Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Opłaty parkingowe w Brukseli wzrosły prawie dwukrotnie!
Polska: To będzie inna szkoła. Takie zmiany wchodzą 1 września
Belgia, sport: Nowy Jork szczęśliwy dla Belgów. „Czworo awansowało”
Polska: Polskie obywatelstwo w cenie. Rekord chętnych został pobity
Belgia: W domach opieki zidentyfikowano cztery zakażenia STEC
Polska: Tych imion nie będziemy już nadawali dzieciom. Przynajmniej na razie
Temat dnia: Rosjanie brutalnie zamordowali Belga. Aresztowano ich w Polsce
Polska: Dostaną emerytury raz na kwartał? Bo ich obsługa jest za droga
Słowo dnia: Soep
Belgia: Przywódca brutalnego gangu skazany na 6 lat
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Słowa dnia: Eet smakelijk

To jedno z najczęściej używanych grzecznościowych wyrażeń w prawie każdym języku: smacznego, czyli „eet smakelijk” w języku niderlandzkim.

Eet to po niderlandzku jedz (czasownik eten oznacza w niderlandzkim jeść). Smakelijk to smaczny, smacznie. Eet smakelijk dosłownie można więc przetłumaczyć jako jedz smacznie.

Smakelijk pochodzi od słowa smaak oznaczającego po polsku, jak łatwo przewidzieć, smak. Trzeba jednak pamiętać o podwójnym a, bo niderlandzkie słowo smak ma całkiem inne znaczenia (między innymi oznacza upadek, uderzenie, trzask).

Kiedy chcemy komuś życzyć smacznego, można też użyć innych niż eet smakelijk określeń, na przykład smakelijk eten (dosłownie: smacznego jedzenia), eet ze! (dosłownie: jedzże!) czy po prostu samego smakelijk. Ta krótsza forma (smakelijk) jest szczególnie popularna we Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii.

Słowa smakelijk możemy też używać opisując jedzenie, np. een smakelijk gerecht to smaczna potrwa. Zupełnie inne znaczenie ma wyraz smakeloos, oznaczający niesmaczny, bez gustu. Na przykład een smakeloze grap to niesmaczny żart.

Więcej słów dnia: TUTAJ.

15.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Belgia, Bruksela: Antykoncepcja dla... gołębi

Gołębie w Brukseli to prawdziwa plaga. Aby zmniejszyć ich liczebność, miasto zainwestowało w „program antykoncepcji” dla tych zwierząt. Z sukcesem.

Już od trzech lat w różnych miejscach Brukseli, popularnych wśród gołębi, rozrzucane są nasiona zawierające Nicarbazin, lek przeciwko pasożytom dla ptaków, mający również działanie antykoncepcyjne.

Gołębie, które zjedzą podrzucone im ziarna, czasowo nie są w stanie się rozmnażać. Według władz miasta w miejscach, gdzie zastosowano tę metodę, w ciągu od dwóch do czterech miesięcy populacja gołębi zmniejszyła się o 20% - informuje flamandzki portal vrt.be.

Początkowo metodę tę stosowano jedynie w centralnej Brukseli, ale po pewnym czasie podobny program zmniejszania populacji gołębi rozpoczęto w gminie Elsene, również będącej częścią Regionu Stołecznego Brukseli.

Gołębie, które zjedzą nasiona z Nicarbazinem, są bezpłodne jedynie przez kilka dni, ale nawet to prowadzi do znaczącego zmniejszenia ich populacji. Jednocześnie jest to metoda „przyjazna zwierzętom”, a program ten może liczyć na wsparcie organizacji GAIA, jednej z największych w Belgii organizacji działającej na rzecz ochrony praw zwierząt.

14.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Tragedia w Herent. Nie żyje 32-letni robotnik

Awaria techniczna spowodowała śmierć 32-letniego robotnika w gminie Herent w Brabancji Flamandzkiej.

Mężczyzna został zabity podczas ładowania kontenera do ciężarówki. Sprawy potoczyły się tragicznie, a usterka techniczna spowodowała, że został on uwięziony pomiędzy kontenerem a przyczepą ciężarówki.

Do wypadku doszło około godziny 15:45 w niedzielę (13 listopada), na prywatnej posesji przy Vlietweg w Herent. Kiedy zdarzył się wypadek, robotnik przeprowadzał kontrole techniczną mechanizmu podnoszącego, używanego do wciągania kontenerów na przyczepę ciężarówki.

Wykonywał kontrole po tym, gdy kontener utknął w połowie procesu podnoszenia. Mężczyzna znalazł się pomiędzy kontenerem a ciężarówką i zmarł na miejscu zdarzenia.

14.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)



  • Published in Belgia
  • 0

Polska: PiS próbuje przykryć słowa Kaczyńskiego o Polkach, które „dają w szyję”. Zdaniem Polaków – obraził kobiety

Słowa Jarosława Kaczyńskiego o Polkach, że nie mają dzieci, bo „dają w szyję”, żyją swoim życiem. PiS próbuje je teraz czymś przykryć i zapowiada zaostrzenie przepisów antyalkoholowych.

Przypomnijmy. Z jednym ze swoich objazdowych występów prezes PiS dotarł m.in. do Ełku (Warmia i Mazury).

W trakcie wystąpienia zdiagnozował  przyczynę niskiego poziom dzietności w Polsce. Winą za ten stan rzeczy obarczył kobiety, które – jak powiedział – do 25 roku życia piją alkohol.

– Jeżeli taki stan się utrzyma, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Bo pamiętajcie, mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przez 20 lat, przeciętnie, jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych. A kobieta tylko dwa – uzasadnił.

Alkoholizm Polaków leży PiS na sercu?

Ta dyletancka „diagnoza” oburzyła wiele różnych środowisk i spowodowała ich ostrą reakcję. Również sam PiS zdał sobie sprawę z pułapki, w jaką wpędził partię jej szef. Zaczęło się gorączkowe szukanie sposoby na przykrycie tego oburzającego wystąpienia Kaczyńskiego. I…

W najbliższych tygodniach do Sejmu ma wpłynąć projekt ustawy, która – w założeniu – ma doprowadzić do zmniejszenia alkoholizmu w Polsce. Prace nad nią zapowiedział w Polskim Radiu sekretarz generalny PiS-u Krzysztof Sobolewski. Wstępne decyzje miały już zapaść.

Jak podkreślił Sobolewski, działania te świadczą o tym, że PiS nie bagatelizuje poważnego problemu społecznego, jakim jest alkoholizm. Dodał, że rozwiązania, które zostaną przygotowane, będą stanowić skuteczne narzędzie do zmniejszenia tego problemu.

Kłopot w tym, że już toczą się prace sejmowe nad znowelizowaniem starej Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Jej projekt jest już w Sejmie. Proponowane zapisy idą jednak w przeciwnym kierunku, niż zapowiadane przez Sobolewskiego.

Co PiS chce zmienić w ustawie?

Oto jeden z przykładów. Teraz pasażer może wypić piwo lub napój alkoholowy o zawartości do 4,5 proc. w wagonie restauracyjnym pociągu. Nie może zrobić tego w lokalach gastronomicznych w budynkach dworcowych, gdzie obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży alkoholu.

Projekt nowelizacji ustawy ma dopuścić sprzedaż lekkiego alkoholu także w barach na dworcach – i kolejowych, i autobusowych.

„Projektowana zmiana jest likwidacją prawnego reliktu, zmniejszy ograniczenie wolności działalności gospodarczej, zwiększy natomiast atrakcyjność, a tym samym zainteresowanie prowadzeniem działalności gospodarczej w budynkach dworców, przez co przyczyni się również do większych wpływów z tytułu podatków dochodowych” – czytamy w uzasadnieniu projektu, cytowanym przez Wp.pl.

Autorzy tego projektu nie wykluczają, że przepisy dotyczące alkoholu na dworcach w przyszłości jeszcze bardziej zostaną zliberalizowane. Mowa o zniesieniu zakazu sprzedaży i picia w lokalach na dworcach wszystkich rodzajów alkoholu.

Jak zatem PiS pogodzi to z zapowiadanym zaostrzaniem przepisów o przeciwdziałaniu alkoholizmowi? Zapewne pracują już nad tym najtęższe umysły partyjnych specjalistów od marketingu społecznego.

Kaczyński obraził kobiety

Tymczasem pracownia sondażowa SW Research na zlecenie „Rzeczpospolitej” zapytała Polaków, „Czy Pani/Pana zdaniem Jarosław Kaczyński, mówiąc o kobietach, które nie zachodzą w ciążę, ponieważ nadużywają alkoholu, obraził kobiety?”.

Zdecydowana większość, bo aż 72 proc. respondentów, odpowiedziało TAK. Przeciwnego zdania było zaledwie 12 proc. ankietowanych. 5,8 proc. badanych nie miało zdania w tej sprawie. 10,2 proc. Polaków nie słyszało wypowiedzi Kaczyńskiego.

14.11.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed