Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Chaos i znakoza na polskich drogach. Ani jednej trasy dobrze oznaczonej
Belgia: Dwie osoby ranne w wypadku w Brukseli
Polska: Zarobić na truskawkach. Lepiej zbierać, czy sprzedawać? Takie są stawki
Lawina w Szwajcarii. Dwie osoby nie żyją, wśród rannych Belgijka
Wybory 2025. Kto był tuńczykiem, a kto hulajnogą? Tak było na „ryneczku”
Temat dnia: Kto nowym prezydentem Polski? Tak zagłosowali Polacy w Belgii
Polskie firmy odczułyby nagłe zniknięcie obcokrajowców z rynku
Słowo dnia: President
Belgia: Jedna osoba ranna w strzelaninie w Anderlechcie
Niemcy: Prawie połowa kobiet nie pracuje na pełen etat!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Tajemnicze ułaskawienia prezydenta Dudy. Chodzi o Ogórek i Ziemkiewicza

Wiele wskazuje, że Andrzej Duda ułaskawił dwie gwiazdy mediów PiS-owskich: Magdalenę Ogórek i Rafała Ziemkiewicza.

Co prawda decyzja prezydenta zapadła jeszcze przed Bożym Narodzeniem, ale dopiero teraz wyszła na jaw. W kontekście oczywiście zatrzymania 2 polityków PiS: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Mają oni odsiedzieć karę 2 lat więzienia za przekroczenie uprawnień podczas tzw. afery gruntowej.

Zatrzymani w pałacu

Kamiński i Wąsik zostali ujęci w Pałacu Prezydenckim, gdzie przebywali przez pół dnia, unikając zatrzymania. Zdaniem polityków PiS i Andrzeja Dudy nie powinno do tego dojść, bo nadal jest w mocy ułaskawienie z 2015 roku (po nieprawomocnym wyroku).

Marszałek Sejmu, koalicja rządząca i uznani prawnicy twierdzą, że politycy jednak nie są posłami i powinni pójść do więzienia.

Łaskawy jak Duda

Tymczasem wychodzi na jaw, że prezydent ułaskawił także dwie gwiazdy mediów PiS. To dziennikarka TVP Info Magdalena Ogórek i prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz.

Sprawę opisała „Rzeczpospolita”, ale Kancelaria Prezydenta nie ujawnia danych osób ułaskawionych.

18 grudnia Andrzej Duda ułaskawił, darował skazanym kary grzywien oraz zarządził zatarcie skazań. Chodziło o przestępstwo z art. 212 Kodeksu karnego, czyli zniesławienie za pomocą środków masowego komunikowania.

I to wskazuje na Ogórek i Ziemkiewicza.

Wyrok za obrażanie

W maju 2023 roku oboje zostali skazani przez warszawski sąd w sprawie, którą wytoczyła im Elżbieta Podleśna, lewicowa aktywistka i jednocześnie terapeutka. Ogórek i Ziemkiewicz w programie „W Tyle Wizji” podważali kompetencje zawodowe Podleśnej. Sugerowali, że wykorzystuje swoją pracę do agitacji politycznej i namawia pacjentów do uczestniczenia w antyrządowych protestach.

Ziemkiewicz mówił, że pacjenci działaczki zachowują się, „jakby mieli pranie mózgu fachowo zrobione”. Ogórek powiedziała, że może dochodzić do „manipulowania ludzką psychiką”.

Ogórek i Ziemkiewicz mieli zapłacić po 10 tys. zł grzywny i pokryć koszty postępowania.

– W ustnym uzasadnieniu wyroku podkreślono, że nie można nikogo obrażać i zniesławiać, powołując się przy tym na wolność słowa, a w rzeczywistości podpierając się kłamstwem. Żadne przepisy na to nie zezwalają. Wolność słowa do tego nie służy. To nie była satyra, a intencje i zamiar oskarżonych były oczywiste – komentował wyrok Michał Wawrykiewicz, jeden z pełnomocników Podleśnej.

List do prezydenta

Ogórek sprawy ułaskawienia nie komentuje. Ziemkiewicz przyznał, że razem z dziennikarką pisali w sprawie wyroku do prezydenta.

– Jeśli informacja się potwierdzi, przyjmę ją z zadowoleniem, bo będzie oznaczała zaoszczędzenie dużej kwoty z pieniędzy podatników – powiedział.

11.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen TVP Info / Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Przed nami zmienna pogoda. Nad morzem 2,5 stopnia na plusie, na południu 12 na minusie

W sobotę pierwsze województwa zaczynają ferie. Jak przeanalizować prognozy pogody, to widać że... będzie różnie. Na pewno jednak trzeba uważać na drogach.

Jeśli spojrzeć na aktualną mapę ostrzeżeń IMGW, to widać szeroki żółty pas w poprzek Polski. Jego szczyt to połowa województw północnych od Szczecina i okolic Elbląga do Zamościa czy Radomska w Łódzkiem. Wszędzie tam mają wystąpić marznące opady.

Temperatury nie są już tak niskie jak kilka dni temu. Mróz ustępuje, ale nie wszędzie. W Łebie jest 2,5 stopnia Celsjusza na plusie, ale w Kłodzku aż minus 12.

Zimno i wiatr, śnieg i deszcz

Co nas zatem czeka w ciągu najbliższych dni?

Zachmurzenie duże. Na wschodzie i południu śnieg, na pozostałym obszarze śnieg przechodzący w deszcz ze śniegiem i deszcz, miejscami opady marznące deszczu lub mżawki, powodujące gołoledź.

Temperatura minimalna od -10°C na północnym wschodzie, około -3°C w centrum, do 0°C na południowym zachodzie. Temperatura maksymalna od -4°C na wschodzie, około -1°C w centrum, do 3°C na północnym zachodzie; chłodniej na północnym wschodzie, od -8°C do -5°C.

Tak według IMGW będzie w piątek 12 stycznia. W weekend trzeba się spodziewać podobnej pogody.

Na wschodzie ma być -8°C, ale w centrum Polski już około -3°C. Trzeba się jednak liczyć z mocniejszym wiatrem – w porywach do 70 km/h.

A jaki będzie początek ferii?

W poniedziałek 15 stycznia stosunkowo ciepło, bo w przeważającej części kraju tylko -2°C a na zachodzie i 1°C nad morzem.

Od poniedziałku sytuacja ma się unormować, czyli przez kolejne dni ma być od ok. -12°C na północnym wschodzie (lokalnie może być nawet -16 stopni) do -2°C na zachodzie i nad morzem.

Co do nocy z wtorku na środę (z 16 na 17 stycznia), to według IMGW na krańcach południowo-zachodnich możliwe są opady marznącego deszczu, co spowoduje gołoledź.

Temperatura minimalna od -11°C na południu, około -5°C w centrum, do 0°C na północnym zachodzie; w rejonach podgórskich Karpat lokalnie -16°C.

Temperatura maksymalna od -3°C na północnym wschodzie do 2°C na południu. Wiatr słaby i umiarkowany, porywisty, na północy okresami dość silny i w porywach do 65 km/h, południowo-zachodni – przewidują synoptycy.

11.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. IMGW

(ss)

  • Published in Pogoda
  • 0

Polska: Nie przywiązujemy się do operatorów naszych komórek. Liczy się dobra oferta

Chętnie zmieniamy operatorów naszych komórek. Pokazał to ubiegły rok, kiedy z sieci do sieci przeniesiono blisko 400 tys. numerów. Mocno odczuła to jedna z sieci.

Urząd Komunikacji Elektronicznej – jak podała next.gazeta.pl – opublikował nowy raport. Pokazuje on, że w ubiegłym roku wyjątkowo chętnie zmienialiśmy operatorów.

Spójrzmy na liczby.

W IV kwartale 2023 r. w sieciach mobilnych przeniesiono łącznie blisko 380 tys. numerów, o 2,6 tys. więcej niż w III kwartale. Dwóch z 4 największych operatorów komórkowych zakończyło go na minusie:

Straciły:

• Orange Polska – ponad 13 tys. użytkowników,
• Polkomtel (Plus) – ponad 54,5 tys.

Zyskały:

• T-Mobile ponad 9,3 tys. użytkowników,
• P4 (Play) – 31,8 tys.

Wielki przegrany

Dane za cały 2023 r. potwierdzają po raz kolejny, że Polacy nie przywiązują się do swoich operatorów. Łącznie bowiem przeniesiono prawie 1,5 mln numerów, o ponad 106 tys. więcej niż w 2022 r.

Również z punktu widzenia całego roku straciły:

• Orange Polska – 44,9 tys. użytkowników,
• Polkomtel (Plus) – 207 tys. użytkowników; to największy przegrany 2023 r.

• T-Mobile – 32,7 tys. numerów,
• P4 (Play) – 124 tys. użytkowników.

Operatorzy czekają na takich klientów

– Skala zjawiska rośnie od kilku lat. Wynika głównie z większej świadomości klientów, że zmiana operatora nie oznacza już utraty numeru – powiedział w rozmowie z gazetaprawna.pl Łukasz Dec, redaktor naczelny Telko.in.

I przypomniał, że kiedyś najlepsze oferty operatorzy przygotowywali z myślą o nowych klientach sieci. Dzisiaj czekają na klientów przenoszących do nich swoje numery z sieci konkurencyjnych. Dlatego…

– Przenoszenie numerów zwyczajnie opłaca się konsumentom wrażliwym na niską cenę usług i sprzedawanych z nimi telefonów – podkreślił Dec.

12.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Ferie coraz bliżej, ceny coraz wyższe. Trzymajcie się za kieszeń

Ferie zimowe tuż-tuż. Dla dzieci to upragniony czas oderwania się od szkoły i szkolnych obowiązków, dla rodziców – wydatki. I to całkiem spore. Bo ceny rosną z dnia na dzień.

Nadchodzą upragnione ferie zimowych. Dla niektórych uczniów wypoczynek rozpocznie się już w najbliższy weekend, podczas gdy inne regiony dołączą do ferii dopiero za miesiąc. 

Oto kalendarz ferii  zimowych 2024:

15-28 stycznia 2024: województwa dolnośląskie, mazowieckie, opolskie, zachodniopomorskie;
22 stycznia-4 lutego 2024: podlaskie, warmińsko-mazurskie;
29 stycznia-11 lutego 2024: lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie, śląskie;
12-25 lutego 2024: kujawsko-pomorskie, lubuskie, małopolskie, świętokrzyskie, wielkopolskie.

Ceny noclegów w górę

W związku z feriami Już w pierwszych dniach stycznia zaobserwowano wzrost średnich cen noclegów w najpopularniejszych górskich miejscowościach.

Z danych serwisu Nocowanie.pl wynika, że za czterodniowy pobyt dla grupy 3-4 osób trzeba obecnie zapłacić średnio 1606 zł. Na czele listy ulubionych zimowych miejsc znajduje się Zakopane. W „zimowej stolicy Polski” nocleg kosztuje średnio 106 zł za osobę.

Jak twierdzi Tomasz Zaniewski z Nocowanie.pl, w ostatnim kwartale minionego roku rezerwacje na ferie wzrosły o około 5 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Ogółem, większość rezerwacji, bo aż 80 proc., jest dokonywana w ostatniej chwili – w styczniu i lutym. Zaniewski zauważył również trend wydłużenia czasu pobytu – średnio o 4 dni.

Tyle zapłacisz w Karpaczu, a tyle w Krynicy-Zdroju

Ile za nocleg zapłacimy w popularnych kurortach? W Karpaczu średnia cena za osobodobę to teraz 111 zł, a w Krynicy-Zdroju – 112 zł. Dla poszukujących luksusowych opcji Białka Tatrzańska oferuje noclegi w średniej cenie 166 zł za osobę za noc.

Dla osób z ograniczonym budżetem atrakcyjne mogą być mniej popularne miejscowości, jak Bukowina Tatrzańska, Poronin, Kościelisko czy Biały Dunajec. Tu ceny są niższe.

Mieszczą się w granicach 80-100 zł.

Alternatywą dla gór są wyjazdy nad morze, z Kołobrzegiem, Gdańskiem i Świnoujściem na czele, gdzie średnie ceny noclegów w zimie również są konkurencyjne. Jeśli dobrze trafimy, to za noc zapłacimy około 70 zł.

Oczywiście cena noclegu to tylko jeden z wielu kosztów ferii zimowych. Do tego trzeba doliczyć m.in. ceny biletów, wyżywienia i np. wypożyczenia sprzętu narciarskiego.

Wszystko razem to już spory wydatek.

10.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed