Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

BE Słowo dnia: Bakker, bakkerij

BE Słowo dnia: Bakker, bakkerij fot. Shutterstock, Inc.

Bakker to w języku niderlandzkim (używanym nie tylko w Holandii, ale również we Flandrii, czyli północnej części Belgii) piekarz, a bakkerij to piekarnia.

Na podobnej zasadzie powstały nazwy kilku innych rodzajów sklepów. Slager to na przykład rzeźnik, a slagerij – sklep mięsny. Podobnie jak w polskim, bakker to w niderlandzkim piekarnia zarówno w znaczeniu miejsca, gdzie piecze się chleb, jak i sklepu, w którym się go sprzedaje.

Słowa bakker używa się w niderlandzkim też jako określenia miejsca (piekarni), a nie tylko samego zawodu (piekarz). Trochę tak, jakbyśmy w języku polskim powiedzieli „idę do piekarza”, mając na myśli wizytę w piekarni.

W piekarni kupimy oczywiście chleb (brood) i bułki (broodjes). Piekarnia, która dysponuje własnym piecem i na miejscu piecze swe produkty to warme bakker (dosłownie: ciepła piekarnia).

Część piekarni to de facto jedynie sklepy z pieczywem wyprodukowanym gdzieś indziej, np. w wielkich przemysłowych piekarniach (broodfabrieken, czyli w „fabrykach chleba”).

W piekarniach kupimy też często ciasta (gebak) i ciasteczka (koekjes). Piekarnia wyspecjalizowane w ciastach, ciasteczkach, tortach, babkach itp., czyli polska ciastkarnia, to we flamandzkiej odmianie niderlandzkiego patisserie (w Holandii mówi się raczej banketbakker).

Wszystkie słowa dnia znajdą Państwo: TUTAJ.

12.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Niedziela.BE