensa. „Dane te wciąż są bardzo niepokojące, biorąc pod uwagę fakt, że z powodu pandemii Covid-19 liczba pasażerów spadła o połowę” - przekazał Maertens.

Łącznie odnotowano 1 247 przypadków agresji werbalnej oraz 132 przypadki ataków fizycznych. Maertens uważa, że konieczne jest zainstalowanie w autobusach dodatkowych kamer, które zniechęcałyby potencjalnych sprawców. Obecnie około 77% autobusów De Lijn posiada kamery. W przypadku podwykonawców flamandzkiego przedsiębiorstwa – jest to 65%.

De Lijn zamierza wyposażyć w monitoring wszystkie swoje pojazdy do 2025 roku (w przypadku podwykonawców – do 2027 roku).


27.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: 25 rodzin straci mieszkania socjalne. „Mają nieruchomości za granicą, często w Turcji”

Władze Lier (miejscowości w prowincji Antwerpia) zdecydowały o odebraniu mieszkań socjalnych 25 rodzinom, ukrywającym zagraniczne majątki. Wiele z ukaranych osób ma tureckie pochodzenie, informuje flamandzki portal vrt.be.

Zgodnie z flamandzkim prawem osoby korzystające z mieszkań socjalnych nie mogą posiadać nieruchomości lub działek, zarówno w kraju, jak i zagranicą.

Spółka mieszkaniowa zarządzająca mieszkaniami socjalnymi w Lier wynajęła holenderską firmę, specjalizującą się w ustalaniu zagranicznych majątków. Sprawdzono 59 rodzin, m.in. pochodzących z Turcji, Maroka, Polski, Słowacji i Hiszpanii.

50 śledztw już zakończono. W 25 przypadkach stwierdzono, że doszło do złamania przepisów, opisują flamandzkie media. Okazało się, że osoby te posiadały za granicą (głównie w Turcji) domy, mieszkania lub działki.

Osobom tym grozi nie tylko odebranie mieszkania socjalnego, ale i wysokie grzywny. Będą też musiały zwrócić część ulg, z których korzystały wynajmując mieszkanie socjalne. Łączna kwota, którą niektórzy będą musieli zwrócić, wyniesie nawet 35 tys. euro, informuje portal vrt.be.

22.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Belgia, Flandria: „Rekordowa liczba osób pracujących zdalnie”

Praca zdalna to jeden ze skuteczniejszych sposobów na zmniejszenie liczby kontaktów społecznych, a co za tym idzie – ograniczenie ryzyka zakażenia koronawirusa.

Już od początku pandemii rządzący zachęcają osoby, które mają taką możliwość, do pracy z domu. Teraz, kiedy liczba nowych zakażeń w Belgii znów szybko rośnie, praca zdalna jest szczególnie mocno wskazana.

We Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, pracuje obecnie zdalnie około 50% wszystkich zatrudnionych. To najwięcej od początku pandemii, poinformowała Hilde Crevits, minister pracy we flamandzkim rządzie regionalnym.

- Z drugiej strony coraz więcej osób domaga się zorganizowania powrotu do pracy na miejscu – powiedziała minister Crevits w rozmowie z dziennikarzem programu „De Ochtend” (Radio 1).

Według niej obecnie już każda firma powinna mieć przygotowany plan ewentualnego powrotu do pracy na miejscu. – Wiele firm jest do tego świetnie przygotowanych, ale to straszne, że są też przedsiębiorstwa, które nie wypracowały w tej sprawie żadnej strategii działania – dodała flamandzka minister pracy.

22.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Subscribe to this RSS feed