Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Koniec z trąbieniem pociągów przed przejazdami. Ale nie wszystkimi
Słowa dnia: Scherm, monitor
Belgia, Bruksela: Jutro strajk pracowników organizacji pozarządowych
Niemcy: Aresztowano skrajnie prawicowych ekstremistów!
Polska: Przed drugą turą wyborów. Głosujesz poza domem, zgłoś się po zaświadczenie
Belgia: Zatrzymano podejrzanego o śmiertelny atak nożem w Eeklo
Polska: Kary za niewykonane aborcje. Kosztowało to szpitale setki tysięcy złotych
Belgia: Urlop za granicą? Tu najczęściej
Belgia: Politycy mniej zarobią? Chodzi o dodatek wakacyjny
Belgia: Kierowca otworzył drzwi, zginął rowerzysta
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Jak płacimy rachunki? Niektóre pomijamy dużo chętniej niż inne

Nie każdy rachunek traktujemy tak samo. Z niektórymi płatnościami zwlekamy. Dlaczego? Aż jedna trzecia Polaków tłumaczy się zapominalstwem.

Według GUS koszty użytkowania mieszkań i domów w pierwszych 3 miesiącach 2023 roku wzrosły aż o 21,3 proc., a energii elektrycznej nawet o 22,6 proc.

Za to płacimy najczęściej

Jak wynika z badania „Jak Polacy płacą rachunki” przeprowadzonego przez Instytut IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów, aż 94 proc. Polaków regularnie opłaca rachunki związane z mieszkaniem.

Te opłaty to przede wszystkim prąd i gaz (83 proc.), wywóz śmieci (78 proc.), woda i ścieki (77 proc.), czynsz (54 proc.) oraz ogrzewanie (50 proc.).

Oprócz tego, aż 77 proc. ankietowanych płaci za telefon, 76 proc. za internet, a 28 proc. za abonament rtv.

Polisy i ubezpieczenia stanowią stały wydatek dla 75 proc. badanych, kredyty dla 38 proc., a na edukację, transport i zdrowie wydaje odpowiednio 18 proc. i 8 proc.

Za to przeważnie nie płacimy na czas

Niemała część, bo aż 29 proc. Polaków, przyznaje się do przynajmniej jednorocznego opóźnienia w płatności rachunków. 70 proc. dotyczy wydatków mieszkaniowych, w tym ponad 90 proc. usług telekomunikacyjnych.

Co więcej, 10 proc. badanych w ogóle nie uregulowało przynajmniej jednego zobowiązania w ostatnim roku. Takie zobowiązanie najczęściej dotyczyło mieszkania (66 proc. przypadków), mediów (30 proc.) albo kredytu (15 proc.).

Nie płacą, bo zapominają

Przyczyny opóźnień w płatnościach są różne. Ponad jedna trzecia uczestników badania przyznaje, że przyczyną jest zapominalstwo, a jedna czwarta twierdzi, że wzrastające koszty utrzymania oraz potrzeba pokrycia niespodziewanych wydatków.

Dla 18 proc. powodem były problemy finansowe, a dla 20 proc. – kumulacja zobowiązań.

Aż 25 proc. osób posiada nieuregulowane zobowiązania finansowe o wartości od 250 do 1000 zł, a 15 proc. wyższe niż 1000 zł.

Tymczasem już 200 zł zaległości może skutkować wpisem do rejestru dłużników. Dodatkowo dostawcy usług mogą zacząć naliczać karne odsetki. To krok w stronę spirali zadłużenia, z której potem bardzo trudno się wydostać.

21.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Sąd wysłał hodowcę za kratki, bo znęcał się nad zwierzętami. To początek surowszych wyroków?

Zapada coraz więcej wyroków skazujących za przestępstwa wobec zwierząt. Tyle że kary – wyroki w zawieszeniu – w stosunku do winy zbyt często są zbyt łagodne.

Chociaż niedawno zapadł wyrok, który może zmienić ten stan rzeczy. Otóż sąd skazał hodowcę zwierząt futerkowych na 6 miesięcy bezwzględnego więzienia.

– Mamy nadzieję, że teraz kary będą coraz surowsze – mówi w rozmowie z Newserią Anna Iżyńska-Tymoniuk ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki.

Niskie wyroki sądów

Z policyjnych statystyk wynika, że liczba stwierdzanych przestępstw wobec zwierząt rośnie. W 2021 r. na podstawie ustawy o ochronie zwierząt wszczęto ponad 2800 postępowań. I stwierdzono 1864 przestępstwa.

Dla porównania – w 2000 roku postępowań było około tysiąca, a stwierdzonych przestępstw zaledwie 818.

Rośnie także liczba osób skazanych za przestępstwa wobec zwierząt. Tyle że – jak wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości – niewiele z nich usłyszało wyrok bezwzględnego pozbawienia wolności.

– Czasami były to naprawdę skandalicznie niskie wyroki, pokazujące, że zwierzęta nie są traktowane jak podmioty, tylko jak czyjaś własność – podkreśla Iżyńska-Tymoniuk.

I dodaje: – Jest duże niezrozumienie, jeśli chodzi o samo pojęcie znęcania nad zwierzętami.

Na szczęście to się zmienia – sądy coraz częściej wymierzają karę ograniczenia wolności. To blisko jedna trzecia wszystkich wyroków. Ostatni zapadł w listopadzie ubiegłego roku w Poznaniu.

Sześć miesięcy więzienia

– Sąd Okręgowy potwierdził wyrok sądu I instancji w sprawie hodowcy lisów: 6 miesięcy pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia działalności związanej ze zwierzętami, pracy przy zwierzętach czy posiadania zwierząt futerkowych – powiedziała serwisowi Anna Iżyńska-Tymoniuk.

Zaczęło się od filmu, na którym aktywiści pokazali, jak wspomniany hodowca zabija zwierzęta. Lisy były uśmiercane w klatkach na oczach innych zwierząt, a ich zwłoki wyrzucane obok klatek.

Hodowca nie miał odpowiednich kwalifikacji i uprawnień do zabijania zwierząt, a sposób ich uśmiercania – jak stwierdził biegły sądowy – mógł się przyczynić do przedłużania ich agonii.

Hodowca został oskarżony i skazany za znęcanie się nad zwierzętami. Żeby obejść zakaz prowadzenia hodowli, właścicielką fermy została jego żona.

Czy to odstraszy innych?

Walka o ukaranie go trwała kilka lat. I zakończyła się sukcesem. W listopadzie ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Poznaniu odrzucił apelację hodowcy i utrzymał wyrok w mocy. To pierwszy w historii przypadek skazania hodowcy zwierząt futerkowych na karę bezwzględnego pozbawienia wolności.

– To wyrok przełomowy. – Ekspertka Stowarzyszenia Otwarte Klatki nie ma wątpliwości. – Kary powinny być coraz surowsze, żeby hodowcy dwa razy się zastanowili, zanim skrzywdzą zwierzęta.

Obecnie maksymalna kara dla osób znęcających się nad zwierzętami wynosi 5 lat pozbawienia wolności. Sądy mogą też orzec nawiązkę w wysokości do 100 tys. zł.

19.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Na jaką wdowią rentę mogą liczyć wdowy i wdowcy? Zobacz wstępne szacunki

Nie odpuszczamy renty wdowiej. Jesteśmy gotowi i bierzemy się do pracy – zapewnia szefowa resortu pracy. – Zajmie nam to około 9 miesięcy – dodaje jej zastępca.

I od raz wyjaśnia, że tyle czasu wymaga przygotowanie systemów informatycznych. A to oznacza, że… – Renta wdowia mogłaby wejść w życie dopiero w przyszłym roku – doprecyzowuje wiceminister Sebastian Gajewski.

Tak jest, tak będzie

Teraz jest tak: jeśli emeryt lub emerytka tracą współmałżonka, mogą skorzystać z renty rodzinnej. Wynosi ona 85 proc. dochodu zmarłej żony lub zmarłego męża. Mogą też zachować swoją emeryturę.

Po wejściu w życie renty wdowiej będzie tak: po śmierci współmałżonka wdowiec lub wdowa będą mieli do wyboru jedno z dwóch rozwiązań:

• albo pozostaną przy swojej emeryturze, do której dołożą 50 proc. renty rodzinnej po zmarłym małżonku (wynosi 85 proc. jego emerytury),
• albo wybiorą 100 proc. renty rodzinnej i dołożą do niej 50 proc. własnej emerytury.

Renta wdowia nie mogłaby być wyższa niż 7600 zł brutto miesięcznie.

Renta będzie rosła krocząco

Wiceminister Gajewski ujawnił w rozmowie z PR, że renta wdowia będzie miała „charakter kroczący”. Oznaczałoby to, że wdowa lub wdowiec nie od razu dostaliby całą kwotę. Zwiększałaby się ona „krocząco”.

Na przykład w pierwszym roku seniorzy otrzymywaliby 15 proc. emerytury więcej, w kolejnym roku np. 30 proc. I tak aż do zakładanych w projekcie 50 proc.

Okazuje się, że Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej już wybrało punkt startu. Jak podała „Gazeta Pomorska”, na początek renta wdowia wynosiłaby 20 proc. emerytury małżonka.

Według szacunków nowe świadczenie objęłoby 1,5 mln wdów i wdowców. Natomiast nie znamy dokładanej daty wejścia w życie nowego świadczenia.

Na tyle mogą liczyć wdowy i wdowcy?

„Gazeta Pomorska” przyjęła 20-procentowy wskaźnik i przygotowała swoje wyliczenia. I jeżeli zostanie przyjęta właśnie taka propozycja, to wdowy i wdowcy będą mogli liczyć na:

przy 2700 zł emerytury i 2300 zł emerytury zmarłego małżonka renta wdowia wyniesie 460 zł,
przy 2900 zł i 2600 zł emerytury zmarłego małżonka – 520 zł,
przy 3100 zł i 2800 zł emerytury zmarłego małżonka – 560 zł,
przy 3200 zł i  3000 zł emerytury zmarłego małżonka – 600 zł,
przy 3400 zł i  3100 zł emerytury zmarłego małżonka – 620 zł,
przy 3500 zł i 3250 zł emerytury zmarłego małżonka – 650 zł,
przy 3700 zł i 3000 zł emerytury zmarłego małżonka – 700 zł,
przy 4000 zł i 2700 zł emerytury zmarłego małżonka – 740 zł.

20.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Pogoda. Kolejne województwa zaczynają ferie, a tu idzie Gertruda

Synoptycy zapowiadają na weekend zmianę pogody. Stanie się tak za sprawą zbliżającego się cyklonu Gertruda.

Zimowa przerwa w nauce trwa. Jeszcze przez tydzień będą odpoczywali uczniowie z województw dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego i zachodniopomorskiego, a od poniedziałku 22 stycznia ferie zaczynają się w województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim.

Na jaką pogodę mogą liczyć uczniowie?

Na zmienną, bo nie można w najbliższych dniach liczyć na to, że w całej Polsce aura będzie podobna. Będzie tak za sprawą nadciągającego cyklonu Gertruda, który jednocześnie w części kraju przyniesie ujemne temperatury, a w innej trzeba się spodziewać roztopów.

Gertruda da o sobie znać już w ten weekend. Nadchodzący tydzień przyniesie nam mroźne noce i cieplejsze dni z na ogół z dodatnią temperaturą. Miejscami, zwłaszcza na południu i północnym wschodzie Polski, temperatura może spadać do około -0°C.

Od piątku zrobi się dość sucho, jedynie na północy możliwe są opady śniegu. Od poniedziałku jednak opadów będzie więcej – może to być zarówno deszcz, deszcz ze śniegiem, jak i śnieg. Poza tym w weekend zagrożeniem będzie silny wiatr z kierunków zachodnich – ostrzega IMGW.

Weekend

Już w nocy z piątku na sobotę na wybrzeżu i Pomorzu może spaść do 10-12 cm śniegu, a temperatura spadnie od -8°C w rejonach podgórskich do 0°C na wybrzeżu. Będzie wietrznie, nad morzem porywy wiatru mogą sięgać 85 km/h. Możliwe zawieje i zamiecie śnieżne – uczulają synoptycy.

W sobotę nie ma co liczyć na słońce, raczej na śnieg. Temperatura wyniesie od -2°C do 2, a nawet 3°C. W całym kraju będzie mocniej wiało, a to spowoduje zawieje i zamiecie śnieżne ograniczające widzialność do 100 m.

W niedzielę nadal pochmurnie, choć śnieg ma już nie padać. I to nie jest dobra wiadomość, bo zostanie on zastąpiony marznącą mżawką powodującą gołoledź.

W dzień temperatura od -2°C na wschodzie do 1°C na zachodzie, na wybrzeżu i na obszarach podgórskich około 3°C. Wiatr przeważnie umiarkowany, początkowo na wschodzie, a po południu nad morzem także dość silny, w porywach do 65 km/h, południowy i południowo-zachodni – przewiduje IMGW.

Najbliższy tydzień

Co do poniedziałku, to wróci śnieg i deszcz ze śniegiem, niewykluczony jest marznący deszcz. Generalnie w ciągu dnia ma się ocieplić – od 0°C na wschodzie do 7°C na zachodzie.

Będzie też mocniej wiało.

We wtorek nadal przewaga zachmurzenia dużego z opadami deszczu i deszczu ze śniegiem, w górach śniegu. Temperatura maksymalna od 0°C do 5°C na zachodzie i nad morzem.

Wiatr nieco osłabnie, będzie umiarkowany i dość silny, w porywach do 70 km/h, zachodni i południowo-zachodni – podaje IMGW.

W środę Polska dostanie się pod wpływ układu niżowego, co oznacza wzrost temperatury, ale także silny wiatr. Mimo że będzie cieplej, to nadal będzie możliwy śnieg i marznący deszcz.

Temperatura ma wynieść od 2°C na północnym wschodzie do 12°C na zachodzie. Wiatr w porywach do 80 km/h, a nad morzem do 90-95 km/h.

W czwartek ma się ochłodzić, a mieszkańcy wschodnich rejonów muszą się przygotować na opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Ci z północy raczej na deszcz. Temperatura w dzień wyniesie od 1°C na północnym wschodzie do 6°C na południowym zachodzie. Wiatr nadal może być silny – do 80 km/h.

19.01.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock
 

(ss)

  • Published in Pogoda
  • 0
Subscribe to this RSS feed