Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Nie zdziw się, jak już nikt nie będzie szukał sprzątaczki i niani. Takie mamy przepisy
Temat dnia: W porcie w Antwerpii skonfiskowano mniej kokainy. Postęp? Nie do końca
Polska: Żeby dostać świadczenie ZUS, swoje trzeba odstać. Znamy powód
Słowo dnia: Fileleed
Belgia: Turyści z Belgii „utknęli” na Maderze. Oto powód
Niemcy: Coraz więcej zgonów powiązanych z narkotykami
Polska: Alkohol, cukier, papierosy. Czeka nas drastyczna podwyżka cen
Belgia: Policja zamyka sklepy w Ixelles. „Nielegalne zatrudnienie, brud"
Polska: Czas przyjęcia pacjenta nie może przekraczać 15 minut
Belgia: Lokatorzy zostawili dom w ruinie. „Jak wysypisko śmieci"
Redakcja

Redakcja

Website URL:

W 2022 roku przedsiębiorstwo transportowe STIB odnotowało 430 kradzieży kieszonkowych

W ubiegłym roku w brukselskim transporcie publicznym zarejestrowano 430 przypadków kradzieży kieszonkowych, zaś operator brukselskiej komunikacji miejskiej, firma STIB, donosi że to czteroletni spadek.

W 2019 roku zgłoszono 594 incydenty, w 2020 roku łącznie 551 kradzieże, zaś w 2021 roku 271. Chociaż liczba z 2022 roku przewyższa liczbę z 2021 roku, należy pamiętać, że na niskie dane z 2021 roku wpływ miała pandemia koronawirusa, która doprowadziła do znacznego spadku liczby użytkowników transportu publicznego.

„Spadek odnotowany w latach 2020-2021 jest związany ze środkami ograniczającymi podjętymi przez rząd w ramach walki z Covid-19” - informuje Elke Van den Brandt, minister ds. mobilności.

Ze względów bezpieczeństwa przewoźnik nie ujawnia, gdzie doszło do kradzieży.

26.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Pokazali, ile zarabiają lekarze w szpitalu. Ci w odpowiedzi rzucili papierami

27,6 tysięcy dla ordynatora. Radny PiS zapytał o zarobki w szpitalu. I rozpętał burzę. Chirurgia straciła lekarzy. Komendantów policji takie zarobki zadowalają.

Chodzi o szpital w Lubartowie. Zarządza nim starostwo, a placówka nie jest w dobrej kondycji finansowej. Ubiegły rok zamknęła stratą na poziomie prawie 24 mln zł. Teraz miesięcznie jest ok. 1,5 mln zł na minusie. Wprowadzany jest plan naprawczy, ale lokalna władza wie, że takie działania nie wystarczą i że będzie potrzebny kolejny plan.

Odeszło 6 chirurgów, w tym ordynator

Powiatem rządzi PiS. Jeden z jego radnych zapytał o wynagrodzenia pracowników szpitala. Otrzymał odpowiedź. Nie ma w niej nazwisk, ale jest lista niemal 550 stanowisk.

I tak ordynator zarabiał w 2022 r. 27 680 zł brutto miesięcznie. Kolejny lekarz: 24 300 zł. Pielęgniarka oddziałowa – 12 800 zł. Pielęgniarka ze specjalizacją – 7-10 tys. zł.

Po ujawnieniu tych danych rezygnację z pracy złożyło 6 chirurgów, w tym także ordynator oddziału chirurgii. Sama lista nie była bezpośrednim powodem odejść, bo – jak się okazało – pracownicy chcieli... podwyżek.

Szpital tłumaczy, że lekarze zostali „podkupieni” przez inne placówki.

– Nie łączyłbym naszej odpowiedzi na interpelację z decyzjami podjętymi przez lekarzy. Wiemy przecież, że rozmowy o warunkach ich zatrudnienia rozpoczęły się znacznie wcześniej – tak sytuację komentuje Krzysztof Dudziński, rzecznik starostwa.

Jak zarabiają inni?

Jeśli zarobki lekarzy tego szpitala powiatowego kogoś szokują, to dla porównania podajemy zarobki komendantów wojewódzkich policji, które właśnie podsumował portal wp.pl.

Rekordzistą jest komendant stołeczny, który w 2022 roku zarobił 317,8 tys. zł brutto, co miesięcznie daje 26,4 tys. zł. W poprzednich latach otrzymywał znacznie mniej – w 2021 roku było to 270,8 tys. zł, a rok wcześniej 203,6 tys. zł.

Najniższą pensję za cały rok otrzymali komendanci wojewódzcy policji w Rzeszowie – 236,8 tys. zł, co daje miesięcznie ok. 19,7 tys. zł, i w Bydgoszczy – 241,6 tys. zł, czyli ok. 20,1 tys. zł miesięcznie.

27.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Belgia przeznaczy 7 mln euro na badanie wpływu polityki w czasie pandemii

Aby przygotować się na ewentualną przyszłą pandemię, belgijski rząd przeznaczy 7 mln euro na badania naukowe analizujące konsekwencje kryzysu Covid-19 i politykę w czasie pandemii. Badania mają na celu wyciągnięcie niezbędnych wniosków dla rządu federalnego.

Od początku kryzysu wywołanego ponad trzy lata temu przez Covid-19 nauka dostarczyła wielu danych i analiz, które pomogły władzom zrozumieć kryzys i zaradzić mu. Wiosną 2020 roku Belgijskie Biuro Polityki Naukowej (BELSPO) ogłosiło nabór wniosków naukowych dotyczących sposobów przeciwdziałania pandemii. Chcąc wyciągnąć wnioski i przygotować się na ewentualny nowy kryzys, konieczne jest zrozumienie złożonych procesów społecznych, które zakłócił wirus.

„Konieczne jest zbadanie różnych aspektów kryzysu Covid-19 i wyciągnięcie z pandemii niezbędnych wniosków. Ta praca naukowa powinna umożliwić nam przygotowanie się na następstwa pandemii Covid-19 i wszelkich innych pandemii” – powiedział Sekretarz Stanu ds. Polityki Naukowej, Thomas Dermine.

„Realizujemy ten projekt w ścisłej współpracy z Ministrem Zdrowia i Instytutem Zdrowia FPS, aby zapewnić powiązania pomiędzy nauką a polityką. Ten program badawczy posłuży jako model do reformowania przyszłych programów badawczych. W ten sposób wspieramy politykę opartą na dowodach naukowych” – dodał Dermine.

Wyniki badania zostaną następnie przekształcone w przydatne zalecenia polityczne dla rządu federalnego.

30.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Ilu mieszkańców Belgii jest aktywnych zawodowo?

W ubiegłym roku w Belgii pracowało zawodowo 71,9% mieszkańców w wieku od 20 do 64 lat. To dużo więcej niż jeszcze dwie dekady temu.

W 2000 r. w Belgii pracowało zawodowo jedynie 65,8% ludzi z wieku od 20 do 64 lat. W ciągu 22 lat odsetek ten zwiększył się więc o ponad 6 punktów procentowych - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Relatywnie największą aktywnością zawodową wykazują się mieszkańcy Flandrii. W tej północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii pracowało w 2022 r. aż 76,7% w wieku produkcyjnym. W 2000 r. było to 69,4%.

Najniższy odsetek ludzi z pracą jest już od lat w Regionie Stołecznym Brukseli. W 2022 r. wyniósł on 65,2%. To jednak więcej niż kilka, kilkanaście czy 22 lat temu. W 2000 r. w stolicy pracowało jedynie 59,7% ludzi w wieku produkcyjnym.

Również w Walonii zwiększył się odsetek mieszkańców aktywnych zawodowo. W 2000 r. w tej południowej, francuskojęzycznej części kraju pracowało jedynie 61,1% mieszkańców w wieku 20-64 lat, a w 2022 r. odsetek ten wynosił już 65,7% - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej urzędu Statbel.

29.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed