Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: W warzywniaku znaleziono 300 kg amfetaminy
Polska: Są już ofiary śmiertelne. Polacy przed wakacjami zapominają o bezpieczeństwie
Belgia: Dwie osoby ranne w walce na noże w... brukselskim salonie fryzjerskim
Polska: Deszczowy lipiec. Sprawdzamy, co nas czeka w pogodzie
Flandria: Tracimy 13 miesięcy zdrowego życia z powodu cząstek stałych
Belgia: Częściej latamy. A pod tym względem Belgia potęgą
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 14 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Tutaj co drugie mieszkanie za mniej niż 160 tys. euro
Belgia: Troje dzieci pod jednym dachem? To rzadkość
Belgia: Kierowcy furgonetek zbyt często rozpraszani są przez smartfony
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Brutalny 46-latek uczynił z Polki "niewolnicę seksualną". Jest wyrok

Wielkokrotne gwałty, brutalne pobicia, groźby, bezlitosne kary i pozbawienie wolności – Wim V. G. z belgijskiego Mol urządził 37-letniej Polce piekło na ziemi.

37-letnia Liliana poznała późniejszego oprawcę na początku marca ubiegłego roku. Niewiele wcześniej przyjechała z Wielkiej Brytanii do Belgii. 46-latek pracował jako nielegalny taksówkarz, a Polka skorzystała z jego usług.

Kobieta pracowała jako asystentka dentysty, nie miała zbyt wiele pieniędzy na wynajęcie mieszkania i po dwóch tygodniach znajomości z V.G. zdecydowała się zamieszkać u niego – opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. Jak się szybko okazało, był to wielki błąd…

Mężczyzna znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie. 46-latek bił ją i gwałcił, a kiedy był z niej niezadowolony nakładał na nią nieludzkie kary: musiała na przykład przez cztery godziny stać w bezruchu albo kłaść ręce na stole i pozwalać się bić – czytamy w tej gazecie.

V. G. ograniczał jej wolność i terroryzował psychicznie. Groził, że jeśli od niego odejdzie, to zrobi krzywdę jej najbliższym. Mówił, że już zabijał w przeszłości ludzi i ma wpływy w policji. Kobieta powiedziała potem, że była „chodzącym trupem”, opisuje „Het Laatste Nieuws”.

Pod koniec kwietnia 2018 roku Polka po kolejnym pobiciu zebrała się na odwagę i opowiedziała o wszystkim swojemu pracodawcy. Ten od razu zgłosił sprawę policji. W trakcie przesłuchania V.G. wszystkiemu zaprzeczał, mówiąc, że uderzył ją tylko raz, rzekomo w akcie samoobrony.

Sąd nie dał wiary tym tłumaczeniom i uznał go za winnego gwałtu, pobicia, nieludzkiego traktowania, gróźb i pozbawienia wolności. Mężczyzna został skazany na karę czterech lat więzienia. Po odbyciu tej kary sąd oceni stan V.G. i jeśli nadal będzie stanowić zagrożenie, sąd będzie mógł przedłużyć jego pobyt za kratkami o maksymalnie kolejnych dziesięć lat. Skazany musi też wypłacić ofierze 10 tys. euro odszkodowania.

Wim V.G. już wcześniej był karany. W 2007 roku skazano go za gwałt i pobicia. Według kobiet, które były z nim kiedyś związane, również wobec nich był brutalny. Także rodzice skazanego nie mają o nim dobrego zdania. Według nich V.G. już od dzieciństwa „nie odróżniał dobra od zła” i miał problemy psychiczne. Powinien zażywać leki, ale często tego nie robi i wtedy zaczynają się problemy, przyznali rodzice, cytowani przez „Het Laatste Nieuws”.

 

14.06.2019 Niedziela.BE

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

14 czerwca - Światowy Dzień Krwiodawstwa

Światowy Dzień Krwiodawcy, ang. World Blood Donor Day – święto dedykowane dawcom krwi, obchodzone corocznie 14 czerwca w dzień urodzin Karla Landsteinera, który w 1901 odkrył grupy krwi za co w roku 1930 otrzymał nagrodę Nobla.

Święto zostało ustanowione 14 czerwca 2004 roku przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), Międzynarodową Federację Towarzystw Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca (IFRC), Międzynarodową Federację Organizacji Krwiodawców oraz Międzynarodowe Towarzystwo Transfuzjologiczne.

Hasłem obchodów 2012 było: Każdy dawca krwi jest bohaterem.

 


14.06.2019 Niedziela.BE // źródło: wikipedia.org // fot. Shutterstock, Inc.

(kb)

 

Belgia: Pięcioro oskarżonych uznanych za winnych zamordowania niepełnosprawnego nastolatka

Sąd w Liège uznał w czwartek winę wszystkich pięciu osób oskarżonych w procesie dotyczącym porwania, torturowania i zamordowania niepełnosprawnego 18-latka. Werdykt został wydany podczas publicznego przesłuchania w Palais de Justice w Liège. Wyroki mają zostać wydane w przyszłym tygodniu.

Wszystkie pięć osób zostało oskarżonych o morderstwo, tortury, nieludzkie traktowanie, gwałt, napad, bicie, groźby śmierci i porwanie upośledzonego umysłowo nastolatka.

Oskarżeni to 21-letni Alexandre Hart, który przyznał się do zrzucenia swojej ofiary do rzeki, 22-letnia Belinda Donnay, 22-letni Dorian Daniels, 23-letni Loick Masson i 18-letni Killian Wilmet. Najmłodszy z oskarżonych przyznał się do udziału w torturach, ale domagał się uniewinnienia w sprawie morderstwa.

 

14.06.2019 Niedziela.BE

(mś)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Dzieci wagarują, więc rodzice muszą… zwracać państwu pieniądze

W ubiegłym roku ponad 2,2 tys. flamandzkich rodziców musiało zwrócić dodatki na uczące się dzieci, gdyż ich pociechy zbyt często wagarowały lub w ogóle przestały chodzić do szkoły – wynika z danych, do których dotarł flamandzki program telewizyjny VTM NIEUWS.

Dodatek dla uczących się dzieci przeznaczony jest dla rodzin z najniższymi dochodami. W ubiegłym roku dostali go we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) rodzice 260 tys. dzieci. Średnia wysokość dodatku to niespełna 300 euro, czytamy na stronie internetowej nieuws.vtm.be.

Jeśli jednak dziecko przestanie w ogóle przychodzić do szkoły, albo w dwóch kolejnych latach wagaruje łącznie przynajmniej 15 pełnych dni szkolnych rocznie, rodzice ryzykują utratę tego dodatku.

W ubiegłym roku szkolnym państwo zażądało zwrotu tego dodatku od ponad 2,2 tys. rodziców. To o prawie jedną czwartą więcej niż rok wcześniej. Flamandzka minister edukacji podkreśla jednak, że to wciąż jedynie mniej niż 1% wszystkich rodziców, korzystających z tego świadczenia.

Według flamandzkiego rzecznika praw obywatelskich domaganie się przez państwo zwrotu tego dodatku od rodziców często wagarujących dzieci jest złym pomysłem. Rodziny te i bez tego mają trudną sytuację finansową, więc taka kara czyni więcej szkody niż pożytku. Powinno się przede wszystkim dążyć do tego, by rodzice zadbali o to, by ich dzieci regularnie chodziły do szkoły, uważa rzecznik.

 

14.06.2019 Niedziela.BE

(łk)

 

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed