Belgijski wirusolog otrzymał kolejne groźby śmierci
Belgijski wirusolog, Marc Van Ranst, otrzymał kolejne pogróżki za pośrednictwem mediów społecznościowych, tym razem ze strony szefa kuchni z Ostendy.
Szef kuchni z Ostendy, Vincent Florizoone, zasugerował na Facebooku zastrzelenie Van Ransta. Napisał, że „ktoś mógłby w końcu wpakować w niego kulkę”. Wirusolog opublikował post mężczyzny na Twitterze i powiadomił lokalną i federalną policję. Rozpoczęto śledztwo w sprawie „podżegania do przemocy”.
„Kiedy sektor gastronomiczny zostanie ponownie otwarty, powinienem unikać restauracji, w których pracuje szef kuchni, Vincent Florizoone, bo najwyraźniej nie będą one dla mnie bezpieczne” - skomentował Van Ranst. W międzyczasie prasa skontaktowała się z autorem posta. W rozmowie z Het Laatste Nieuws, Florizoone (który pracuje jako szef kuchni w hotelu Thermae Palace w Ostendzie) poinformował, że żałuje swoich słów.
„Napisałem to pod wpływem emocji i nie powinienem był tego robić. Z tego powodu chciałbym przeprosić pana Van Ransta i powiedzieć, że nie winę go za nic, ale w tamtej chwili moja frustracja sięgnęła zenitu. W roku 2020 pracowałem tylko przez trzy miesiące” - przekazał kucharz.
08.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)