Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: We flamandzkich domach zebrano 100 tys. ton azbestu!
Belgia: W tej części Belgii najwięcej palaczy
Belgia: Rośnie popyt na mniejsze samochody elektryczne
Belgia: PKB rośnie, choć bywało lepiej...
Belgia: Coraz więcej pracowników więzień szuka pomocy psychologicznej
Słowo dnia: Reiziger
Belgia: Co roku w UE tonie 5 tys. ludzi. Ilu w Belgii?
Flandria walczy z komarami tygrysimi!
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Prawicowy ekstremista planował zamach? W obawie przez atakiem zamykają się krajowe meczety

Kilka meczetów w Limburgii podjęło decyzję o zamknięciu swoich drzwi dla wiernych. Powodem jest niepokojące zniknięcie żołnierza belgijskiej armii, Jürgen Coningsa, który najprawdopodobniej planował zamach terrorystyczny.

W miniony wtorek (18.05.2021) żołnierz belgijskiej armii zniknął w podejrzanych okolicznościach. Mężczyzna jest uznawany za potencjalnie niebezpiecznego. Policja sądzi, że planował on atak terrorystyczny – wiadomo, że zbieg miał skrajnie prawicowe poglądy. Władze otrzymały wskazówkę w jego sprawie od jednostki zajmującej się oceną zagrożenia terrorystycznego.

Dwa dni temu samochód mężczyzny znaleziono na obrzeżu Dilserbos, w pobliżu Dilsen-Stokkem. W aucie znajdowało się kilkanaście sztuk broni palnej ciężkiego kalibru, a także wyrzutnie rakiet. Oznacza to, że 46-latek nie zdecydował się na zabranie całej broni, niemniej jednak – najprawdopodobniej jest uzbrojony. Wczoraj policja przeprowadziła szeroko zakrojoną akcję w parku Hoge Kempen, gdzie mężczyzna może się ukrywać. Póki co, nie natrafiono na ślad zbiega.

Wiadomo, że Conings ma skrajnie prawicowe poglądy i już od jakiegoś czasu był obserwowany przez służby specjalne. Znajdował się na liście potencjalnie niebezpiecznych ekstremistów, co oznacza, że uznawano iż w przyszłości może dokonać zamachu terrorystycznego.

Z powodu tajemniczego zniknięcia mężczyzny władze meczetów w Dilsen, Bilzen, Lommel i Hulst podjęły decyzję o zamknięciu świątyń. „Odwiedziła nas policja i to wówczas podjęliśmy decyzję o zamknięciu naszych meczetów” - poinformował Nevzat Yilmaz, prezes meczetu Diyanet w Bilzen. „Póki co, nie wiemy, jak długo świątynie pozostaną zamknięte. Skoro uzbrojony żołnierz mający ekstremistyczne poglądy krąży w okolicy, nasi wierni są zagrożeni, musimy więc zachować środki ostrożności. Będziemy w kontakcie ze stowarzyszeniem meczetów w Limburgii oraz z lokalnymi władzami” - dodał Yilmaz.

Z kolei w środę zamknięto meczet El Hidaya w Maaseik. „Ustaliliśmy z lokalną policją, że ponieważ występuje zagrożenie terrorystyczne, musimy zadbać o bezpieczeństwo ludzi” - w rozmowie z Het Belang Van Limburg, poinformował przedstawiciel meczetu, Ibrahim Hajaj. W innych lokalizacjach meczety pozostały otwarte, ale zaostrzono środki bezpieczeństwa. Władze proszą obywateli o zachowanie czujności i zgłaszanie wszelkich podejrzanych sytuacji.

W międzyczasie staja VRT ujawniła, że Conings miał przez dłuższy czas upoważnienie do kierowania składami broni w Leopoldsburg i Peutie, dwóch barakach, w których pracował, ale jego pozwolenie wygasło na początku tego roku i nie zostało odnowione. W ten sposób mężczyzna prawdopodobnie zgromadził zapasy broni.


21.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia i Polska wyczekują nowych dostaw szczepionki Johnson & Johnson. „Nadal nic nie wiadomo”

Wciąż nie wiadomo, kiedy do Belgii dostarczone zostaną kolejne dawki szczepionki Johnson & Johnson - poinformował rzecznik prasowy holenderskiej firmy Janssen Pharmaceutica, w której wyprodukowano preparat (a która jest częścią koncernu Johnson & Johnson). Z kolei w Polsce zmniejszono dostawy aż o 450 tys. dawek.

Belgijski rząd zamówił łącznie 1,4 mln dawek preparatu, które miały zostać dostarczone do Belgii w okresie od kwietnia do czerwca. Póki co, do kraju dostarczono jedynie 100 tys. dawek szczepionki. Informację tę potwierdził w tym tygodniu minister zdrowia, Frank Vandenbroucke. Polityk zapewniał, że wkrótce pojawią się nowe informacje na ten temat, ale nadal nic nie wiadomo, zaś opóźnienia w dostawie szczepionki mają negatywny wpływ na krajowy program szczepień.

Jest to związane głównie z tym, że szczepionka Johnson & Johnson wymaga podania tylko jednej dawki, więc dzięki niej możliwe jest szybsze szczepienie populacji.

Podobny problem wystąpił w Polsce – z powodu opóźnień w dostawie preparatu konieczne było odwołanie kilku tysięcy wizyt na Stadionie Legii i w Wawerskim Centrum Kultury. Koncern farmaceutyczny zmniejszył dostawy szczepionki do Polski aż o 450 tys. dawek.


21.05.2021 Niedziela.BE // fot. Golden Shrimp / Shutterstock.com

(kk)

 

Zdrowie: Herbaty i legalne zioła - które na co działają?

Jeśli sięgasz po kubek herbaty tylko podczas jesiennych, chłodnych wieczorów, to duży błąd. Z ich prozdrowotnego działania warto korzystać przez cały rok. Parzenie tego napoju to z pozoru dziecinnie prosta sprawa, ale żeby w pełni czerpać z jego dobrodziejstw, należy robić to świadomie.

Herbata powstaje w wyniku przetwarzania liści uprawianych w ciepłym i wilgotnym klimacie. W zależności od zastosowanego procesu, wyróżnia się trzy rodzaje napoju: herbaty z pełnej, przerywanej oraz podwójnej fermentacji. Podpowiadamy, jak maksymalnie wykorzystać ich dobrodziejstwo dzięki codziennemu spożywaniu i właściwemu sposobowi parzenia.

Herbata czarna


To najpopularniejsza i zarazem najtańsza herbata, której rozdrobione liście poddawane są pełnemu procesowi utleniania. Gotowy surowiec, który możemy kupić w każdym sklepie już za ok. 2 zł, wystarczy zalać wodą. Aby wydobyć maksymalne korzyści, najlepsza będzie temperatura 100 st. C., czyli woda prosto z gwiżdżącego czajnika.

Ciekawostki:

- parzona przez ok. 2-3 minuty pobudza podobnie jak kawa. Jeśli wydłużymy czas do 5 minut, napój nabierze właściwości wyciszających i uspokajających,
- nie zawiera kalorii, ale jest bogata w sód, potas, wapń, magnez oraz śladowe ilości białka,
- teaflawina zawarta w bursztynowym napoju spowalnia procesy starzenia, usuwa z organizmu szkodliwe związki organiczne, obniża cholesterol oraz ciśnienie tętnicze a także chroni przed jaskrą i cukrzycą,
- polecana jest biernym palaczom, ponieważ częściowo niweluje skutki wdychania dymu,
- pomaga zwalczać nowotwory,
- wzmacnia zęby i chroni je przed próchnicą,
- herbaty czarnej powinny unikać osoby cierpiące na anemię, ponieważ utrudnia przyswajanie żelaza.

Herbata czerwona i żółta

Podobno światem rządzą przypadki. Tak było również z czerwoną herbatą, która powstała w wyniku zalania zbiorów przez powódź. Znaleziona po latach okazała się mieć ciekawy smak i właściwości. Obecnie wytwarzana jest poprzez celowe poddanie liści podwójnym procesom więdnięcia i wysychania. W przypadku herbaty żółtej, ten zabieg powtarzany jest wielokrotnie. Parzenie powinno odbywać się maksymalnie 3 minuty przy użyciu wody podgrzanej do 90 – 96 st. C.

Ciekawostki:

- 50 gramów czerwonej herbaty kupimy już od 12 zł, a żółtej od ok. 16 zł, a ceny te urosną wraz z czasem leżakowania, które wzmacnia ich dobroczynne działanie,
- w przeciwieństwie do herbaty żółtej, która zawiera śladowe ilości pobudzającej teiny, czerwona jest jej bogatym źródłem,
- obydwa rodzaje napoju mają działanie obniżające ciśnienie,
- zarówno herbata żółta jak i czerwona wspierają procesy trawienne. Czerwona stosowana jest powszechnie przez osoby starające się utracić zbędne kilogramy,
- czerwone listki wykazują działanie przeciwzapalne, dlatego warto popijać regularnie ich napar nie tylko w czasie choroby, ale również w celu jej uniknięcia.

Herbata biała i zielona


Powstają z młodych listków, które od razu poddawane są procesowi suszenia. Ominięcie etapu fermentacji powoduje, że surowiec zachowuje pełnię swoich wartości. Do właściwego sposobu zaparzenia potrzebna jest woda o temp. 80 st. C. W przypadku zielonej herbaty powinno to trwać ok. 3 – 4 minut, a białej – ok. 6 minut. Dostępne są na dolnych półkach cenowych (nawet 3 – 4 zł za opakowanie) – bez problemu kupimy je w dyskontach.

Ciekawostki:


- herbaty te są znane z ogromnego bogactwa witaminy C, która jest niezbędna do utrzymania odporności organizmu,
- obydwa napoje działają korzystnie w stanach podwyższonego poziomu stresu i zmęczenia,
- działanie orzeźwiające zawdzięczają zawartości kofeiny, choć biała herbata ma jej w swoim składzie znacznie mniej niż zielona,
- polecane są osobom z nadwagą, ponieważ regulują prawidłowy rytm wypróżnień, dzięki czemu wspomagają odchudzanie.

Herbaty ziołowe


Chociaż ich działanie nie było poddane szczegółowym badaniom, od wieków pokolenia przekazują sobie sprawdzoną wiedzę na ich temat. Najpopularniejsze dostępne są w każdym sklepie spożywczym, zwykle w cenie od 2 do 8 zł. Każda z herbat ziołowych wyróżnia się innym smakiem. Warto przed zakupem wziąć pod uwagę efekt, który najbardziej chcemy uzyskać po spożyciu, a parzenie wykonać zgodnie z informacjami podanymi na opakowaniu.

Działanie:


Rumianek - przyspiesza gojenie ran, działa przeciwzapalnie i pomaga pozbyć się przykrego zapachu potu.
Koper włoski – przyspiesza trawienie, wspomaga laktację, poprawia pracę jelit i zwalcza wzdęcia.
Pokrzywa – jej moczopędne działanie wspiera pracę nerek, działa odchudzająco, wzmacnia włosy i paznokcie.
Czystek – hamuje stany zapalne, obniża cholesterol, neutralizuje wolne rodniki powodujące nowotwory.
Mniszek lekarski – wspomaga walkę z nadciśnieniem, obniża cholesterol, korzystnie wpływa na pracę wątroby.
Melisa – polecana przy chorobach jelit, działa też uspokajająco i pomaga zasnąć.
Mięta – wykazuje działanie przeciwbólowe, zwalcza zaparcia, latem przynosi orzeźwienie.
Mieszanka suszu owocowego – bogata w witaminy z grupy B, witaminy C, E, magnez, żelazo, fosfor i potas. Doskonałe uzupełnienie diety odchudzającej, ponieważ wywołuje uczucie sytości.

21.05.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sm)

Polska: Za 10 lat zabraknie w Polsce pielęgniarek? Średnia ich wieku to 53 lata

Już teraz brakuje rąk do pracy, a sytuacja może się znacznie pogorszyć. Niskie wynagrodzenia w tym zawodzie nie zachęcają młodych ludzi do pracy. Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych chce zmian i zapowiada strajk ostrzegawczy w szpitalach w całej Polsce.

Strajk pielęgniarek i położnych w szpitalach w całym kraju ma odbyć się 7 czerwca. W założeniu potrwa dwie godziny, chyba, że do tego czasu rząd zmieni swoje zdanie.

„W dniu 7.06.2021 przeprowadzony zostanie strajk ostrzegawczy w szpitalach na terenie całej Polski i akcje solidarnościowe wspierające działania pielęgniarek i położnych” - czytamy w oświadczeniu na stronie internetowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

Podpisała się pod nim przewodnicząca związku Krystyna Ptok. Komunikat ten zamieszczono po nadzwyczajnym posiedzeniu zarządu krajowego OZZPiP, które odbyło się we wtorek (18 maja). To zaś zostało przeprowadzone po poniedziałkowym (17 maja) „fiasku rozmów z ministrem zdrowia”. Z inicjatywy ministra Adama Niedzielskiego, bez wiedzy i zgody wnioskodawcy, uczestniczyły w nim, oprócz OZZPiP, przedstawicielki innych związków zawodowych pielęgniarek - OPZZ i Solidarność. To stało się powodem do przerwania rozmów - podczas ogłoszonej przerwy delegacja OZZPiP opuściła spotkanie. Mimo wszystko ustalono, że od 1 lipca tego roku zarobki pielęgniarek i położnych nie będą poniżej poziomu minimalnego wynagrodzenia w Polsce.

„Jeden ze związków, który zresztą opuścił negocjacje [OZZPiP - red.], nie uczestniczył we wtorkowych rozmowach, nie podpisał porozumienia, ale mam nadzieję, że w kolejnych rundach negocjacyjnych będziemy potrafili dojść do porozumienia ze wszystkimi środowiskami” - powiedział Niedzielski.

Pielęgniarki domagają się między innymi podwyżek i zmian w ustawie o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Chcą, by wysokość ich pensji nie zależała tylko od wykształcenia, lecz także od doświadczenia zawodowego. Protest dotyczy również przepisów o ustalaniu najniższego wynagrodzenia dla innych pracowników zatrudnionych w szpitalach i przychodniach. Dodatkowo związek domaga się wypracowania odpowiedniego programu zachęt dla młodych osób do szkolenia w tym zawodzie.

„Obecnie średnia wieku pielęgniarki w Polsce wynosi 53 lata” - podkreśla Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Za 10 lat w polskich szpitalach i przychodniach może więc dojść do sytuacji, że nie będzie komu pracować. Ptok dodała również, że w najbliższym czasie ponad 10 tys. pielęgniarek i położnych odejdzie na emeryturę. Studia w tym kierunku kończy zaledwie 5,3 tys. absolwentów rocznie. Nie wszyscy jednak zasilają system publicznej opieki zdrowotnej. Sporo z nich wyjeżdża za granicę.

Według harmonogramu prac Rady Ministrów, nad projektem nowelizacji ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, rząd ma pochylić się w dziś (19 maja).

22.05.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sm)

 

Subscribe to this RSS feed