Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Reiziger
Belgia: Co roku w UE tonie 5 tys. ludzi. Ilu w Belgii?
Flandria walczy z komarami tygrysimi!
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Belgia: Szerszenie azjatyckie zaatakowały drona!
Belgia: Uwaga na klocki hamulcowe z AliExpress. Zawierają azbest!
Belgia: Premier pod naciskiem. Partie domagają się działań przeciwko Izraelowi
Belgia: Oni śmiecą najbardziej
Belgia: Dwóch mężczyzn zatrzymanych za gwałty w Bois de la Cambre
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: „Wszystko straciliśmy”. Zalało domy po ulewie

Środowa ulewa w mieście Sambreville była tak intensywna, że doszło tam do podtopień i zalania części domów.

- Wszystko straciliśmy - flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad” cytuje mieszkankę Sambreville (prowincja Namur), miasta położonego pomiędzy Charleroi a miastem Namur. To właśnie tutaj ulewa wyrządziła największe szkody.

Według cytowanej kobiety jej sąsiadka, mieszkająca tutaj już ponad pół wieku, jeszcze nigdy nie doświadczyła aż tak wielkich i nagłych opadów. - Wszyscy wpadliśmy w panikę i wzywaliśmy pomóc - dodała poszkodowana ofiara podtopienia.

Z raportów meteorologicznych wynika, że deszcz faktycznie był niespotykanie intensywny. W ciągu jednej ulewy spadło tutaj lokalnie nawet od 50 do 60 litrów opadów. Dla porównania: średnie miesięczne opady to w Belgii zazwyczaj około 70 litrów.

Jak donosi dziennik „Het Laatste Nieuws”, w środę wieczorem straż pożarna musiała w tym regionie interweniować ponad 170 razy. Zalało kilka ulic, a woda wdarła się do wielu piwnic i niektórych mieszkań.

Rano burmistrz Sambreville poinformował, że sytuacja jest już „ustabilizowana”. Straty są jednak spore, bo zalało wiele sprzętów przechowywanych w piwnicach, a najbardziej ucierpieli ci, którym woda wdarła się do mieszkań.

W położonym na wschód od Charleroi i na zachód od miasta Namur mieście Sambreville mieszka około 28 tys. ludzi.


24.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia, biznes: Jak z tą innowacyjnością? Dużo wniosków patentowych

Liczba wniosków patentowych w przeliczeniu na liczbę mieszkańców jest w Belgii wyższa niż unijna średnia. Polska w porównaniu z Belgią wypada na tym polu bardzo słabo.

Jeśli w danym kraju składanych jest wiele wniosków patentowych, to świadczy to o sporej innowacyjności i pomysłowości w nauce i biznesie. Różnice pod tym względem są pomiędzy poszczególnymi krajami UE olbrzymie.

Unijne biuro statystyczne Eurostat zebrało dane na temat liczby wniosków patentowych w poszczególnych krajach Wspólnoty. Nie są to może bardzo aktualne dane (dotyczą 2020 r.), ale mimo wszystko dają one dobry obraz różnic w innowacyjności wewnątrz UE.

W Belgii na każdy milion mieszkańców przypadało w 2020 r. około 227 wniosków patentowych. Średnia dla całej Wspólnoty wyniosła wtedy 145 wniosków na każdy milion mieszkańców.

Najlepiej pod tym względem prezentował się Luksemburg, gdzie na milion mieszkańców przypadały aż 692 wnioski patentowe. W Szwecji było to 492, a w Finlandii 430.

Z kolei w Rumunii na każdy milion mieszkańców przypadało wtedy zaledwie… 6 wniosków patentowych. W Bułgarii i w Chorwacji było to po 12, a w Grecji i w Słowacji po 20.

Także Polska wypadła w tym zestawieniu blado, bo na każdy milion mieszkańców Polski przypadały w 2020 r. jedynie 21 wnioski patentowe. To ponad dziesięciokrotnie mniej niż w Belgii!


28.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Słowo dnia: Spits

Wielu kierowców krzywi się, słysząc to słowo, ale często nie da się tego uniknąć… Spits to w języku niderlandzkim godzina szczytu, kiedy ruch na drodze jest największy.

Spits ma też kilka innych znaczeń. W kontekście piłkarskim spits to napastnik, zaś „de spits van een berg” to „szczyt góry” (w tym kontekście spits oznacza szpic, szczyt, czubek).

Jeśli mowa o godzinach szczytu, to można też powiedzieć spitsuur (uur to właśnie godzina). Wtedy będzie jasne, że chodzi o sytuację na drodze, a nie napastnika albo szpic.

Spitsuur jest w języku niderlandzkim, podobnie jako samo uur, rodzaju nijakiego, a zatem łączy się z rodzajnikiem określonym het. Mamy więc het spitsuur. Słowo spits łączy się z rodzajnikiem określonym de, a więc mamy de spits.

Wyróżnia się dwa główne okresy szczytowego natężenia ruchu drogowego. Poranna godzina szczytu to ochtendspits (ochtend to właśnie ranek, poranek), a wieczorne godziny szczytu to avondspits (bo avond to wieczór).

Czas poza godzinami szczytu to „buiten de spits”, a jeśli coś dzieje się w trakcie godzin szczytu, to dzieje się to „tijdens de spits”. Godziny szczytu kojarzą się z tłokiem na drogach, powolnym ruchem i korkami (files), powodującymi frustrację (fileleed).

Wymowę słowa spits usłyszymy między innymi TUTAJ.

Więcej słów dnia


26.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia, biznes: W miesiąc przybyło prawie 3 tys. firm!

W maju tego roku liczba zarejestrowanych w Belgii firm, w tym jednoosobowych działalności gospodarczych, zwiększyła się o prawie 3 tys.

Jak wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel, w piątym miesiącu tego roku w Belgii zarejestrowano około 8,1 tys. nowych firm.

Jednocześnie około 6,2 tys. przedsiębiorstw zakończyło w maju działalność i zostało wykreślonych z rejestru podmiotów objętych podatkiem btw (odpowiednik polskiego VAT). Oprócz tego około 1,1 tys. firm wznowiło w maju wcześniej zawieszoną działalność.

Pod koniec maja w kraju ze stolicą w Brukseli zarejestrowanych było już ponad 1,2 mln przedsiębiorstw. To o prawie 19 tys. więcej niż w maju roku ubiegłego. Oznacza to wzrost łącznej liczby przedsiębiorstw zarejestrowanych w Belgii o około 1,6% w skali roku.

Największą grupę firm stanowią tzw. freelancerzy (wolne zawody), prowadzący przeważnie jednoosobową działalność gospodarczą. Takich firm było pod koniec maja w Belgii już 241 tys.

Sporo przedsiębiorców jest też aktywnych w handlu detalicznym i hurtowym (182 tys.), w branży budowlanej (164 tys.), w sektorze „pozostałych usług” (79 tys.), w administracji (78 tys.), w sektorze informatyki i komunikacji (66 tys.) oraz w gastronomii i hotelarstwie (65 tys.).


27.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed