Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Polska: Nowe podręczniki, nowe egzaminy. Będzie reforma szkoły
Temat dnia: Tanie przesyłki z Chin zalewają Belgię. Premier wezwany do działań
Polska: Fiskus ma oko na handlujących w internecie. Tak pilnuje podatków
Słowo dnia: Souvenirwinkel
Belgia: Protesty w Gandawie. „Będą zwalniać”
26-letnia Niemka zaginęła w Australii
Polska: Rozwód i alimenty na nowych zasadach. Sprawdź, co się zmieni
Belgia: Sprzedawał dzieciom e-papierosy z domieszką narkotyków
Polska: Spóźnił się twój pociąg? Możesz domagać się odszkodowania
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Trzy próby uprowadzenia w Regionie Stołecznym Brukseli, sprawców jak dotąd nie znaleziono

W ostatnim czasie zgłoszono w Regionie Stołecznym Brukseli trzy próby uprowadzenia. Pomimo tego, nie natrafiono na ślad sprawcy lub sprawców – przekazała krajowa prokuratura.

W ostatnich miesiącach w Brukseli odnotowano trzy próby porwania: w Neder-Over-Heembeek, Schaerbeek oraz Woluwe-Saint-Pierre. “Wciąż pozostaje niejasne, czy występuje jakikolwiek związek pomiędzy tymi zdarzeniami” - w rozmowie z Bruzz, przekazała rzeczniczka prasowa brukselskiej prokuratury, Stéphanie Lagasse.

„Sprawy te traktowane są bardzo poważnie, jak każde tego rodzaju zgłoszenie. W ramach toczącego się dochodzenia rozpoczęto działania, które miały rzucić więcej światła na wszystkie trzy próby uprowadzenia” - dodała Lagasse.

Ponieważ jednak śledztwo wciąż jest w toku, prokuratura nie może zdradzić dalszych informacji na temat sprawy.

 

23.10.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Nie będzie podwyżki płacy minimalnej?

W tym roku najprawdopodobniej nie dojdzie do wcześniej planowanej podwyżki płacy minimalnej. W efekcie osoby z najniższymi zarobkami stracić mogą około 100 euro – informuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Socjalistyczny związek zawodowy ABVV nie wyraził zgody na plan podwyższenia płacy minimalnej o 1,1%. ABVV uważa, że podwyżka powinna być większa. Według socjalistycznych działaczy zaproponowana podwyżka to „jałmużna”.

Efekt może być jednak odwrotny do zamierzonego, uważają przedstawiciele innych związków oraz pracodawcy. Aby doszło do podniesienia płacy minimalnej, potrzebna jest zgoda wszystkich wielkich związków. Brak zgody ABVV oznaczać będzie, że do podwyżki w ogóle nie dojdzie.

- Około 98 tys. pracowników straci przez to w tym roku ponad 100 euro – powiedział „Het Laatste Nieuws” Marc Leemans, szef innego związku zawodowego, ACV. – Później tych pieniędzy już się nie da odzyskać. Nie rozumiem tego – skomentował Leemans postawę ABVV.

Podobnie uważa Mario Coppens z liberalnego związku zawodowego ACLVB. – Nie rozumiem tej logiki. Jak można twierdzić, że podwyżka jest zbyt niska, a potem doprowadzić do tego, że w ogóle jej nie będzie? – powiedział Coppens, cytowany przez flamandzkie media.

 

23.10.2019 Niedziela.BE

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

28-letni Belg skazany za próbę przemytu narkotyków z Francji do Hiszpanii

28-letni obywatel Belgii został skazany na 16 miesięcy pozbawienia wolności za próbę przemytu 30 kilogramów bazy do produkcji amfetaminy z Francji do Hiszpanii.

Mężczyzna próbował przekroczyć granicę w środę, 16. października. Jechał samochodem marki Ford Fiesta. W trakcie kontroli na granicy urzędnicy celni znaleźli w jego aucie najpierw sześć paczek narkotyku znanego jako baza do amfetaminy. Były ukryte w czarnych torbach sportowych należących do 28-latka. Dalsza kontrola ujawniła, że wiózł łącznie aż 24 paczki.

Baza amfetaminowa to oleista nierozpuszczalna pasta, która jest oryginalną substancją, z której wytwarza się sproszkowaną formę amfetaminy.

Jak wynika z szacunków francuskich urzędników, narkotyk był warty przynajmniej 400 tys. euro.

 

23.10.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgijskie dżihadystki żądają od państwa odszkodowania za każdy dzień zwłoki w przetransportowaniu ich w bezpieczne miejsce!

Złożono kolejny pozew przeciwko państwu belgijskiemu dotyczący odmowy sprowadzenia do kraju obywatelek Belgii oraz ich dzieci, które obecnie przebywają w Syrii. Prawnik reprezentuje trzy kobiety, które opuściły Belgię, aby dołączyć do bojowników ISIS, a także dziesięcioro dzieci. Informację tę jako pierwsze opublikowały dzienniki De Morgen oraz Het Laatste Nieuws. Przesłuchanie w tej sprawie zaplanowano na koniec bieżącego tygodnia.

Trzy dżihadystki oraz dziesięcioro dzieci w wieku od 6 miesięcy do 7 lat żyją obecnie w obozie Al-Hol, który znajduje się poza strefą buforową okupywaną obecnie przez tureckich żołnierzy. Z najnowszych doniesień wynika, że dzieci są obecnie w stanie ciężkiego niedożywienia i cierpią na biegunkę, która – w takich przypadkach – jest jednym z najgorszych objawów. Co więcej, jedna z dziewczynek musiała mieć amputowane ramię.

Prawnik, który będzie obecny w tym tygodniu w sądzie, przekazał, że jego klientki żyją w dramatycznych warunkach. W związku z tym żądają, aby belgijski rząd zadbał o bezpieczeństwo swoich obywatelek i przetransportował je w bezpieczne miejsce – do Belgii lub do innego kraju graniczącego z Syrią, np. Jordanii, Turcji lub Libanu.

W pozwie kobiety domagają się, aby państwo belgijskie podjęło działania w ciągu 15 dni. Jeśli tak się nie stanie, rząd miałby zostać ukarany za każdy dzień zwłoki kwotą sięgającą 7,5 tys. euro/ osobę, co mogłoby doprowadzić do maksymalnego odszkodowania w wysokości 1,5 mln euro dla każdej osoby uznanej przez sąd za poszkodowaną.

Ostatnio podobny pozew złożyły holenderskie dżihadystki. 23 kobiety oraz 55 dzieci przebywają obecnie w obozach dla więźniów w Syrii. Ich pozew wspiera pięć kancelarii prawniczych. Pierwsze przesłuchanie w tej sprawie odbędzie się 1. listopada. Z dokumentów złożonych w sądzie wynika, że poprzez odmowę sprowadzenia kobiet i ich dzieci z powrotem do Holandii, rząd łamie międzynarodowe traktaty praw człowieka – zwłaszcza, że w obozach dla jeńców warunki życia są dramatyczne. Minister sprawiedliwości, Ferdinand Grapperhaus, przekazał że ministrowie są również zaniepokojeni warunkami, w jakich żyją Holenderki i ich dzieci, jednakże „kobiety same zdecydowały, że chcą żyć w Syrii”. Aby sprowadzić kobiety i ich dzieci z północnej Syrii, bezpieczeństwo biorących udział w transporcie urzędników byłoby zagrożone, co obecnie jest wykluczone.

 

23.10.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed