Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: W Pairi Daiza urodził się pingwin królewski!
Polacy za systemem kaucyjnym. Długa lista korzyści, jakie nam da
Belgia: Masło podrożało. I to bardzo
Polska: Gdzie rodzi się najmniej dzieci? Znowu mamy spadek urodzeń
Belgia: 34-latka zginęła w wypadku w Sambreville
Polska: Chcą wypowiedzenia konkordatu. Za akcją stoi była gwiazda telewizji
Temat dnia: W wypadkach drogowych w Brukseli rannych prawie 500 dzieci!
Polska: Wagary do poprawki. Limit nieobecności będzie znacznie mniejszy
Słowo dnia: Voorbeeld
Belgia, Nieuwpoort: Kilka osób rannych w wypadku tramwajowym

Belgia: Przedsiębiorcom zaczyna brakować pieniędzy. „To przez obowiązkowe podwyżki płac”

Belgia: Przedsiębiorcom zaczyna brakować pieniędzy. „To przez obowiązkowe podwyżki płac” Fot. Shutterstock, Inc.

Prawie jedna trzecia małych i średnich firm we Flandrii wyczerpała już swoje rezerwy finansowe i pilnie potrzebuje gotówki - poinformowała organizacja Unizo, zrzeszająca flamandzkich przedsiębiorców.

Kryzys energetyczny i drożyzna uderzyły w wiele firm. Po relatywnie dobrym 2021 r., kiedy to gospodarka odrobiła wiele strat z pandemicznego 2020 r., sytuacja uległa zmianie.

Po rosyjskim ataku na Ukrainę i nałożeniu sankcji na reżim Putina ceny energii poszybowały w górę. Wywołało to wysoką inflację, a w Belgii w pracodawcy są zobowiązani do automatycznych podwyżek płac, kiedy inflacja przekroczy wskazany poziom.

Z danych Unizo wynika, że już 60% firm w minionych miesiącach musiało podnieść płace o wskaźnik inflacji, a pozostałe 40% będzie to musiało zrobić w styczniu 2023 r. A to będzie oznaczać podwyżkę płac o ponad 10%, czytamy w dzienniku „Het Laatste Nieuws”.

Dla pracowników system automatycznych podwyżek płac to oczywiście powód do zadowolenia i gwarancja pewności, że inflacja nie ograniczy znacząco siły nabywczej. Dla przedsiębiorców to jednak duże obciążenie, szczególnie w czasach wielkiej inflacji i na progu prognozowanego spowolnienia gospodarczego - argumentuje Unizo.

Flamandzcy przedsiębiorcy apelują o zmianę tego systemu, ale nie wydaje się prawdopodobne, by w parlamencie znalazła się większość popierająca taki krok. Unizo proponuje, by ze wskaźnika inflacji, stosowanego przy automatycznych podwyżkach płac, wyłączyć ceny energii i oleju opałowego. Jeśli na taką zmianę nie będzie politycznej zgody, to rząd powinien przynajmniej podtrzymać obniżony poziom składek na ubezpieczenia społeczne płaconych przez pracodawców - apeluje Unizo.

07.01.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onpiątek, 06 styczeń 2023 17:12

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież