Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Skandal. Kierowca komunikacji miejskiej załatwił się w pojeździe
Belgia: Matka i dwoje dzieci z obrażeniami po pożarze w Laeken
Belgia, Gandawa: Dwaj więźniowie uciekli z celi!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 14 maja 2025, www.PRACA.BE)
Polska: Nie segregują śmieci, dostają kary i idą do sądu. Setki spraw
Polska: Kim jest Ignacy z bluzy Stanowskiego? Ludzie masowo wpłacają pieniądze
19-latek wjechał w policjanta w Antwerpii!
Belg zaginął w Liechtensteinie. Szczęśliwy finał sprawy
Temat dnia: 15 belgijskich żołnierzy rannych podczas ćwiczeń w Szkocji!
Polska: W tych zawodach mogliby pracować kandydaci na prezydenta
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Olbrzymia tragedia, zginęło trzech młodych Polaków

W wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę wieczorem w belgijskim Lichtervelde, zginęło trzech Polaków - poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Do zdarzenia doszło około godz. 21:15 na ulicy Ringlaan w Lichtervelde (prowincja Flandria Zachodnia). Samochód marki Maserati jechał w kierunku drogi E403.

Według „Het Laatste Nieuws” samochód jechał z dużą prędkością, a kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Po przejechaniu około dwustu metrów samochód uderzył w drzewo po drugiej stronie drogi.

Siła uderzenia była tak wielka, że samochód rozpadł się na dwie części, a znajdujące się w nim osoby wypadły na zewnątrz. Niestety wszyscy trzej mężczyźni jadący tym autem nie przeżyli tej tragedii.

Samochodem kierował 33-letni przedsiębiorca budowlany z Polski, mieszkający wraz z żoną i trojgiem dzieci w belgijskim Pittem. Pasażerami byli dwaj bracia w wieku 22 i 28 lat, pracujący w firmie kierowcy - opisuje „Het Laatste Nieuws”. Wszystkie ofiary pochodziły z Polski.

20.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Polska: Joe Biden w Kijowie. Nagła zmiana planów prezydenta USA

Politycy Solidarnej Polski umieszczają w internecie swoje zdjęcia nad mięsnymi daniami. O co chodzi? O mięso polityczne?

Wizyta Joe Bidena w Polsce rozpocznie się we wtorek. Zgodnie z zapowiedziami prezydent USA w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego wygłosi przemówienie do Polaków. Zaplanowane jest także spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, a w środę udział amerykańskiego prezydenta w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki, na którym mowa będzie o dalszym wsparciu Ukrainy.

Prezydent Zełenski: Dziękuję wszystkim Amerykanom

Tymczasem do wizyty Bidena w Europie nagle wprowadzono zmiany. Dzień przed wizytą w Polsce prezydent USA poleciał do Kijowa. Spotkał się tam z prezydentem Ukrain

– Ostrzegaliśmy świat, że Putin zaatakuje. Nie mieliśmy wątpliwości co do wsparcia USA dla Ukrainy w tej wojnie – powiedział amerykański prezydent Biden w Kijowie.

– To niezwykłe, że wszyscy powstali, wszyscy sprzeciwili się agresji. Kobiety, dzieci, wszyscy starali się dołożyć do tego wysiłku. Teraz bombardowani są zwykli mieszkańcy. Cały świat na to patrzy – mówił prezydent USA podczas konferencji prasowej.

I dalej: – To największa wojna w Europie od 75 lat. Udało wam się odnieść sukces, mimo wątpliwości. Uważam, że dalej będziecie odnosić sukcesy. Naród amerykański sprzeciwił się rosyjskiej agresji. Cały świat pomaga bronić się Ukrainie. Wdrożyliśmy bezprecedensowe sankcje, które duszą Rosję. Dostarczyliśmy i będziemy dostarczać ponad 700 czołgów, ponad tysiąc systemów artyleryjskich, ponad dwa miliony sztuk amunicje i liczne systemy antyrakietowe.

I zapowiedział, że USA przekażą pół miliarda dolarów dodatkowej pomocy dla Ukrainy oraz broń. – Bardzo się cieszę, że mogę być znów w Kijowie – podkreślił amerykański przywódca.

– Dziękuję prezydentowi Bidenowi i wszystkim Amerykanom za potęgę tej współpracy ukraińsko-amerykańskiej. Ukraina zwycięży! – powiedział na konferencji prasowej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

I dodał, że on i Biden rozmawiali o „broni dalekiego zasięgu i broni, która może być dostarczona Ukrainie, nawet jeśli nie była dostarczana wcześniej”.

Joe Biden w Polsce: plan wizyty

21 lutego

Rano przylot na lotnisko Okęcie.
Po godz. 13 spotkanie w Pałacu Prezydenckim z Andrzejem Dudą (prezydenci wygłoszą oświadczenia, możliwa krótka konferencja prasowa).
Godz. 17.30 – przemówienie Joe Bidena, ogrody w Arkadach Kubickiego.

22 lutego

Spotkanie prezydentów B9 z udziałem prezydentów Polski i USA (bez konferencji prasowej, możliwe krótkie przemówienia prezydentów).
Spotkanie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem oraz pracownikami ambasady USA.
Odlot do Waszyngtonu.


20.02.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Screen Sky News

(sl)

Polska: Tajemnicza śmierć 26-letniej kobiety. Policjanci zatrzymali jej znajomego [VIDEO]

Policja od kilku dni szukała 26-letniej Natalii.  Jej ciało znaleziono w porzuconym samochodzie. Prokuratura ustala przyczyny tragedii.

Wiadomo, że 26-latka zaginęła na początku lutego. Najpierw rodzina i znajomi Natalii szukali jej na własną rękę. W końcu 9 lutego zgłosili się na policję.

Trop prowadził do tragicznego odkrycia

–  Od samego początku były prowadzone intensywne działania mające na celu ustalenie miejsca pobytu kobiety. Funkcjonariusze m.in. rozpytali sąsiadów w miejscu, gdzie była ostatni raz widziana na początku lutego. Sprawdzane były możliwe miejsca pobytu zaginionej. Policjanci docierali do osób, z którymi 26-latka mogła mieć kontakt. Sprawdzono szpitale, nagrania z kamer monitoringów. Ponadto na stronie internetowej i Twitterze Komendy Miejskie Policji w Olsztynie zamieszczono informację o zaginięciu kobiety – relacjonuje policja.

W końcu trafiono na trop, który prowadził do tragicznego odkrycia. W samochodzie zaparkowanym na jednej z ulic znaleziono ciało kobiety.
– Ciało kobiety zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji – podają policjanci.

Co się dokładnie wydarzyło?

Tego na razie nie wie nikt. Przede wszystkim przeprowadzono sekcję zwłok, ale jej wyniki nie dały odpowiedzi na najważniejsze pytania.

– Nie stwierdzono też, żeby pokrzywdzona zmarła w wyniku jakiegoś urazu mechanicznego, nie stwierdzono żadnych widocznych obrażeń. Dlatego będą potrzebne opinie biegłych, m.in. z zakresu toksykologii. Będą dalsze badania. Na wynik poczekamy kilka tygodni, może nawet do kilku miesięcy, w zależności od stopnia skomplikowania – powiedział Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Prokuratura bierze bowiem pod uwagę możliwość zażywania przez kobietę substancji psychoaktywnych.

Częściowo przyznał się do winy

Na początku w tej sprawie zatrzymano 2 osoby. Jedna z nich została jednak zwolniona i została świadkiem.

Nagranie z zatrzymanym mężczyzną znajduje się w tym miejscu.

Policjanci zatrzymali natomiast 25-latka, który był znajomym Natalii. Podczas przesłuchania – jak powiedział tko.pl prokurator Daniel Brodowski – mężczyzna częściowo przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.

– Jego udział w zdarzeniu jest przedmiotem prowadzonego postępowania. Prokurator na podstawie zgromadzonego materiału przedstawił mężczyźnie zarzuty dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci 26-letniej kobiety. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności – zaznacza policja.

Prokuratura wystąpiła także o tymczasowy areszt.

Link do filmu: TUTAJ


20.02.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(sl)

Belgia: „Najgroźniejszy więzień w Belgii” znów zaatakował!

Ringo De Witte, nazywany przez belgijskie media „najgroźniejszym więźniem w kraju” zaatakował dwóch strażników zakładu karnego w Antwerpii.

Do ataku doszło w niedzielę, a szczegółowe okoliczności zdarzenia nie są znane. Według dziennika „Het Laatste Nieuws” 48-letni skazaniec uderzył w twarz dwóch strażników, a jednemu chciał wbić palec w oko. Na szczęście napastnik został na czas obezwładniony.

Z medialnych doniesień wynika również, że w celi De Witte odnaleziono ostre narzędzie, być może nóż. To zaskakująca wiadomość, bo już od lat wiadomo, że De Witte jest niezwykle agresywnym więźniem.

Za kratk De Wittei trafił w latach dziewięćdziesiątych XX w., po kolejnych atakach wielokrotnie był przenoszony z jednego więzienia do drugiego, a w 2018 r. sąd zdecydował o tym, by odbywał karę w izolacji.

De Witte w przeszłości atakował zarówno współwięźniów, jak i strażników oraz innych pracowników zakładów karnych, np. lekarza więziennego - przypominają belgijskie media.

- Więzień fizycznie zaatakował dwóch strażników. Dzięki właściwej i profesjonalnej reakcji innych pracowników zakładu karnego, udało się go obezwładnić. Podjęliśmy odpowiednie działania, a w tym tygodniu więzień ten zostanie pezeneisiony do innego zakładu karnego - tak niedzielny atak skomentowała rzeczniczka prasowa ministerstwa sprawiedliwości.

20.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed