Belgia, sport: Szanse były, ale Club Brugge za słaby na AC Milan

Mistrzowie Belgii przegrali we wtorek wieczorem w Lidze Mistrzów z AC Milanem 1-3. Club Brugge pokazał się z dobrej strony, ale punktów z Włoch nie przywiózł.

To goście z Belgii lepiej rozpoczęli spotkanie trzeciej kolejki fazy ligowej LM. W pierwszych minutach zawodnicy Club Brugge stworzyli kilka dobrych okazji do objęcia prowadzenia, ale gospodarzy ratował bramkarz lub poprzeczka.

W 34. minucie nastroje belgijskich kibiców się jednak pogorszyły, a na stadionie San Siro zapanowała wielka radość. Christian Pulisic popisał się czymś, co rzadko widuje się w meczach tej rangi. Amerykanin chorwackiego pochodzenia zdobył gola dla mediolańczyków bezpośrednio z rzutu rożnego…

Kilka minut później sytuacja gości jeszcze bardziej się pogorszyła. Za brutalny faul na rywalu czerwoną kartkę zobaczył Raphael Onyedika i Club Brugge musiał kontynuować grę w dziesiątkę.

Co ciekawe, nie przeszkodziło to gościom w wyrównaniu w 51. minucie po strzale Kyrianiego Sabbe. Końcowa faza spotkania należała już do AC Milanu, a bohaterem meczu został Holender Tijjani Reijnders, który zdobył dwa gole dla gospodarzy.

Po trzech kolejkach fazy ligowej LM klub z Brugii ma na koncie 3 punkty i znajduje się w dolnej części tabeli. W nowej formule Ligi Mistrzów pierwsza faza składa się z ośmiu kolejek, a do kolejnej rundy awansuje 24 z 36 drużyn.

23.10.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)