Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 12 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Bruksela będzie lepiej chronić różnorodność biologiczną
Belgia: Uczennice wykluczone z uroczystości przez... chusty
Belgia: Więzienie dla młodych mężczyzn, którzy okradali seniorów?
Misja „Powrót”. Sławosz Uznański-Wiśniewski wraca na Ziemię
Temat dnia: „Polacy trzecią największą mniejszością narodową we Flandrii”
Pieniądze czekają na samorządy i firmy. Atrakcyjne warunki
Słowo dnia: Wekelijks
Belgia: Tu domy tylko o 2% droższe
Niemcy: 19-latka przetrzymywana w stodole. Zatrzymano dwie osoby
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Hodowcy próbują ochronić drzewka owocowe przed nawrotem zimy

Belgijscy hodowcy owoców zostali zaskoczeni przez nagły powrót zimy do kraju. Obecnie ciężko pracują, aby zabezpieczyć swoje drzewka owocowe przed mroźną pogodą, śniegiem i gradem.

We Flandrii Zachodniej hodowcy próbują różnych metod do ochrony swoich drzew gruszy, które zaczęły w tym roku dość wcześnie kwitnąć, prawdopodobnie z powodu ponadprzeciętnie ciepłej, marcowej pogody.

Jedną z metod jest zainstalowanie nad drzewami dużej siatki, która ma dać im dodatkową ochronę, zwłaszcza przed gradem i śniegiem (obydwa zjawiska pogodowe zaobserwowano m.in. wczoraj). Innym sposobem jest przycinanie trawy. „Ziemia wciąż oddaje ciepło po ostatnim bardzo ciepłym tygodniu. Przycięcie trawy prowadzi do uwolnienia ciepła, co może podnieść temperaturę o około 0,5 stopnia Celsjusza” - przekazał jeden z lokalnych hodowców.

Inną metodą jest delikatne spryskanie wodą kwiatów: pozwoli to na uformowanie się małego kapturka z lodu, który następnie posłuży jako izolacja.

Grusze kwitną w Belgii jako pierwsze, kolejne są jabłonie oraz drzewka wiśniowe.

 


07.04.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Flamandzki minister: "Jak tylko osoby powyżej 65 roku życia zostaną zaszczepione, młodzi ludzie muszą otrzymać większą swobodę"

„Jak tylko osoby powyżej 65 roku życia zostaną w Belgii zaszczepione, młodzi ludzie powinni otrzymać większą swobodę” - przekazał flamandzki minister ds. młodzieży, Benjamin Dalle.

„Wprowadziliśmy obostrzenia, aby zredukować liczbę zachorowań i presję wywieraną na służbę zdrowia. Jeśli jednak osoby znajdujące się w grupie ryzyka zostaną zaszczepione, utrzymywanie tak surowych obostrzeń nie będzie już koniecznością” - w rozmowie z Het Nieuwsblad, przekazał polityk.

W miniony weekend burmistrz Antwerpii i przewodniczący flamandzkiej partii N-VA, Bart De Wever, surowo skrytykował niektóre decyzje podejmowane przez rząd krajowy, w tym wcześniejsze zamknięcie szkół, które jego zdaniem było „niesamowitą pomyłką”. Jego zdaniem, młodzi ludzie nie mają nic do roboty, dlatego też wychodzą na ulice, imprezują, gromadzą się w różnych lokalizacjach (w dniu 1 kwietnia na obszarze Bois de la Cambre zgromadziło się kilka tysięcy młodych Belgów).

Według Dalle, w ciągu najbliższego miesiąca, wraz z postępami krajowego programu szczepień, młodzież powinna zyskać więcej wolności.


07.04.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Polska: Zapadł wyrok sądu w sprawie respiratorów od handlarza bronią

Niespełna rok temu cała Polska zawrzała po informacji, że za publiczne pieniądze rządzący kupili respiratory od handlarza bronią. Atmosfera zrobiła się naprawdę gorąca, kiedy okazało się, że firma E&K, należąca do Andrzeja Izdebskiego, nie wywiązała się z umowy podpisanej przez ówczesnego wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego. Sprawa znalazła swój finał w sądzie. Właśnie zapadł prawomocny wyrok.

Kontrahent budził wątpliwości, rząd zaryzykował

W kwietniu 2020 r. pełniący wtedy funkcję wiceministra zdrowia Janusz Cieszyński podpisał umowę na zakup 1241 respiratorów o łącznej wartości 200 mln zł. Biorąc pod uwagę ogromne zapotrzebowanie na ten sprzęt, w związku z rozwijającą się epidemią koronawirusa, nie powinno być w tej transakcji nic nadzwyczajnego ani szokującego. Sytuacja diametralnie zmieniła swój kształt, kiedy na jaw wyszły niepokojące fakty. Okazało się bowiem, że firma, na której ministerstwo przelało zaliczkę w wysokości 154 mln zł, to działalność gospodarcza zatrudniająca jedną osobę. Jej właściciel, kolega ówczesnego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, nie miał nic wspólnego z branżą medyczną, ale znany był z handlu bronią.

Miały ratować życie, poszły w odstawkę

Nietrudno było przewidzieć, że historia wątpliwego sprzętu medycznego nie skończy się pomyślnie dla pacjentów. Początkowo firma E&K dostarczyła 200 respiratorów. Okazało się jednak, że były to egzemplarze niekompletne, których w dodatku nie obejmowała gwarancja. Zamiast ratować ludzkie życie, maszyny zasiliły Agencję Rezerw Materiałowych. Andrzej Izdebski zwrócił wówczas tylko część otrzymanej zaliczki. Przedstawiciele państwa postanowili wyciągnąć konsekwencje wobec nieuczciwego dostawcy, wnosząc o rozstrzygnięcie sporu sąd. Pod koniec ubiegłego roku złożono dwa pozwy o łączną zapłatę 15,6 mln euro od Andrzeja Izdebskiego na rzecz Skarbu Państwa. Jednocześnie Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w rzeczonej sprawie. Jednak nie ustalono jeszcze kto jest odpowiedzialny za całe to zamieszanie i jakie kary zostaną wymierzone.

Sąd nie miał wątpliwości

Według informacji przekazanej Wirtualnej Polsce przez rzecznika Prokuratury Generalnej Bartosza Swatka, "18 marca 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie doręczył Prokuratorii Generalnej odpis prawomocnego nakazu zapłaty, a 30 marca 2021 r. przedstawiciele Skarbu Państwa odebrali odpis nakazu zapłaty wraz z klauzulą wykonalności, co uprawnia do prowadzenia właściwego postępowania egzekucyjnego wobec dłużnika”. Krótko mówiąc oznacza to, że komornik dostał zielone światło, aby odzyskać pieniądze Skarbu Państwa, które ulokowano w feralnej inwestycji. Według informacji podanej przez wp.pl, kancelaria komornicza zabezpieczyła na ten cel 6 mln euro z konta E&K. Zatrzymano również 400 sprowadzonych do Polski respiratorów należących do Izdebskiego, które prawdopodobnie w najbliższym czasie trafią na aukcję, by z pozyskanych środków spłacić dług.

 


08.04.2021 Niedziela.BE // bron: News4Media // fot: iStock

(ss)

 

  • Published in Polska
  • 0

Lockdown przedłużony? Są przecieki z rządu

Wszystko wskazuje na to, że dotychczasowe obostrzenia, które miały obowiązywać do 9 kwietnia, zostaną przedłużone.

Minister Zdrowia w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsatu podkreślił, że "z punktu widzenia sytuacji w szpitalach" rekomendowałby przedłużenie obostrzeń.

"Koncentrujemy się na wskaźnikach dotyczących obłożenia szpitali i wolnych respiratorów" - argumentował Adam Niedzielski, Minister Zdrowia.

"Nawet jeżeli jutrzejszy wynik nie będzie duży, to nie jest przesłanka, by myśleć o tym, że jesteśmy w jakieś lepszej sytuacji. W tej chwili fala zachorowań przetacza się przez szpitale"
- dodał minister.

W środę zbierze się Zespół Zarządzania Kryzysowego, który będzie analizował przede wszystkim sytuację w szpitalach i na tej podstawie podejmie decyzje odnośnie zasad bezpieczeństwa, które mogą zostać ogłoszone jeszcze w środę, a najpóźniej w czwartek.

Z nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski wynika, że rząd po 9 kwietnia utrzyma dotychczasowe restrykcje. Według portalu przedłużenie obostrzeń będzie dotyczyć zarówno zamkniętych żłobków, przedszkoli, jak i tych dotyczących sklepów budowlanych, galerii handlowych, obostrzeń w marketach, a także liczby osób w kościołach.

Nieoficjalne informacje WP potwierdza rozgłośnia RMF24 i dodaje, że szanse na otwarcie żłobków i przedszkoli są niewielkie.

Należy się też spodziewać, że lockdown będzie przedłużony dla fryzjerów i kosmetyczek. Dalej obowiązywać miałyby restrykcje w gastronomii, galeriach handlowych oraz siłowniach.

Czarny scenariusz dotyczący przedłużenia lockdownu jest jeszcze bardziej prawdopodobny po słowach prof. Magdaleny Marczyńskiej z Rady Medycznej:

"Zarekomendowaliśmy rządowi przedłużenie obostrzeń epidemicznych w obecnej formie".

Profesor dodatkowo wskazała, że szpitale nie mają w tej chwili rezerw łóżek.

Oficjalne zasady bezpieczeństwa zostaną przedstawione na konferencji prasowej Ministra Zdrowia, która ma się odbyć najpóźniej w czwartek.

 

07.04.2021 Niedziela.BE // News4Media/fot. iStock

 

Subscribe to this RSS feed