Dziś zniesiony zostaje obowiązek odbycia kwarantanny w przypadku w pełni zaszczepionych osób, które miały „ryzykowne kontakty”. Niemniej jednaj, wciąż konieczne będzie wykonanie testu na obecność koronawirusa.

Dotychczas osoby, które miały tzw. „ryzykowne kontakty”, czyli np. spotkały się z zakażaną Covid-19 osobą, musiały odbyć obowiązkową, co najmniej 7-dniową kwarantannę. Dopiero siódmego dnia mogły wykonać test na obecność koronawirusa, który – jeśli był negatywny – pozwalał na opuszczenie samoizolacji. Osoby, które nie chciały wykonać testu, musiały odbyć 10-dniową kwarantannę.

Od dnia 24 czerwca „w pełni zaszczepione osoby, które miały ryzykowne kontakty, będą mogły wykonać test już pierwszego dnia, i jeśli będzie on negatywny, zostaną zwolnione z obowiązkowej kwarantanny. W przypadku odmowy wykonania testu, samoizolacja potrwa 10 dni.

Co jednak istotne, belgijski rząd podkreśla, że obywatele są uznawani za „w pełni zaszczepionych” po 14 dniach od czasu otrzymania drugiej dawki szczepionki (lub pierwszej dawki, w przypadku jednodawkowej szczepionki Janssen).

Na ten moment już prawie 6,5 mln obywateli Belgii otrzymało co najmniej pierwszą dawkę szczepionki przeciwko Covid-19, co oznacza 70,2% populacji w wieku powyżej 18 roku życia. Ponadto pond 3,6 mln osób (39,2% dorosłej populacji) otrzymało już drugą dawkę preparatu, co oznacza, że osoby te są w pełni chronione przed wirusem.

24.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Łowcy Burz ostrzegają przed nawałnicami, które mogą pojawić się dziś niemalże w całej Polsce. Pojawi się porywisty wiatr, silne burze i towarzyszący im grad. Obfite opady deszczu mogą spowodować lokalne powodzie i podtopienia.

Zagrzmi w całej Polsce

Według prognoz Łowców Burz, zagrożenie 2 stopnia (silne lub ekstremalnie silne burze) dotyczy przede wszystkim północno – wschodniej części Polski. Nawałnice pojawią się też w jej południowo – zachodniej części. Bez ostrzeżenia pozostaje jedynie północno – zachodnia część kraju. Burze rozwijać się mają w centralnej części kraju, a następnie przenosić w kierunku północno – wschodnim.

Silne wyładowania pojawią się w województwach: warmińsko – mazurskim, podlaskim, mazowieckim, łódzkim, lubelskim, świętokrzyskim, opolskim, śląskim, małopolskim i w części podkarpackiego. Ryzyko silnych burz występuje również w części województwa kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego. W województwach pomorskim i zachodniopomorskim mogą pojawić się wyładowania atmosferyczne, ale o lekkim nasileniu.


graf. portal Polscy Łowcy Burz

Nocą może pojawić się silny wiatr

Według prognoz Łowców Burz, w godzinach wieczornych może dojść do rozległego układu burzowego, którego konsekwencją będą bardzo silne porywy wiatru, przekraczające prędkość 100 – 120 km/h. Niewykluczone są również wielkoskalowe opady deszczu i dużego gradu. Zjawiska rozpoczną swoją wędrówkę od południowej części kraju i będą przemieszać się w kierunku centrum, a następnie na wschód i południowy – wschód kraju.

Szczególne zagrożenie portal wskazuje na obszary: Opolszczyzny, Śląska, Zachodniej Małopolski, województwa świętokrzyskiego i okolice Łodzi, gdzie niebezpieczny układ burzowy może nadejść kulminacyjnym momencie swojej aktywności.

Temperatura w kraju

Według prognoz IMGW, najcieplej będzie dziś w Rzeszowie, gdzie na termometrach mieszkańcy zobaczą ok. 28 st. C. Im bliżej południowego – zachodu, tym niższa będzie temperatura. W Lublinie 27 st. C.; w Poznaniu i Wrocławiu ok. 20 st. C.; w Suwałkach i Olsztynie 22 st. C., a w Warszawie, Bydgoszczy, Koszalinie i Szczecinie już tylko ok. 18 st. C.

Alert RCB

Mieszkańcy zagrożonych burzami terenów otrzymują w formie SMS alerty od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, w których również informowani są o burzach, silnych wiatrach, ulewnych deszczach i możliwych opadach gradu. W wiadomości czytamy, że ich konsekwencją mogą być kolejne podtopienia. RCB apeluje o zabezpieczenie wszystkich przedmiotów, które mogłyby zostać porwane przez wiatr.

24.06.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock, graf. portal Polscy Łowcy Burz

(sc)

Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź został wybrany na sołtysa wsi Piaski w województwie podlaskim.  Z 36 uprawnionych do głosowania osób przyszło 9 osób i orzekło jednogłośnie, że ma ich reprezentować duchowny.

Piaski to niewielka wieś z gminie Jaświły, w powiecie monieckim. Mieszkańcy musieli wskazać tam sołtysa, bo poprzedni zrezygnował ze stanowiska. Wybrano arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia, na którego oddano 100 procent głosów – konkretnie 9, bo tyle osób przyszło na głosowanie, chociaż uprawnionych było do tego 36. Do tej pory duchowny należał do Rady Sołeckiej i już w 2016 r. snuł plany o rządzeniu wsią. „Jak sołtys za trzy lata skończy kadencję, a ja za cztery przejdę na emeryturę, to obejmę to sołectwo.” - mówił wówczas.

Zesłanie

Zaznaczmy, że arcybiskup dobrze zna tę okolicę. W Bobrówce, w tej samej gminie, ma posiadłość o powierzchni 21 hektarów z pałacem, która wyceniana jest na około 1 mln złotych. Według informacji medialnych w budynku są marmurowe podłogi, pozłacane meble, zdobione żyrandole.

Na stałe do Bobrówki duchowny przeniósł się w marcu, bo Watykan kazał mu opuść Gdańsk, gdzie był metropolitą. Zesłanie to efekt postępowania dotyczącego zaniedbań arcybiskupa w kwestii zgłaszanych mu przypadków wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych. Stolica Apostolska nałożyła dokładnie takie kary:

• nakaz zamieszkania poza archidiecezją gdańską,
• zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek publicznych celebracjach religijnych lub spotkaniach świeckich na terenie archidiecezji gdańskiej,
• nakaz wpłaty z osobistych funduszy odpowiedniej sumy na rzecz Fundacji św. Józefa, z przeznaczeniem na działalność prewencyjną i pomoc ofiarom nadużyć.

To konsekwencje kilku postępowań, które dotyczyły np. ks. Michała L., skazanego na 12 lat więzienia za gwałt na 17-letniej dziewczynie. Z kolei inny ksiądz został przez jedną z parafianek oskarżony o próbę wykorzystania seksualnego.

Prawo kanoniczne

Jest jeszcze jedna kontrowersja w tej sprawie. Prawo kanoniczne stwierdza bowiem: „Duchownym zabrania się przyjmowania publicznych urzędów, z którymi łączy się udział w wykonywaniu władzy świeckiej”.

Jak na razie Konferencja Episkopatu Polski nie odniosła się do sprawy.

Sławoj Leszek Głódź

Urodził się w 1945 w Bobrówce. Jest doktorem prawa kanonicznego, generałem dywizji Wojska Polskiego, w latach 1991 – 2004 był biskupem polowym Wojska Polskiego, a w okresie 2004 – 2018 biskupem diecezjalnym warszawsko-praskim. Do 2020 był metropolitą gdańskim, a następnie arcybiskupem seniorem archidiecezji gdańskiej.

24.06.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. nac.gov

(sc)

W ciągu roku opłata kilometrowa nakładana na samochody ciężarowe przyniosła we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) około 492 mln euro wpływów.

Dane te dotyczą okresu od początku kwietnia 2020 r. do końca maja 2021 r. Wpływy z tytułu tej opłaty były w tym czasie we Flandrii o 40 mln euro wyższe niż rok wcześniej, poinformował portal vrt.be.

Opłatę kilometrową od ciężarówek wprowadzono w Belgii ponad pięć lat temu. Nakładana jest na samochody ciężarowe ważące ponad 3,5 ton i korzystające z belgijskiej sieci drogowej. Jej wysokość zależy od liczby pokonanych kilometrów, ciężaru pojazdu i rodzaju drogi.

Opłata kilometrowa obejmuje zarówno ciężarówki zarejestrowane w Belgii, jak i zagraniczne samochody ciężarowe, korzystające z tutejszych dróg. W okresie od kwietnia 2020 r. do marca 2021 r. ponad połowa flamandzkich wpływów z tego tytułu pochodziła z opłat nakładanych na zagraniczne ciężarówki.

Całkowite wpływy z opłaty kilometrowej wzrosły, mimo że na początku pandemii w związku z wprowadzonymi obostrzeniami zmalała liczba ciężarówek na flamandzkich drogach. Tutejsze władze podniosły jednak opłatę kilometrową dla najcięższych ciężarówek o 2 centy na kilometrze, a od pewno czasu liczba ciężarówek korzystających z belgijskich dróg wróciła do poziomu sprzed pandemii, informuje vrt.be.

24.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)