Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belegia: Essen uczy ratować życie: dzieci od 10. roku życia poznają zasady reanimacji
Słodycze, dynie i maski - Halloween na dobre zadomowiło się w Polsce
Belgia: Opiekunka z Poperinge przed sądem za potrząsanie niemowlęciem
Belgia: Młodzi bez prawa jazdy, bez pracy? Alarmujące dane z Flandrii
Czeka nas era pustych domów. Polska kurczy się, a mieszkania tracą na wartości
Bezpieczniej na ulicach Brukseli! Liczba potrąceń przez tramwaje spadła o połowę
Polska: Szpitale jak lotniska. Rząd chce bramek i ochrony z licencją, lekarze mówią: „to absurd”
Rozwód jednym kliknięciem. Belgowie coraz częściej kończą małżeństwa online
Belgia: Bpost w ogniu protestu! Listonosze w Veurne nie odpuszczają - rozmowy trwają, poczta sparaliżowana
Cmentarze pod lupą złodziei. Policja ostrzega: sekunda nieuwagi i straty gwarantowane

Polska: Kontroler zamieni śmieciówkę na etat. Plan rządu na rewolucję w zatrudnianiu

Polska: Kontroler zamieni śmieciówkę na etat. Plan rządu na rewolucję w zatrudnianiu Fot. Canva

Miało być oskładkowanie wszystkich umów, ale rząd właśnie zmienił zdanie. Ma inną metodą na walkę ze śmieciówkami i zasilenie kasy ZUS-u. Do tego jednak potrzebna jest zgoda Komisji Europejskiej.

Sprawa może wyglądać na skomplikowaną, ale w rzeczywistości jest prosta. Pierwszy plan rządu (także tego PiS) zakładał, że umowy cywilnoprawne mają zostać oskładkowane.

Osoba zarabiająca pieniądze na umowie-zleceniu miałyby odprowadzać do ZUS składkę społeczną i chorobową. Osoby z umowami o dzieło tylko społeczną, a chorobowa miała być dobrowolna.

Taki ruch to jeden z tzw. kamieni milowych, które Polska musi spełnić, żeby w pełni otrzymać unijne wsparcie z Krajowego Planu Odbudowy.

Zmiana planów. Państwowej Inspekcja Pracy będzie mogła więcej

Rząd ma jednak nową strategię. Nie będzie obowiązkowego oskładkowania. W zamian wzmocnione zostaną kompetencje Państwowej Inspekcji Pracy. To nie wszystko.

„Zmiana sposobu liczenia stażu pracy (chodzi o wliczanie do stażu pracy doświadczenia zawodowego zdobytego w oparciu o umowy cywilnoprawne)”, „ułatwienie przechodzenia z umów cywilnoprawnych na umowy o pracę” oraz „wsparcie w opłacaniu składek dla artystów o niskich i nieregularnych dochodach” – podaje money.pl.

Kontroler z większymi prawami. Przeniesie pracownika na etat

Brzmi to skomplikowanie, więc uprościjmy. Otóż Jeśli Państwowa Inspekcja Pracy będzie kontrolowała firmy i wykryje, że pracownicy są na śmieciówakch, ale wykonują  pracę, jakby byli zatrudnieni na pełnym etacie, to mają przechodzić na umowy o pracę.

„Reforma służąca wzmocnieniu Państwowej Inspekcji Pracy umożliwi znacznie sprawniejsze eliminowanie nieprawidłowości związanych ze stosowaniem umów cywilnoprawnych w sytuacjach noszących znamiona stosunku pracy” – czytamy.

Problemem są procedury. Zmiana śmieciówki na umowę o pracę to formalnie „ustalenie istnienia stosunku pracy” i może to stwierdzić wyłącznie sąd. A procedura może trwać kilka lat. Dlatego kontrolerzy PIP mają otrzymać nowe uprawnienia, dzięki którym to oni będą decydowali, czy pracownikowi na umowie-zleceniu należy się normalne zatrudnienie.

To wszystko na razie plan, na który jeszcze musi się zgodzić Komisja Europejska.


23.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież