W związku z otruciem w Wielkiej Brytanii byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala, belgijski rząd zdecydował o wydaleniu z kraju rosyjskiego dyplomaty. Od poniedziałku na ten krok zdecydowało się 26 państw, w tym Polska. W sumie wydalonych zostanie ponad 100 osób.

- Po konsultacjach z członkami UE i NATO, Belgia zdecydowała się odesłać rosyjskiego członka personelu przebywającego w Belgii. Biorąc pod uwagę, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, iż za atakiem stoi Rosja, uważamy, że podjęta decyzja jest w pełni uzasadniona - oświadczył Charles Michel. Premier dodał, że Belgia nadal ma nadzieję na otwarty i szczery dialog z Rosją.

Rosyjski ambasador zostanie oficjalnie poinformowany o obowiązku opuszczenia Belgii w ciągu 48 godzin. Dyplomata będzie miał 14 dni na zastosowanie się do tej decyzji.

29.03.2018 MŚ Niedziela.BE

Dwóch nastolatków podejrzanych o dopuszczenie się ekstremalnej przemocy na imprezie w nadmorskiej miejscowości Blankenberge (Flandria Zachodnia), zostali odesłani do domów z powodu... braku wolnych miejsc w zakładzie poprawczym w Everberg (Brabancja Flamandzka). Trzeci z podejrzanych chłopaków został wysłany do ośrodku dla młodocianych przestępców w Ruiselede.

Wszyscy trzej chłopcy są podejrzani o rabunek, wyłudzenie oraz brutalne pobicie, których mieli się dopuścić na imprezie w minioną sobotę. Dwaj mają 16 lat, trzeci – jedynie 14. Wszyscy pochodzą z Ostendy i już wcześniej mieli problemy z prawem.

W czasie sobotniego przyjęcia zorganizowanego przez skautów, nastolatek z Zelzate (Flandria Wschodnia) został pobity tak ciężko, że znalazł się w szpitalu w stanie zagrażającym jego życiu. Poza tym sprawcy ukradli swojej ofierze telefon.

Młodzi kryminaliści stawili się przed sądem dla nieletnich. Sędzia zadecydował, że starsi napastnicy muszą trafić do zakładu poprawczego w Everberg. Okazało się jednak, że obecnie nie ma tam żadnych wolnych miejsc. Z tego powodu dwaj 16-letni chłopcy zostali odesłani do swoich domów. Najmłodszy z trójki trafił do poprawczaka w Ruislede. Nie wiadomo, kiedy młodzi ludzie będą mogli stawić się w ośrodku w celu odbycia kary.

29.03.2018 KK Niedziela.BE

Niemiecka firma autokarowa FlixBus, oferująca tani transport międzymiastowy, wchodzi do Belgii. Dotychczas monopol na usługi autokarowe, tramwajowe i metro w Belgii miały trzy przedsiębiorstwa transportu publicznego - De Lijn, MIVB i TEC.

Autokary FlixBus zaczną kursować już pod koniec kwietnia. Poza połączeniami międzymiastowymi, firma oferuje także wyjazdy zagraniczne, m.in. do Paryża, Amsterdamu i Monachium.

Niemiecki gigant na rynku połączeń autokarowych od lat działa na terenie Europy Środkowej i Zachodniej. Z przedsiębiorstwem współpracuje między innymi działający na terenie Polski Polski Bus.

28.03.2018 MŚ Niedziela.BE

Badanie przeprowadzone przez firmę zajmującą się zasobami ludzkimi, Acerta, ujawniło że stale zwiększa się luka pomiędzy najniższą oraz najwyższą pensją. Obecnie różnica jest najwyższa od 6 lat. W 2017 roku dysproporcja wynosiła 2.81, co oznacza że 10% najlepiej opłacanych pracowników zarabia o 2,81 raza więcej niż 10% tych, którzy zarabiają najmniej. W 2016 roku różnica wynosiła 2,72, zaś w 2015 – 2,71.

Szef firmy Acerta, Dirk Wijns, w rozmowie z VRT Nieuws przekazał, że wynagrodzenie wzrasta z powodu tak zwanej "walki o talenty". "Wysoko wykwalifikowani pracownicy są bardzo pożądani. Mogą wybierać pomiędzy nowym pracodawcą, który oferuje większe pieniądze bądź też decydować się na pozostanie w obecnej firmie, jednakże pod warunkiem, że i tam pensja znacznie podskoczy" – tłumaczył Wijns.

Drugą przyczyną zwiększenia się dysproporcji jest poprawa gospodarczego klimatu. Ma to wpływ na zwiększenie się tzw. "zmiennej pensji", jaką stanowią np. premie. Osoby, które zajmują lepiej opłacane stanowiska, mają większe szanse na skorzystanie z tego rodzaju dodatkowego wynagrodzenia.

Niskie pensje również idą w górę, jednak w znacznie wolniejszym tempie. Zgodnie z prognozami firmy Acerta, w roku 2018 różnica w wysokości pensji wciąż będzie się pogłębiać. Niemniej jednak – luka jest niższa niż w krajach ościennych, gdzie wysokość wynagrodzenia zależy najczęściej od zbiorowych układów pracy podpisywanych w konkretnych sektorach.

28.03.20118 KK Niedziela.BE