Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Nastolatek ranny w pożarze e-hulajnogi
Polska: Czas na imprezę. Rusza planowanie i rezerwacja restauracji
Belgia: Ciało kobiety znalezione w Spoor Oost w Antwerpii
Polska: To już koniec stylizacji paznokci, jakie znamy. Jest zakaz
Temat dnia: Czy mieszkańcy Flandrii są szczęśliwi?
Polska: Drony wlatują, jak i kiedy chcą. Jesteśmy bezradni?
Słowo dnia: Blij
Belgia: Pociągi opóźnione z powodu... koni na torach
Belgia, Bruksela: Jedna osoba ranna w wybuchu gazu
Polska: Czternastka do przemyślenia. Kto w przyszłości będzie na to płacił?
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Dożynki bez alkoholu? Takim zakazem mają się zająć politycy

Nie tylko dożynki, ale także koncerty i festiwale. Do Senatu trafiła petycja postulująca całkowity zakaz sprzedaży alkoholu podczas imprez masowych organizowanych na świeżym powietrzu.

Jeśli politycy przychylą się do petycji, będziesz mógł zapomnieć o raczeniu się procentami na publicznych imprezach.

Sprzedawanie alkoholu na dożynkach to promowanie pijaństwa

Autor dokumentu argumentuje, że sprzedawanie alkoholu podczas imprez plenerowych jest sprzeczne z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Wskazuje on, że obecność alkoholu podczas wydarzeń publicznych, w których uczestniczą także dzieci i młodzież, promuje niebezpieczne wzorce zachowań i sprzyja agresji. 

Propozycja zakłada więc m.in. uchylenie przepisu umożliwiającego sprzedaż alkoholu na imprezach plenerowych oraz ograniczenie wydawania zezwoleń organizatorom wydarzeń sportowych i rozrywkowych.

Obecnie obowiązujące przepisy pozwalają na sprzedaż alkoholu podczas imprez masowych, ale wyłącznie w wyznaczonych strefach i za specjalnym zezwoleniem. Rady gmin mają nawet możliwość wprowadzania dodatkowych ograniczeń.

Częste picie skraca życie

Nadmierne picie alkoholu wiąże się z szeregiem chorób i zaburzeń. Najczęściej zalicza się do nich uszkodzenia wątroby, choroby serca, nowotwory czy zaburzenia psychiczne.  Alkohol zwiększa ryzyko depresji, demencji i problemów poznawczych.

Wziąwszy pod uwagę, że statystyczny Polak wypija rocznie blisko 90 litrów samego piwa, widać o jak dużej skali mówimy. I mimo że piwo jest powszechnie dostępne i społecznie akceptowane to również uzależnia. Dlatego nie wolno z nim przesadzać.

Według Światowej Organizacji Zdrowia alkoholizm skraca życie o nawet 16 lat w porównaniu z osobami nieuzależnionymi.

Petycja trafiła pod obrady

Zgodnie z procedurą petycja trafiła pod obrady wyznaczonej, specjalistycznej komisji. Teraz to od polityków zależy, czy w najbliższych latach piwo zniknie z wydarzeń masowych, czy jednak pozostanie ich stałym elementem.


28.08.2025 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Mazda 6 za 11 tys. zł, Opel Astra za 3 tys. zł. Gdzie szukać samochodów odebranym pijanym

Pojazdy odebrane pijanym kierowcom trafiają na licytację. I niekiedy to niezła okazja. Od wejścia w życie tych przepisów udało się sprzedać auta za kilkanaście milionów złotych.

Mazda 6 z 2007 r. została wyceniona na 14,7 tys. zł, ale jeżeli ktoś będzie miał szczęście może ją kupić za nieco ponad 11 tysięcy złotych. Cena może pójść w górę, gdy chętnych będzie więcej i będą podbijali stawkę. Bo auto znajdzie nowego właściciela w drodze licytacji. Tak samo jak Opel Astra z 2009 r., za którego trzeba zapłacić przynajmniej 2,2 tys. złotych.

Takie auta są odbierane pijanym sprawcom wypadków, na mocy wyroku sądowego przechodzą na własność państwa i są sprzedawane na licytacjach.

Tysiące pojazdów

Przepisy weszły w życie wiosną 2024 roku i zgodnie z nimi pijani kierowcy oraz sprawcy wypadków i drogowi recydywiści tracą (z pewnymi wyjątkami) swoje pojazdy. Dotyczy to nie tylko samochodów, ale też motocykli czy maszyn rolniczych. Do lipca tego roku skonfiskowano już ponad 11 tys. pojazdów. - Do tej pory na aukcjach urzędów skarbowych sprzedano ponad 3 tys. To dwa razy więcej niż w pierwszym roku obowiązywania przepisów – wylicza serwis brd24.pl.

Dodaje, że d początku wejścia w życie zasady konfiskaty sprzedano 3258 pojazdów. I są to dobre pieniądze, bo państwo zarobiło na tym 13 352 891,51 zł.

Gdzie szukać?

Jeżeli ktoś poszukuje motoryzacyjnej okazji, powinien rzucić okiem na strony internetowe regionalnych Izb Administracji Skarbowej. Tam właśnie są publikowane ogłoszenia o licytacjach. Nie zawsze udaje się sprzedać ruchomość za pierwszym podejściem i można natknąć się na ogłoszenia o ponownym wystawieniu samochodu. Plusem takiej sytuacji jest to, że cena wywoławcza wówczas spada.

- Cena wywołania w pierwszym terminie licytacji wynosi 3/4 wartości szacunkowej ruchomości. Jeżeli licytacja w pierwszym terminie nie dojdzie do skutku, ruchomości mogą być sprzedane w drugim terminie licytacyjnym. Cena wywołania w drugim terminie licytacyjnym wynosi połowę wartości szacunkowej ruchomości. Sprzedaż licytacyjna nie może nastąpić za cenę niższą od ceny wywołania – brd.24 cytuje Ministerstwo Finansów.

W przypadku, gdy za drugim razem też nie udaje się sprzedać pojazdu, to skarbówka może go „oddać” z wolnej ręki. Ale cena wówczas nie może być niższa niż 1/10 szacunkowej wartości pojazdu.


28.08.2025 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. Policja

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Były minister zdrowia skopany na ulicy. To krzyczeli napastnicy

Adam Niedzielski, który był ministrem zdrowia podczas pandemii COVID-19 został brutalnie zaatakowany na ulicy. Napastnicy rzucili się na byłego polityka i zaczęli go kopać. Teraz opisuje, jak to wyglądało.

Dla wielu Adam Niedzielski to twarz pandemii. Niektórzy zapewne kojarzą go z walką z COVID-19, innym raczej przypomina obostrzenia, restrykcje, maseczki i szczepienia, które zwłaszcza miały wielu przeciwników. Niedzielski był najpierw prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia, a potem właśnie ministrem zdrowia w latach 2020- 2023.

Pobity na ulicy

W środę wieczorem media podały, że Niedzielski został zaatakowany. RMF FM opisuje, że byłego ministra zdrowia zaatakowało dwóch mężczyzn przed jedną z restauracji w centrum Siedlec. Policja z miejsca wszczęła postępowanie, a obrażenia są tak poważne, że były polityk trafił do szpitala.

- Nie będzie kwalifikował się do hospitalizacji, ale na razie trwa jeszcze diagnostyka – zaznaczył jednak dyrektor siedleckiego szpitala dr Mariusz Mioduski.

„Sprawcy pobicia byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego zostaną wkrótce złapani i pójdą siedzieć. Zero litości" – tak sprawę w serwisie X skomentował premier Donald Tusk.

„Śmierć wrogom ojczyzny”

Teraz Niedzielski ujawnia, co się dokładnie wydarzyło. W serwisie LinkedIn opisuje: „Zostałem pobity przez dwóch mężczyzn krzyczących "śmierć zdrajcom ojczyzny".

Dostałem cios w twarz, a następnie zostałem skopany leżąc na ziemi. Całe zajście trwało kilkanaście sekund, a potem sprawcy uciekli”.

Dodaje, że jest poobijany i obolały, ale nie ma żadnych obrażeń wewnętrznych. Został wypisany ze szpitala, któremu dziękuje za pomoc. Tak samo jak jest wdzięczny policji.

"Całe to zdarzenie jest skutkiem tolerowania mowy nienawiści, ale również odebrania mi ochrony decyzją ministra (spraw wewnętrznych i administracji Marcina) Kierwińskiego mimo licznych gróźb pojawiających się względem mnie w przestrzeni publicznej. Mam nadzieję, że ta sytuacja wywoła refleksje u wszystkich stron sceny politycznej, że jesteśmy już na równi pochyłej. Pasywność skaże nas tylko na dalszą eskalację" – komentuje Adam Niedzielski.

Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu już zatrzymała sprawców. To dwaj mężczyźni w wieku ponad 30 lat. Noc spędzili w policyjnym areszcie.


28.08.2025 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. gov.pl

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Ostatnie dni wakacji mają być ciepłe. I to zła wiadomość, bo może zginąć więcej osób

Do 300 zbliża się bilans ofiar na drogach w te wakacje. Przed nami ostatni ich weekend i można sądzić, że tragedii przybędzie. Także jeśli chodzi o utonięcia.

Wyglądał strasznie, ale akurat w tym wypadku nikomu nic się nie stało. Trudno uwierzyć w takie szczęście, bo na drodze S7 na wysokości miejscowości Powierz (woj. warmińsko-mazurskie) ciężarówka nagle skręciła i uderzyła w osobową Teslę. - Następnie ciężarówka pokonała barierę rozdzielającą pasy ruchu i przejechała na pas prowadzący do Warszawy, gdzie zderzył się czołowo z autobusem jadącym w kierunku Warszawy. W autobusie znajdowało się 8 pasażerów oraz kierowca, a w zdarzeniu brało udział łącznie 11 osób. Do szpitala z obrażeniami trafiło 5 pasażerów autobusu jego kierowca oraz kierowca pojazdu ciężarowego – podała policja.

I to jeden z tych wypadków, który można uznać jednak za szczęśliwym, bo bez ofiar.

Ostatni weekend wakacji

Przed nami ostatnie dni wakacji, a IMGW zapowiada, że będzie ciepło i pogodnie. Nie jest to wcale najlepsza wiadomość, bo w takie dni – zgodnie ze wszelkimi statystykami – najczęściej dochodzi do wypadków na drogach.

Oznacza to, że ostatni weekend lata może jeszcze poszerzyć tragiczną listę. Zgodnie z informacjami umieszczonymi na interaktywnej mapie policyjnej, w te wakacje doszło już do 292 wypadków śmiertelnych. To nie tylko zderzenie samochodów, bo były 34 śmiertelne zdarzenia z udziałem pieszych i 63 dotyczące motocyklistów oraz 26 wypadków rowerzystów.

I jeszcze utonięcia

Dobra pogoda może też wiele osób skłonić do kąpieli. Tu też trzeba przywołać tragiczne dane. W tym roku policja odnotowała 122 ofiary wody. Najgorszy pod tym względem był lipiec – 51 utonięć, a w dużej mierze deszczowy sierpień (jeszcze się nie skończył) to 41 ofiar.


28.08.2025 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. Policja

(ss)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed