Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek,12 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia ostrzega obywateli przebywających w Nepalu
Polska: Kranówka za grosze w restauracji. Sprawa dotarła do Sejmu
Królowa Belgii wzywa do globalnej polityki żywnościowej
Polska: Za chwilę do tych specjalistów pójdziemy już bez skierowania
Belgia: Autonomiczne autobusy już w Leuven!
Polska: Biedronka zmienia system parkowania. Znikną biletomaty
Temat dnia: Belgia zalegalizuje... gaz pieprzowy?!
Polska: Mobilizacja. Te osoby mogą być powołane w pierwszej kolejności
Słowo dnia: Ziekteverlof
Redakcja

Redakcja

Website URL:

2280 zł co miesiąc dla studenta. Jest jeden warunek

Tylko do końca sierpnia można się starać o specjalne stypendium studenckie. Zanim się jednak to zrobi, trzeba się dobrze zastanowić, czy warto.

Nie ma nic za darmo. I w tym przypadku też tak jest. Mowa o stypendium przyznawanym przez Ministerstwo Obrony Narodowej, które mogą otrzymać studenci wszystkich uczelni – nie tylko wojskowych.

To rozwiązanie weszło w życie dopiero w tym roku, a czas na złożenie wniosku młodzi ludzie mają do 31 sierpnia. MON zainteresowany jest blisko 70 kierunkami studiów. Wskazał te, które uważa za najbardziej przydatne w armii. Są to:

- finanse,
- informatyka,
- weterynaria,
- dziennikarstwo,
- budownictwo,
- chemia,
- biologia,
- matematyka,
- weterynaria,
- fizyka.

Żeby starać się o pieniądze, trzeba wymagane dokumenty przedstawić w dowolnym wojskowym biurze rekrutacyjnym.

O jakich pieniądzach mówimy? O 50 proc. zasadniczego uposażenia żołnierza odbywającego dobrowolną zasadniczą służbę wojskową. Oznacza to, że student ma otrzymywać 2280 zł.

Ale MON stawia kilka warunków.

- Obowiązek ukończenia szkolenia podstawowego w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej przed rozpoczęciem drugiego roku nauki.
- Obowiązek uczestniczenia w ćwiczeniach wojskowych.
- Obowiązek ukończenia kursu oficerskiego.

Najważniejszym warunkiem jednak jest konieczność odbycia po studiach służby w armii, która ma trwać przynajmniej 5 lat.

MZ też daje pieniądze

Podobne rozwiązanie wprowadziło niedawno Ministerstwo Zdrowia. Rozpoczęło specjalny program bankowo-kredytowy. Fundusz Kredytowania Studiów Medycznych obejmuje:

- dopłaty do oprocentowania kredytów na studia medyczne,
- całkowite lub częściowe umorzenia kredytów na studia medyczne,
- poręczenia kredytów na studia medyczne.

O taki kredyt mogą ubiegać się jedynie studenci płatnych kierunków lekarskich na polskich uczelniach wyższych.

Pieniędzy będzie można nie oddawać, ale wtedy zobowiązanie trzeba będzie odpracować po studiach:

- wykonywać zawód lekarza na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w ramach praktyki zawodowej lub w podmiocie leczniczym udzielających świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, przez 10 lat w okresie 12 kolejnych lat liczonych od dnia ukończenia studiów, w łącznym wymiarze czasu pracy odpowiadającym co najmniej równoważnikowi jednego etatu;
- w okresie, o którym mowa wyżej, uzyskać tytuł specjalisty w dziedzinie medycyny uznanej za priorytetową w dniu rozpoczęcia przez niego szkolenia specjalizacyjnego.


23.08.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

 

  • Published in Polska
  • 0

„Wierzę w Boga, ale nie w Kościół”. Czemu Polacy odchodzą z Kościoła?

Kryzys w polskim Kościele katolickim jest faktem. Już od dłuższego czasu traci on wiernych. Najnowsze badania CBOS wskazują przyczyny, m.in. mieszanie się w politykę.

Ostatnie badanie CBOS pokazało, że przynajmniej raz w tygodniu do kościoła chodzi 37 procent Polaków - o 9 proc. mniej niż jeszcze dwa lata temu. A 4 lata temu - jak przypomina CBOS - regularne pojawianie się na mszy deklarowało 49 proc. respondentów.

W 2020 r. sytuację diagnozował sam Kościół katolicki. Na podstawie liczenia wiernych jesienią 2019 r. ustalono, że wskaźnik dominicantes wyniósł 36,9 proc., a communicantes  16,7 proc.

Wróćmy do najnowszego badania CBOS. Co jeszcze z niego wynika? Że od 1992 r. do czerwca tego roku odsetek osób dorosłych określających się jako wierzący spadł z 94 do 84 proc. Procent praktykujących regularnie zmalał z blisko 70 do niemal 42 proc. Z drugiej strony wzrósł odsetek niepraktykujących. W 1992 r. było to 9 proc., obecnie - 19 procent.

Co ważne, w tym badaniu aż 85 proc. spośród praktykujących odeszło z Kościoła. Z danych wynika, że praktyki religijne porzucają najczęściej mieszkańcy dużych miast, ludzie najmłodsi i najstarsi oraz osoby lepiej wykształcone. Dodajmy dla porządku, że osoby najstarsze tłumaczą to stanem zdrowia. Wśród młodych ludzi jest to świadomy wybór.

Badanie CBOS przynosi też odpowiedź na pytanie o powody odchodzenia od Kościoła. Jest ich kilka:

- 17 proc. ankietowanych wskazało na brak potrzeby udziału w praktykach religijnych;
- 3 proc. zadeklarowało zmianę światopoglądu i wyznania;
- 12 proc. wskazało krytykę Kościoła.

Ankietowani mówili o:

- mieszaniu się w politykę - 9 proc.,
- aferach pedofilskich - 5 proc.,
- nadmiernym zabieganiu o pieniądze - 4 proc.

Co jest znamienne, 3 proc. respondentów stwierdziło, że wierzą, ale nie praktykują, lub że „wierzą w Boga, ale nie w Kościół”.

Najbardziej krytyczni wobec Kościoła są osoby w kategorii wiekowej 18-24 i 25-34. Podobnie jest w grupie 45-54 lata.


27.08.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

 

  • Published in Polska
  • 0

Samochodowe graty na polskich drogach. Najwięcej w całej Unii

Po polskich drogach jeździ najwięcej w Unii Europejskiej wiekowych samochodów. Ponad 20 lat ma aż 40 proc. zarejestrowanych aut. Po tym względem jesteśmy liderem wśród krajów UE.

Eurostat, czyli unijny urząd statystyczny, podał, ile lat mają auta jeżdżące po drogach Unii Europejskiej (raport opisał portal 300gospodarka.pl). W Polsce aż 40 proc. aut na koniec 2020 roku miało co najmniej 20 lat. Najwięcej w całej Unii.  W drugiej po tym względem Estonii tak wiekowe samochody stanowią jedną trzecią wszystkich poruszających się po drogach, w Finlandii – 28 proc.

Jesteśmy także wśród liderów rankingu na temat samochodów z dwóch najstarszych kategorii wiekowych (od 10 do 20 lat oraz powyżej 20 lat). Łącznie to ponad jedna czwarta (78 proc.) wszystkich samochodów w Polsce. Przed nami są tylko Litwa (81 proc.) i Rumunia (80 proc.).

Na przeciwnym biegunie w tym zestawieniu znalazły się Luksemburg, Irlandia i Belgia. W tych krajach auta powyżej 10 lat stanowią mniej niż jedną trzecią wszystkich samochodów (odpowiednio 24, 29 i 32 procent).

Największą liczbą najnowszych samochodów osobowych (do 2 lat) również może pochwalić się Luksemburg. Stanowią one jedną piątą (22 proc.) wszystkich aut osobowych w tym kraju.

Na kolejnych miejscach znalazły się Francja, Austria, Irlandia, Belgia i Szwecja (od 16 do 17 proc.).

Najwięcej samochodów na 1000 mieszkańców

Polska według danych Eurostatu jest także na czele państw z największą liczbą samochodów w przeliczeniu na 1000 mieszkańców.

Średnio w UE jest to 0,53 samochodu na mieszkańca. W Polsce wskaźnik liczby aut na 1000 mieszkańców jest jednym z najwyższych w całej Europie i wynosi 664 samochody, czyli 0,66 auta na mieszkańca.

24.08.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

 

Biznes: Ponad 6,1 tys. nowych firm w czerwcu

W czerwcu tego roku w Belgii zarejestrowano 6.105 nowych firm – poinformował we wtorek Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Oprócz tego w czerwcu około 600 przedsiębiorstw wznowiło działalność. Jednocześnie około 6,7 tys. przedsiębiorstw zostało zlikwidowanych. W efekcie łączna liczba firm działających w Belgii znacząco się nie zmieniła (wzrost o 41).

Branżą, w której w czerwcu 2022 r. zarejestrowano najwięcej nowych firm, był sektor wolnych zawodów, techniki i nauki. W ciągu miesiąca w tej branży zarejestrowano ponad 1,1 tys. nowych firm.

W budownictwie zarejestrowano w czerwcu 855 nowych przedsiębiorstw, a w handlu detalicznym i hurtowym – 808. W administracji powstało 470 firm, a ochronie zdrowia i opiece społecznej 454.

W Belgii działa ponad 1,2 mln firm. Wiele z nich to tzw. jednoosobowe firmy, zakładane na przykład przez osoby wykonujące wolne zawody. To właśnie w kategorii wolne zawody, technika i nauka zarejestrowanych jest najwięcej przedsiębiorstw (220 tys.). Około 190 tys. firm działa w branży handlowej, a 153 tys. w budownictwie.

27.08.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Biznes
  • 0
Subscribe to this RSS feed