Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 8 maja 2025, www.PRACA.BE)
4 na 10 pracowników w Belgii nigdy nie bierze chorobowego!
Polska: Taką emeryturę otrzymują zakonnice. Znacznie mniej niż księża
Belgijskie sklepy bezradne wobec kradzieży? Handlowcy chcą sami wymierzać kary
Polska: Edukacja klimatyczna w szkołach. Od kiedy? To już o niej wiadomo
Belgia: Strażacy uratowali ze strumienia konia
Polska: Pijemy coraz więcej. Jesteśmy w europejskiej czołówce
Temat dnia: Wyciek ropy na odcinku kanału Gandawa-Terneuzen
Polska: Zaskoczenie w pośredniaku. Wiele osób ma prawo do zasiłku przez cały rok
Papież – przywódca Watykanu, sumienie świata

Polska: W biały dzień na ulicy próbował porwać dziecko. Byli świadkowie

Polska: W biały dzień na ulicy próbował porwać dziecko. Byli świadkowie Fot. Canva

Policja zatrzymała mężczyznę, który próbował zaciągnąć 11-latka do samochodu. Przeszkodzili mu przechodnie.

Było jeszcze rano. Około godziny 8.50 policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu, które mogło być próbą porwania dziecka.

Próbował wciągnąć chłopca do samochodu

W poniedziałek w Ciechanowie jechał na rowerze 11-letni chłopiec. W pewnym dziecko przewrócił nieznajomy mężczyzna i próbował wciągnąć chłopca do samochodu.

– Dzięki reakcji świadków ten mężczyzna zostawił dziecko, wsiadł do samochodu i odjechał – relacjonowała Magdalena Sakowska z miejscowej policji.

Z miejsca zostały zarządzone poszukiwania sprawcy, bo w grę wchodziło bardzo poważne przestępstwo. Mowa o art. 191 Kodeksu karnego: kto, stosując przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną, zmusza ją do określonego działania, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.

Świadkowie zapamiętali samochód

Mężczyzna, który miał tego dokonać, został zatrzymany wieczorem tego samego dnia w Warszawie. To 38-latek. Jest już znany policji i miał być wcześniej notowany m.in. za kradzieże oraz kradzieże z włamaniem.

Zatrzymany odmówił składanie wyjaśnień, ale zostały mu przedstawione zarzuty. Są poważniejsze od tych, o których mowa była wcześniej. Tym razem w grę wchodzi art. 189 Kodeksu Karnego, czyli usiłowania pozbawienia wolności, za co grozi do 15 lat więzienia.

Jak to się stało, że mężczyzna został tak szybko zatrzymany. To zasługa świadków. Nie tylko zapamiętali, że mężczyzna odjechał ciemnym fordem focusem, który miał warszawskie numery rejestracyjne.

Rodzice uczniów od razu zostali poinformowani

Marcin Stępień, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7, do której chodzi chłopiec, poinformował rodziców o tym zdarzeniu i zaapelował o rozmowy z uczniami.

– Wszyscy dostali sms-y, żeby zwrócili baczniejszą uwagę na swoje pociechy, które zaprowadzają i odprowadzają ze szkoły. Nauczyciele też zostali poproszeni o to samo. Mmają przeprowadzić pogadanki dotyczące bezpieczeństwa – powiedział Interii dyrektor szkoły.


25.09.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sw)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież