Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Uprzejmie donoszę. Do skarbówki trafiają dziesiątki tysięcy donosów
Belgia, Beloeil: Mieszkanie zniszczone przez pożar
Polska: Kierowcy z zakazem prowadzenia na drogach. Jest ich coraz więcej
Flandria: Nadwaga i nadmierne spożycie alkoholu wciąż problemem
Belgia: Sklepy masowo łamią zasady dotyczące ekspozycji papierosów
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 4 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Park Tenbosch obiektem dziedzictwa kulturowego Brukseli!
Belgia: Do zoo w Antwerpii powrócą karłowate hipopotamy!
Belgia: Proximus zwalnia dyrektora naczelnego
Belgia: Rząd likwiduje podatek dla sektora żeglugowego
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Słowo dnia: Wandelen

Dla wielu ludzi to przyjemna aktywność, pozwalająca zrelaksować się, pooddychać świeżym powietrzem i spalić trochę kalorii. Czasownik wandelen oznacza w języku niderlandzkim spacerować.

Od słowa wandelen pochodzi rzeczownik wandeling, oznaczający spacer, pieszą wycieczkę, przechadzkę. Zdanie „zij wandelen elke ochtend” oznacza więc, że „oni spacerują każdego poranka”. Pytanie „heb je zin in een wandeling” przetłumaczymy zaś jako „czy masz ochotę na spacer?”.

Znaczenie czasownika wandelen jest zbliżone do lopen, ale jednak inne. Lopen to po prostu chodzić, iść, w jakimkolwiek celu. Czasownik wandelen zakłada, że jest to chodzenie w celu rekreacyjnym, dla przyjemności, aby coś zwiedzić, zobaczyć czy po prostu dla zdrowia. Podobnie jest w języku polskim: spacerować to jednak coś innego niż chodzić lub iść.

Spacerować można w parku (in het park wandelen), wzdłuż plaży (langs het strand wandelen), z psem (met de hond wandelen) czy ogólnie w naturze, w otoczeniu środowiska naturalnego (in de natuur wandelen). Niektórzy spacerują, by zachować formę fizyczną i kondycję (wandelen om fit te blijven).

Formy czasu przeszłego czasownika wandelen to wandelde albo hebben gewandeld. Zdanie „vroeger wandelde ik meer” oznacza więc, że „dawniej więcej spacerowałem”. Z kolei zdanie „wij hebben het hele weekend gewandeld” oznacza, że „spacerowaliśmy cały weekend”.

Wymowę słowa wandelen usłyszymy między innymi TUTAJ.

Więcej słów dnia


2.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: „Rząd kłóci się o to codziennie”. Będzie kryzys?

Czy belgijski rząd upadnie nie z powodu planowanych cięć wydatków i bolesnych reform gospodarczych, ale z powodu… sytuacji w Strefie Gazy i stosunku do Izraela?

Belgią rządzi obecnie pięciopartyjna koalicja z premierem Bartem De Weverem na czele. De Wever jest liderem największego ugrupowania w parlamencie, partii (umiarkowanych) flamandzkich nacjonalistów N-VA.

W pięciopartyjnej koalicji rządowej dominują partie prawicowe, chadeckie i liberalne. Z jednym wyjątkiem. Chodzi o Vooruit, czyli główną flamandzką partię socjaldemokratyczną.

I to właśnie Vooruit mocno odcina się od oficjalnej belgijskiej polityki wobec Izraela i Palestyny. Podobnie jak wiele innych lewicowych ugrupowań w Europie Zachodniej Vooruit zdecydowanie potępia działania Izraela w Strefie Gazy i chce, by znalazło to wyraz również w działaniach rządu. Prawicowe partie koalicji są wobec działań Izraela bardziej wyrozumiałe.

Conner Rousseau, czyli lider Vooruit, uważa, że Belgia musi przyjąć bardziej stanowcze stanowisko, krytyczne wobec Izraela. Lewicowy polityk stwierdził nawet, że „rząd codziennie kłóci się” w związku z sytuacją w Strefie Gazy. Rousseau określił tę kwestię jako „wartą kryzysu rządowego”, wynika z relacji zamieszczonej przez portal vrt.be.

Jednocześnie lider Vooruit podkreślił, że kryzysu chciałby uniknąć. -Jeśli ktoś udowodni mi, że upadek belgijskiego rządu pomoże ludziom w Strefie Gazy, to do tego doprowadzę. Wydaje mi się jednak, że to nikomu nie pomoże - powiedział Rousseau w wywiadzie dla Radio 1.


31.07.2025 Niedziela.BE // fot. NGCHIYUI / Shutterstock.com

(łk)

Belgia: 750 tys. euro w gotówce. Pracownica prokuratury aresztowana

W ramach śledztwa wymierzonego w przestępczość narkotykową i proceder prania brudnych pieniędzy aresztowano 50-letnią pracownicę brukselskiej prokuratury.

W lipcu we Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, śledczy zwalczający przestępczość narkotykową przeprowadzili szereg przeszukań w wielu lokalizacjach - poinformował dziennik „Gazet van Antwerpen”.

Dzięki tym przeszukaniom zebrano dowody, pozwalające na aresztowanie jedenastu podejrzanych. Wśród nich była również 50-letnia pracownica prokuratury generalnej w Brukseli.

Śledczy natrafili w trakcie przeszukań między innymi na 750 tys. euro w gotówce oraz wiele luksusowych aut. Niektóre z tych samochodów były zarejestrowane na nazwisko 50-latki. Faktycznie należały jednak do pracownika portu, podejrzanego o organizację przemytu narkotyków.

Podejrzewa się, że pracownica prokuratury współpracowała z przestępcami narkotykowymi, między innymi w „praniu brudnych pieniędzy”, uzyskanych z przemytu i handlu kokainą. Śledczy sprawdzają również, czy 50-latka nie przekazywała przestępcom poufnych informacji z prokuratury.

Po pięciu dniach w areszcie kobieta została zwolniona, ale jest objęta nadzorem elektronicznym - opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”. Wkrótce sąd ma zdecydować o ewentualnym przedłużeniu okresu ograniczenia jej wolności.

W Belgii przestępczość narkotykowa to wielki problem. Port w Antwerpii to obok portu w Rotterdamie jedna z głównych „bram wjazdowych” południowoamerykańskiej kokainy do Europy Zachodniej. Na przemycie i handlu tym narkotykiem organizacje przestępcze (w tym skorumpowani pracownicy portów) zarabiają olbrzymie pieniądze.


31.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Nowe auto? Już tak często „elektryk”

W ubiegłym roku już ponad jedną czwartą nowych samochodów osobowych zarejestrowanych w Belgii stanowiły auta z napędem w całości elektrycznym (tzw. „na baterię”).

Jak poinformowało unijne biuro statystyczne Eurostat, w całej UE „elektryki” stanowiły niespełna 14% wszystkich zarejestrowanych w 2024 r. nowych samochodów osobowych. W Belgii odsetek ten był dwukrotnie wyższy, bo przekroczył 28%.

To dużo więcej niż w poprzednich latach. W 2023 r. samochody elektryczne stanowiły 19% zarejestrowanych wtedy w Belgii nowych aut, w 2022 r. około 10%, a w 2021 r. niecałe 6%.

Do 2018 r. „elektryki” odgrywały zarówno w Belgii, jak i w całej UE, jedynie marginalną rolę i stanowiły mniej niż 1% wszystkich nowo rejestrowanych samochodów osobowych.

W Polsce auta elektryczne wciąż nie cieszą się wielką popularnością. Jedynie 3% zarejestrowanych w 2024 r. w Polsce samochodów osobowych stanowiły „auta na baterię”. To nawet mniej niż rok wcześniej (3,6%).

Jedynie w dwóch państwach UE udział „elektryków” w grupie nowo zarejestrowanych samochodów osobowych był jeszcze niższy niż w Polsce. Tymi krajami były Chorwacja i Słowacja.

Z kolei unijnym liderem pod tym względem jest Dania. Kraj ten był jedynym państwem UE, w którym w 2024 r. samochody w pełni elektryczne stanowiły większość (51%) nowo zarejestrowanych aut. Na Malcie było to 38%, a w Szwecji 35%. Belgia znalazła się w tym zestawieniu na szóstym miejscu.


3.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed