Belgia: Coraz więcej rowerów kupowanych na kredyt
Z roku na rok rośnie popularność rowerów elektrycznych, także w Belgii. Tego rodzaju jednoślady często sporo kosztują, a nie wszystkich zainteresowanych stać na taki wydatek.
Banki od pewnego czasu oferują więc specjalne „kredyty rowerowe” („fietslening” w języku niderlandzkim), informuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.
Nowy rower elektryczny kosztuje przeważnie 2.000 euro lub więcej. Również dużo droższe modele, kosztujące ponad 5.000 euro, cieszą się coraz większą popularnością. Nie wszyscy jednak mają wystarczająco dużo oszczędności, by móc sobie pozwolić na wydanie od ręki kilku tysięcy euro na rower. Rozwiązaniem jest właśnie „fietslening”.
Średnia kwota kredytu rowerowego zaciągniętego w 2020 r. w belgijskich bankach wyniosła około 3.300 euro. W banku Belfius minimalna kwota takiego kredytu to 1.000 euro, a w AXA Bank 2.500 euro. W większości banków kredyt rowerowy można wziąć na maksymalnie 5 lat. W KBC kredyt można spłacać nawet 6 lat.
Oprocentowanie pożyczki na zakup roweru nie jest wysokie. W niektórych bankach, np. Belfius i AXA Bank, wynosi ono niespełna 1% rocznie. Kredyt można zazwyczaj brać na zakup zarówno nowego, jak i używanego jednośladu, informuje „Het Laatste Nieuws”.
Banki potwierdzają, że udzielają coraz więcej takich pożyczek. BNP Paribas Fortis udzielił w ubiegłym roku o 52% więcej kredytów rowerowych niż rok wcześniej. W przypadku Belfius wzrost ten wyniósł 24%.
09.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)