Dla niektórych ludzi był to najlepszy okres życia, inni nie wspominają tych lat szczególnie dobrze... Tienertijd to młodość, dosłownie „lata nastoletnie”.

Tien oznacza w języku niderlandzkim 10. Tienertijd to zatem „lata dziesiąte”, czyli z wiekiem rozpoczynającym się od cyfry 1. Chodzi zatem o okres od 10 do 19. roku życia.

Często przyjmuje się dla nastolatków węższy zakres wiekowy, mianowicie przedział 12-18 lat. Zakłada się, że np. 10- czy 11-latek to jeszcze bardziej dziecko (een kind), a 19-latek to już w świetle prawa osoba dorosła (een volwassene).

Tienertijd pokrywa się w dużej mierze z pubertijd, czyli okresem dojrzewania (samo dojrzewanie to w tym kontekście puberteit). Tiener to nastolatek (np. w wieku od 12 do 18 lat), zaś puber to nastolatek w okresie dojrzewania (np. 12-16 lat).

Wspomnienia z okresu nastoletniego to tienertijd herinneringen. Wyrażenie „in mijn tienertijd” oznacza „w latach mojej młodości”. Zdanie „In mijn tienertijd heb ik veel geleerd” przetłumaczymy jako „W latach młodości dużo się nauczyłem”.

Zamiast tienertijd można też powiedzieć tienerjaren (lata nastoletnie), jeugdjaren (lata młodzieńcze) albo jongerenjaren (lata młodości).

Więcej słów dnia

05.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Jedynie 23% mieszkańców Flandrii deklaruje, że jeżdżąc rowerem zawsze ma założony kask.

Badanie na temat stosunku mieszkańców Flandrii (czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) do jazdy rowerem przeprowadził flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Nieco ponad połowa (51%) uczestników tego badania noszącego nazwę VeloVeilig stwierdziło, że nigdy nie jeździ na rowerze w kasku. Około 15% ankietowanych rowerzystów z Flandrii zakłada kask „czasami”, a 12% „często” (ale nie zawsze).

Relatywnie niski odsetek rowerzystów z Flandrii zawsze zakładających kask można być może wytłumaczyć tym, że większość mieszkańców tej części Belgii uważa swe okolice zamieszkania jako „bezpieczne dla rowerzystów”. Z takim stwierdzeniem zgodziło się prawie 59% ankietowanych, biorących udział w badaniu VeloVeilig.

Około 35% ankietowanych stwierdziło z kolei, że ich okolice „nie są bezpieczne dla rowerzystów”. Około 6% ankietowanych nie miało na ten temat zdania lub odmówiło konkretnej odpowiedzi.

Kask znacząco zmniejsza ryzyko poważnych uszkodzeń głowy rowerzystów, uczestniczących w wypadkach drogowych. Niestety takie wypadki wciąż często kończą się w Belgii tragicznie. W ubiegłym roku w wypadkach na belgijskich drogach zginęło 89 rowerzystów.

06.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Mieszkańcy Flandrii, czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, pod wieloma względami są podobni do sąsiadów z północy, czyli Holendrów. Jeśli jednak chodzi o rowery, to są ich mniejszymi „fanami”.

Jak wynika z ankiety VeloVeilig, sporządzonej przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”, jedynie 12,5% mieszkańców tej części Belgii codziennie dojeżdża do pracy rowerem. Także około 12% mieszkańców Flandrii przyznaje, że jeździ do pracy rowerem raz lub kilka razy tygodniowo (ale nie codziennie).

Można więc powiedzieć, że co czwarty mieszkaniec Flandrii jeździ do pracy rowerem co najmniej raz tygodniowo. Około 13% mieszkańców tej części Belgii jeździ do pracy co najmniej kilka razy rocznie. Zdecydowana większość populacji (63%) Flandrii deklaruje jednak, że nigdy nie dojeżdża do pracy rowerem.

W ankiecie zapytano również badanych o to, czy zamierzają częściej korzystać z rowerem (nie tylko jako środka transportu do pracy, ale również ogólnie, np. w celach rekreacyjnych).

Zdecydowana większość (65%) mieszkańców Flandrii zgodziła się z takim stwierdzeniem. Jedynie 26% ankietowanych stwierdziło, że nie chce częściej jeździć rowerem. Około 9% uczestników badania VeloVeilig dziennika „Het Laatste Nieuws” nie miało na ten temat zdania.

04.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W drugim kwartale tego roku w Belgii sprzedano aż o jedną piątą więcej nieruchomości niż w tym samym okresie roku ubiegłego.

Łączna kwota transakcji sprzedaży nieruchomości wzrosła w ciągu roku jeszcze bardziej, bo prawie o jedną czwartą. Dane na ten temat udostępniono na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Wynika z nich, że w okresie od początku kwietnia do końca czerwca 2025 r. w kraju ze stolica w Brukseli sprzedano o ponad 19% więcej nieruchomości niż rok wcześniej. Łączna kwota, za jaką sprzedano te nieruchomości, była o ponad 24% wyższa niż w drugim kwartale 2024 r.

W krótszej perspektywie czasowej wzrost liczby sprzedanych nieruchomości był już dużo niższy. W drugim kwartale 2025 r. w Belgii sprzedano jedynie o 1% więcej nieruchomości niż w pierwszym kwartale tego roku.

We Flandrii odnotowano w tym czasie nawet spadek liczby transakcji sprzedaży nieruchomości (o prawie 3%). Z kolei w Regionie Stołecznym Brukseli w drugim kwartale tego roku sprzedano aż o 11% więcej nieruchomości niż w pierwszych trzech miesiącach tego roku. W Walonii wzrost ten wyniósł prawie 8%.

02.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)