Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Mieszkańcy Belgii płacą za prąd więcej niż Holendrzy i Francuzi!
Belgia: Centrum badań nad HIV w Gandawie straciło 1,3 mln euro dotacji!
Polska: Pracownie sztucznej inteligencji trafią do tysięcy szkół [LISTA]
Belgia: Poważny ból, powszechny problem. Aż tylu ludzi cierpi
Belgia: Osoby LGBTQI+ coraz częściej ofiarami przemocy i zastraszania
Belgijska para królewska pojedzie na inaugurację papieską
Brussels Airlines zawiesza loty do Tel Awiwu do końca maja
Niemcy: Aż 1/4 pensji na mieszkanie
Polska: Coraz mniej dzieci na państwowym garnuszku. To nie jest dobry znak
Belgia: W ten weekend nie będzie pociągów pomiędzy Brugią a Ostendą
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Oszuści próbowali zarobić na pandemii. „Rekordowa liczba skarg w handlu online”

W ubiegłym roku do belgijskiego ministerstwa finansów wpłynęło aż 55,8 tys. skarg dotyczących oszustw finansowych i wyłudzeń – poinformował dziennik „Het Nieuwsblad”.

To o 30% więcej niż w 2019 r. i trzy razy więcej niż w 2015 r. Ubiegłoroczny wzrost wytłumaczyć można w dużym stopniu pandemią koronawirusa, uważają przedstawiciele ministerstwa.

W trakcie pandemii bardzo mocno wzrosła popularność zakupów online. Niestety postanowili to również wykorzystać oszuści. Najwięcej (22%) ubiegłorocznych skarg dotyczyło właśnie prób oszustw i wyłudzeń w handlu online.

Przestępcy zakładali na przykład fikcyjne sklepy internetowe, oferujące produkty, które w różnych fazach pandemii cieszyły się wielkim zainteresowaniem. Chodzi tu choćby o maseczki, środki dezynfekujące, wyposażenie biurowe czy sprzęt sportowy do ćwiczeń w domu. Klienci dokonywali zakupów, płacili, ale zamówione towary nigdy do nich nie docierały.

Do ministerstwa finansów trafiło w ubiegłym roku aż 12.500 skarg związanych z oszustwami w handlu online. To o 150% więcej niż rok wcześniej, poinformował „Het Nieuwsblad”.

Belgijskie służby zamknęły około 70 stron internetowych prowadzonych przez tego rodzaju oszustów i zablokowały im prawie 400 kont bankowych, numerów telefonicznych i adresów mailowych – wynika z danych ministerstwa finansów.

7.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Serial satyryczny o Rydzyku. "Inspirująca studnia bez dna"

Gwiazdy polskiego kina zagrały w produkcji filmowej, w sposób komediowy obrazującej historię wpływowego duchownego, przez którego instytucje przelewają się miliony złotych z państwowego budżetu. Serial już wkrótce trafi do sieci.

Inspirująca studnia bez dna

Na pomysł stworzenia serialu „Ekler”, opowiadającego o losach o. Tadeusza Rydzyka, wpadli producenci filmowi ze Story Production. Jak opisali na swoim facebookowym profilu, „pierwszy i ostatni serial satyro-kleryczny” inspirowany jest działalnością Telewizji Trwam i Radia Maryja. „Ojciec Tadeusz i jego życie, jest inspirującą studnią bez dna. W każdym absolutnie wymiarze.” – czytamy w poście. Twórcy przedsięwzięcia chcieli wyrazić swoje zdanie na temat poczynań znanego redemptorysty, nie wykorzystując w tym celu symboli religijnych.

„To jest tajemnicze imperium. Za murami toruńskiego radia i telewizji dzieje się jakieś życie, które ma wpływ na absolutnie całe społeczeństwo, ale jak jest naprawdę, nie wie nikt.” – mówiła dziennikarzom Onetu szefowa projektu, Beata Harasimowicz, która od 2016 r. nie pracuje dla TVP, jednak przez lata zajmowała się w publicznej telewizji produkcją kabaretów. „Najważniejsze osoby w państwie przyjeżdżają do człowieka, który nie do końca wiadomo, kim jest.” – dodała Ewa Telega wcielająca się w jedną z ról.

Nie mówią wprost

Projekt powstał w taki sposób, aby nie wskazywać wprost jego głównych wątków i postaci. Scenariusz zawiera jednak mnóstwo podpowiedzi, które pozwolą widzom bez problemu zidentyfikować realne osoby i wydarzenia. Akcja serialu toczy się w redakcji katolickiej telewizji „Wytrwamy”. Głównym bohaterem satyry jest Ojciec Przewodnik.

„Ludzie szepczą na parafii, że odrobinę chyba przesadzamy. Że za duży przepych mamy na komnatach. Że wszędzie jest złoto i trochę jest nieskromnie na tym planie serialowym. Ale czy prawdziwy Ojciec Przewodnik nie jest godzien legendarnej ekranizacji? Czy nasz serial nie powinien ukazywać realiów jego życia? Powinniśmy celebrować Jego majestat w najpiękniejszy możliwy sposób!” – pisali w sposób prześmiewczy twórcy, relacjonując jeden z dni nagraniowych.

Dlaczego „Ekler”?

Jak twierdzi Beata Harasimowicz w jednym z opublikowanych nagrań, „Ekler” będzie pierwszą, niezależną produkcją od czasów „Ucha prezesa”, czyli również satyrycznego serialu, ukazującego w komediowy sposób prezesa partii rządzącej i jego otoczenia. Produkcja filmowa, której pierwszy z odcinków obejrzymy w serwisie YouTube już 14 października, opowiadać ma o ciemnej stronie polskiego duchowieństwa.

W projekcie wzięli udział m.in. Bartosz Kasprzykowski, Jerzy Schejbal, Aleksandra Szwed, Rafał Rutkowski i Krzysztof Skiba.

8.09.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Wikipedia / Archidiecezja Krakowska Biuro Prasowe, fot. Joanna Adamik, Katarzyna Katarzyńska

(sw)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia, Flandria: Korki na autostradach większe niż przed pandemią!

W trakcie najgorszego okresu pandemii i kolejnych lockdownów ruch na belgijskich drogach był dużo mniejszy niż normalnie, a korki były rzadkością. Teraz sytuacja wygląda już inaczej.

W okresie od poniedziałku 30 sierpnia do piątku 3 września łączna natężenie korków na flamandzkich autostradach było aż o 14% większe niż w tym samym okresie 2019 r. (a więc jeszcze przed pandemią) – wynika z danych Flamandzkiego Centrum Ruchu Drogowego.

W regionie Antwerpia wzrost ten wyniósł 8%, a w regionie Bruksela 2% - poinformował portal vrt.be. Szczególnie czwartek 2 września i piątek 3 września były trudnymi dniami na flamandzkich autostradach (i innych drogach też).

Większa liczba korków na flamandzkich drogach to między innymi skutek początku roku szkolnego oraz remontów i robót drogowych prowadzonych na wielu odcinkach.

Ogólne natężenie ruchu na autostradach jest jednak nadal o około 2,6% mniejsze niż w tym samym okresie 2019 r. W przypadku samochodów mamy do czynienia ze spadkiem natężenia ruchu o 4,2%, a w przypadku ciężarówek ze wzrostem o 1,6%.

7.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Składka zdrowotna ma być niższa. Rząd ugina się wobec protestów

Nie 9 procent, ale znacznie mniej ma wynieść w przyszłym roku składka zdrowotna. Według, nieoficjalnych informacji, rząd po naciskiem przedsiębiorców wprowadzi inne rozwiązanie.

Podniesienie składki zdrowotnej do 9 procent jest jednym z założeń „Polskiego Ładu”, który parlament może przyjąć już jesienią, a jego zapisy mają obowiązywać od stycznia 2022 roku. Właśnie propozycja dotycząca pieniędzy odprowadzanych na opiekę zdrowotną budziła największe kontrowersje i sprzeciw przedsiębiorców. Jeżeli ktoś osiąga obecnie miesięczny dochód netto w wysokości 3 172 zł, to przy 9-procentowej stawce będzie to 2 866 zł. W przypadku 7 222 zł ma to być 6 466 zł.

Według najnowszych informacji – jeszcze nieogłoszonych oficjalnie – rząd ma zamiar zmienić plany. Składka będzie niższa. Przewidywania ekspertów i dziennikarzy jednak się od siebie nieznacznie różnią. Jedne media zwiastują 3 proc. w 2022 roku, a w kolejnych latach 4,9 proc. Inni informują, że ostatecznie będzie to 4,8 procent. Potwierdzają to najnowsze doniesienia radia RMF FM, które wskazuje na około 5 procent. „Zmiana ta oznacza, że na przykład samozatrudniony rozliczający się liniowo, zarabiający - 5 tys. zł miesięcznie na rękę - straci miesięcznie nie 500, a 200 zł. W związku z tym Polski Ład będzie dla przedsiębiorców łagodniejszy. Co do etatowców - osoby zarabiające na rękę do 7-8 tys. zł, zyskają lub zmian nie odczują. Ci zarabiający więcej – stracą.” – wyjaśniają dziennikarze.

Według analizy portalu bussinesinsider, przy stawce 4,8 proc., zyskają osoby otrzymujące do 17,5 tys. zł brutto co miesiąc. Po przekroczeniu tej granicy pensja „na rękę” ma maleć. Zarabiający 30 tys. zł miesięcznie po zmianach będą mieli o 482 zł. mniej. Co do przedsiębiorców rozliczających się ryczałtowo, to propozycja rządu ma zakładać, że będą trzy sztywne stawki: 300 zł, 500 zł i 900 zł. Pierwszą płaciłyby osoby o przychodzie nie wyższym niż 60 tys. zł rocznie. Szczegóły średniej nie są jeszcze ustalone, ale najwyższą mają zostać objęci zarabiający powyżej 500 tys. zł.

07.09.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Krystian Maj/KPRM

(sw)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed