Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Coraz więcej chorób rozprzestrzenia się przez klimatyzację!
Słowo dnia: Strand
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 28 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: „Jesteśmy szczęśliwi”. Choć nie wszyscy…
Belgia: Dom wolnostojący to luksus? Jest drożej
Belgia: Rozwiązanie zbrodni sprzed lat? Przyznał się do ukrycia ciała 26-latki
Polska przed trybunałem. Aptekom wolno się reklamować
Belgia: Gaz, ropa, prąd. Jakiej energii zużywamy najwięcej?
Truskawki w rękach klienta. Czy może je dotykać, kiedy chce?
Belgia: Większość mieszkań za mniej niż ćwierć miliona euro
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Pogoda na weekend

W piątek (15 lipca), po słonecznym poranku nad Dolną i Środkową Belgią zgromadzą się chmury, podczas gdy nad morzem i w Górnej Belgii utrzyma się słoneczna pogoda. Maksymalna temperatura wyniesie od 20-21 stopni Celsjusza na morzu i na obszarze Hautes Fagnes, do 22-23 stopni w Dolnej Belgii i 24 stopni w Gaume. Wiał będzie lekki lub umiarkowany wiatr.

Sobota będzie sucha i w większości miejsc wystąpi słońce, które na zmianę będzie się przeplatać z chmurami. Tylko na północnym wschodzie istnieją niewielkie szanse na deszcz. Maksymalna temperatura wyniesie od 20 stopni na obszarze Hautes Fagnes i na wybrzeżu, do 25 stopni w centrum kraju. Wiał będzie lekki lub umiarkowany wiatr.

Niedziela będzie spokojna, sucha i słoneczna. Maksymalna temperatura wyniesie od 23-24 stopni na morzu i w Ardenach, do 28 stopni w belgijskiej Lotaryngii. Wiał będzie lekki wiatr.

15.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: Znów nośmy maseczki, apeluje gubernator Antwerpii

Wielu mieszkańców Belgii zapomniało już o koronawirusie, ale niestety koronawirus nie zapomniał o nas… Liczba zakażeń znów rośnie i coraz częściej słychać apele o to, by powrócić np. do noszenia maseczek w zatłoczonych, zamkniętych pomieszczeniach.

- Ludzie zdają sobie sprawę, że dodatkowa ostrożność nigdy nie jest złym pomysłem. Wielu pasażerów transportu publicznego nadal nosi maseczki – powiedziała Cathy Berx, gubernator prowincji Antwerpia, cytowana przez portal vrt.be.

- To rozsądne, by nosić maseczki w zatłoczonych miejscach. Szczególna ostrożność jest wskazana w przypadku ludzi wracających z zagranicy i z festiwali. Takie osoby powinny nosić maseczki i zachowywać bezpieczną odległość w trakcie spotkań np. z rodzicami czy dziadkami – dodała Berx.

Liczba zakażeń koronawirusem w Belgii rośnie, podobnie jak w wielu innych europejskich krajach. W minionym tygodniu codziennie stwierdzano średnio 7,7 tys. nowych zakażeń. Miesiąc temu nowych zakażeń było jeszcze około 2 tys. dziennie.

W prowincji Antwerpia obecnie na każdych 100 tys. mieszkańców przypada 900 zakażonych. W 17 gminach jest to już powyżej 1.000 zakażonych na 100 tys. mieszkańców, czytamy w vrt.be.

15.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

Polska: Legendarny Orient Express znowu wyruszy w trasę. Polska odegrała w tym kluczową rolę

Gdyby nie znalezisko sprzed 7 lat, Orient Express pozostałby już tylko legendą. Teraz pociąg zostanie jednak odrestaurowany i w 2024 roku wróci na tory.

Rok 1883. W trasę wyrusza pociąg Orient Express. Nie jest to jednak zwykły skład, którym przemieszczają się przeciętni pasażerowie. Luksusowymi wagonami podróżują artyści, dyplomaci, biznesmeni. Ta przyjemność nie jest dostępna dla każdego. Mogą sobie pozwolić na nią tylko naprawdę zamożni. Bo Orient Express to synonim elegancji, szyku, przepychu i perfekcji.



Tym niezwykłym pociągiem podróżowali najbogatsi ludzie świata. Najpierw na trasie Paryż-Stambuł, później na krótszych trasach – do Bukaresztu, Budapesztu i Wiednia. Ostatni raz w trasę kultowy pociąg wyjechał w 2009 roku.



Orient Express w Polsce



Kiedy jego czas świetności minął, Orient Express stał się mobilnym muzeum. 34 lata temu, jako eksponat i atrakcja turystyczna wyruszył w 19-dniową trasę z Paryża przez Berlin, Warszawę, Moskwę i Pekin aż do Hongkongu. I – jak się później okazało – Polska odegrała w tej podróży kluczową rolę.

Siedem lat temu w Rejonie Przeładunkowym Małaszewicze na granicy z Białorusią odkryto aż 17 oryginalnych wagonów tego legendarnego składu – 12 sypialnych, trzy wypoczynkowe i restauracyjny. Wówczas podjęto decyzję o przetransportowaniu ich do Francji, gdzie przez lata pracowano nad przywróceniem im dawnej świetności.



Z ekranu do rzeczywistości



Choć pociąg legenda zjechał z torów wiele lat temu, wciąż budził ciekawość. Tak jak przez wiele lat wcześniej. Trafił także na łamy książek i ekrany.

Pisała o nim m.in. popularna angielska autorka kryminałów Agatha Christie (1890-1976) w swojej głośnej powieści „Morderstwo w Orient Express” z 1934 roku. Na jej podstawie powstały trzy ekranizacje pod tymi samymi tytułami: jedna w 1974 roku, druga w 2001 i trzecia w 2017 roku.

W 2006 roku fabułę powieści angielskiej pisarki wykorzystano również do stworzenia gry komputerowej.

Wkrótce pasażerowie będą mogli podziwiać Orient Express osobiście. W 2024 roku, jeszcze przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Paryżu, pociąg ma ponownie wyjechać w trasę – już odrestaurowany.

Trochę historii

Orient Express kursował w ramach działalności międzynarodowej spółki Compagnie Internationale des Wagons-Lits. Pomysłodawcą i założycielem był Belg Georges Nagelmackers. Trasa o długości 2880 km wiodła z dworca wschodniego w Paryżu do Konstantynopola (dzisiejszy Stambuł).

Pierwszy skład wyruszył 4 października 1883 roku. Był to symbol komfortu i bogactwa. Luksusowe wagony sypialne i wagony restauracyjne słynące ze swej kuchni sprawiły, że pociągiem podróżowały osoby arystokratycznego pochodzenia, dyplomaci i ludzie biznesu.

Na trasie z Paryża do Stambułu przez Monachium, Wiedeń, Budapeszt, Bukareszt i Warnę pociąg kursował w latach 1883-1914, 1919-1939 oraz 1945-1977. (Wikipedia)

17.07.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

Polska: Brutalna zapowiedź kryzysu. Wielkie sklepy będą zamknięte?

Rząd szykuje się na kryzys energetyczny. Właśnie wyszło na jaw, że mogą być zamykane centra handlowe, biura i magazyny.

Najpierw premier zachęcał do ocieplania domów i radził, żeby to zrobić przed nadejściem zimy. Wiele osób te słowa Mateusza Morawieckiego mogło odebrać nie jako rekomendację, ale jako ostrzeżenie przed tym, że czekają nas poważne problemy z ogrzewaniem.

Teraz okazuje się, że musimy się przygotować na groźniejsze uderzenie – kryzys energetyczny. „Rzeczpospolita” ujawnia korespondencję pomiędzy właścicielami centrów handlowych a Ministerstwem Klimatu. Chodzi o wydane jeszcze jesienią 2021 r. rozporządzenie wskazujące na potencjalną konieczność ograniczenia zużycia prądu.

Wtedy zamykanie centrów handlowych, biur czy magazynów jest możliwe. Na przykład w upalne dni, gdy w takich obiektach klimatyzacja działa na pełnych obrotach.

Właściciele galerii handlowych protestują przeciwko takim rozwiązaniom. Po pierwsze dlatego, że zawarte w rozporządzeniu normy zużycia prądu odnoszą się do czasu pandemii, gdy np. biura i tak były zamknięte, a zatrudnieni w nich przeszli na pracę zdalną.

– Odnoszenie tego do obecnej sytuacji jest oderwane od realiów – uważają Polska Rada Centrów Handlowych, Polski Związek Firm Deweloperskich, Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji oraz Polska Izbę Nieruchomości Komercyjnych.

Tłumaczą też, że zamknięcie obiektów i wyłączenie w nich prądu będzie groźne. – To też zagrożenie dla ciągłości działalności np. przychodni medycznych, aptek czy sklepów spożywczych. Brak zasilania w tych placówkach oznaczać może zepsucie leków lub żywności – mówi, cytowany przez dziennik Krzysztof Poznański, dyrektor

zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.
Kłopoty mogą mieć też sklepy zoologiczne, w których są żywe zwierzęta, a ludzie nie będą mogli zrobić zakupów spożywczych.

Co na to resort? Uspokaja, że... na razie nie ma powodów do obaw.

– Nasze działania koncentrują się na zapewnieniu bezpieczeństwa dostaw energii do odbiorców. Monitorujemy funkcjonowanie krajowego systemu elektroenergetycznego i kształtujemy przepisy regulujące funkcjonowanie rynku energii elektrycznej w taki sposób, aby minimalizować ryzyka –  to stanowisko Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

15.07.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

Subscribe to this RSS feed