Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belegia: Essen uczy ratować życie: dzieci od 10. roku życia poznają zasady reanimacji
Słodycze, dynie i maski - Halloween na dobre zadomowiło się w Polsce
Belgia: Opiekunka z Poperinge przed sądem za potrząsanie niemowlęciem
Belgia: Młodzi bez prawa jazdy, bez pracy? Alarmujące dane z Flandrii
Czeka nas era pustych domów. Polska kurczy się, a mieszkania tracą na wartości
Bezpieczniej na ulicach Brukseli! Liczba potrąceń przez tramwaje spadła o połowę
Polska: Szpitale jak lotniska. Rząd chce bramek i ochrony z licencją, lekarze mówią: „to absurd”
Rozwód jednym kliknięciem. Belgowie coraz częściej kończą małżeństwa online
Belgia: Bpost w ogniu protestu! Listonosze w Veurne nie odpuszczają - rozmowy trwają, poczta sparaliżowana
Cmentarze pod lupą złodziei. Policja ostrzega: sekunda nieuwagi i straty gwarantowane

Belgia: Minister ostro o Izraelu i Niemczech. Premier się odcina

Belgia: Minister ostro o Izraelu i Niemczech. Premier się odcina Fot. Shutterstock, Inc.

Premier Belgii Alexander De Croo odciął się od słów pani minister ds. pomocy rozwojowej Caroline Gennez. Polityczka ostro skrytykowała działania rządu Izraela w Strefie Gazy oraz stanowisko Niemiec w tej sprawie.

W wywiadzie dla czasopisma „Knack” Gennez oskarżyła rząd Izraela o „czystki etniczne” w Strefie Gazy i stwierdziła, że Niemcy się temu nie sprzeciwiają.

- Nasi niemieccy przyjaciele powinni sobie zadać kluczowe pytanie: czy naprawdę chcecie po raz drugi stanąć po niewłaściwej stronie historii? - powiedziała pani minister.

Według niej Niemcy ze względu na poczucie winy z powodu Holocaustu boją się teraz krytykować działania Izraela. Efekt jest jednak odwrotny od zamierzonego, bo tak postępując stają w obronie izraelskiego rządu, który „prowadzi bezwstydną politykę kolonizacyjną” - uważa Gennez.

Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych określiło słowa belgijskiej polityczki jako „zupełnie niezrozumiałe”. Z kolei według ambasadora Niemiec w Belgii porównania z Shoah są w kontekście obecnych działań w Strefie Gazy nieodpowiednie.

Również przełożony Gennez, czyli premier Belgii Alexander De Croo, nie zgadza się z rozumowaniem pani minister. -Uważam, że nie powinniśmy krytykować innych państw europejskich - powiedział De Croo, cytowany przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Według niego słowa Gennez nie powinny jednak doprowadzić do wielkiego kryzysu w relacjach belgijsko-niemieckich. Premier zapowiedział, że podejmie działania, by wyjaśnić „ewentualne nieporozumienia” w tych relacjach.

12.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onpiątek, 12 styczeń 2024 11:39

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież