Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 17-latkowie otrzymają zaproszenie do ochotniczej służby wojskowej
Polska: Składki, składki, składki. Tak rodzice dokładają do szkoły
Belgia: Nastolatek ranny w pożarze e-hulajnogi
Polska: Czas na imprezę. Rusza planowanie i rezerwacja restauracji
Belgia: Ciało kobiety znalezione w Spoor Oost w Antwerpii
Polska: To już koniec stylizacji paznokci, jakie znamy. Jest zakaz
Temat dnia: Czy mieszkańcy Flandrii są szczęśliwi?
Polska: Drony wlatują, jak i kiedy chcą. Jesteśmy bezradni?
Słowo dnia: Blij
Belgia: Pociągi opóźnione z powodu... koni na torach
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia, Flandria: Powrót obowiązkowej służby wojskowej? Poparcie jest spore

Rosyjska agresja na Ukrainę uświadomiła wielu mieszkańcom Europy Zachodniej, że pokój nie jest oczywistością, a duże wydatki na armię to nie fanaberie, ale konieczność.

Także podejście do obowiązkowej służby wojskowej się zmieniło. W Belgii zniesiono ją już prawie trzy dekady temu, na początku 1995 r. Do tego czasu 18-latkowie, których uznano za zdolnych do służby, spędzali w wojsku jeden rok.

Przez lata tematu ewentualnego ponownego wprowadzenia tego obowiązku raczej nie podnoszono. Teraz jednak, kiedy na wschodzie Europy toczy się wojna, a reżim Putina wzbudza coraz większy strach, niektórzy sugerują, że obowiązkowa służba wojskowa to nie taki zły pomysł…

A co o tym myślą mieszkańcy Flandrii, czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii? Dziennik „Het Laatste Nieuws” oraz telewizja VTM Nieuws zleciły przeprowadzenie sondażu na ten temat. W badaniu przeprowadzonym przez biuro iVOX wzięło udział tysiąc mieszkańców Flandrii.

Zdania na temat wprowadzenia obowiązkowej służby wojskowej są podzielone. Odsetek zwolenników takiego pomysłu (47,3%) jest nieco wyższy niż przeciwników (46,9%). Niespełna 6% ankietowanych nie miało na ten temat zdania.

Najmniej zwolenników powrotu służby wojskowej jest wśród najmłodszych ankietowanych - a więc tych, których taki obowiązek teoretycznie mógłby objąć. Za powrotem obowiązkowej służby wojskowej opowiada się prawie 27% mieszkańców Flandrii w wieku od 18 do 33 lat.

Wśród mieszkańców w wieku 34-54 lat odsetek ten wynosi już 47%, a wśród najstarszych Flamandów zwolenników obowiązkowej służby wojskowej jest najwięcej. Prawie 60% mieszkańców Flandrii w wieku co najmniej 55 lat opowiada się za przywróceniem tego obowiązku.


16.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Mięso drożeje, ale wolniej

W marcu tego roku za mięso płacono w Belgii średnio o 3,7% więcej niż rok wcześniej. Rok temu tempo wzrostu cen mięsa było dużo większe.

Wzrost cen mięsa jest zbliżony do obecnego poziomu inflacji. Wyniosła ona w Belgii w marcu 3,8% w skali roku. Zarówno inflacja, jak i wzrost cen mięsa są dużo niższe niż kilkanaście miesięcy wcześniej.

W październiku 2022 r. inflacja w Belgii przekraczała jeszcze 13% - wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel. W pierwszym okresie kryzysu inflacyjnego to przede wszystkim energia i paliwa szybko drożały.

Produkty spożywcze, w tym mięso, zaczęły szybko drożeć nieco później. Szczególnie na początku ubiegłego roku wzrosty cen mięsa były dotkliwe. W marcu 2023 r. za mięso w Belgii płacono aż o 16,8% więcej niż rok wcześniej. Ogólny wzrost cen żywności był wtedy jeszcze większy i przekraczał 20% w skali roku.

Wzrost cen mięsa był w Belgii w marcu 2024 r. najmniejszy od dwóch lat. W marcu 2022 r. produkty mięsne kosztowały o 3,1% więcej niż rok wcześniej. Potem tempo, w jakim ceny mięsa szły w górę, mocno przyspieszyło. Od kwietnia 2023 r. tempo to zaczęło spadać, a wzrosty cen mięsa na poziomie kilkunastu procent rocznie należą już do przeszłości.


21.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Koniec z „niespodziankami cenowymi” w piekarniach

Na początku ubiegłego roku pieczywo bardzo drożało. Wizyta w piekarni dla wielu mieszkańców Belgii kończyła się niemiłą niespodzianką: chleb lub bułki znów podrożały…

Z najnowszych danych opublikowanych przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel wynika jednak, że te czasy to już przeszłość. Teraz pieczywo, podobnie jak większość innych produktów spożywczych, już tak nie drożeje.

W marcu 2024 r. za pieczywo w Belgii płacono jedynie o 1,6% więcej niż rok wcześniej. To najmniejszy wzrost cen pieczywa od października 2021 r., a więc od początku tzw. kryzysu inflacyjnego, który od końca 2021 r. do pierwszej połowy 2023 r. gnębił Belgię i większość innych państw europejskich.

W przypadku pieczywa szczytowym momentem tego kryzysu był marzec roku ubiegłego. W marcu 2023 r. za pieczywo płacono w kraju ze stolicą w Brukseli aż o 22% więcej niż rok wcześniej!

Nie tylko chleb i bułki wtedy drożały, ale zdecydowana większość produktów spożywczych. Wzrost cen żywności przekroczył wtedy w Belgii poziom około 20% w skali roku.

Od kwietnia 2023 r. ceny jedzenia, w tym pieczywa, stopniowo spadają. Także ogólny wskaźnik inflacji jest już mniejszy niż np. półtora roku temu. W październiku 2022 r. inflacja w Belgii przekraczała jeszcze 13%, a w marcu 2024 r. wynosiła tylko 3,8%.


20.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Dobra wiadomość! Żywność już tak nie drożeje

Jeszcze rok, dwa lata temu Belgia doświadczała wysokiej inflacji. Między innymi ceny żywności szły szybko w górę. Teraz jednak wygląda to już inaczej.

W marcu tego roku średnie ceny żywności w Belgii były jedynie o 1,8% wyższe niż rok wcześniej. W lutym było to 3,3%, a w styczniu 5,1% - wynika z danych udostępnionych przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Rok temu żywność drożała w jeszcze szybszym tempie. W marcu 2023 r. za produkty spożywcze płacono w kraju ze stolicą w Brukseli o ponad 20% więcej niż rok wcześniej!

Warto przypomnieć, że Belgia, podobnie jak większość państw Unii Europejskiej, od końca 2021 r. do początku 2023 r. doświadczyła kryzysu inflacyjnego. W szczytowym momencie (październik 2022 r.) inflacja w Belgii przekraczała 13%.

W pierwszym okresie tego kryzysu drożały przede wszystkim surowce (gaz, węgiel), paliwa i energia elektryczna. Potem również produkty spożywcze i usługi bardzo podrożały.

Od roku tempo wzrostu cen żywności jednak maleje. Jedzenie wciąż drożeje, ale skala tego wzrostu jest znacznie mniejsza. W grudniu 2023 r. produty spożywcze kosztowały w Belgii jeszcze o ponad 7% więcej niż rok wcześniej, ale w marcu tego roku było to jedynie wspomniane 1,8%.

Tempo wzrostu cen żywności wróciło więc do akceptowalnego poziomu. Wzrosty cen na poziomie zbliżonym do 2% rocznie uchodzą za „normalne” i „zdrowe” dla gospodarki.


19.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed